Wersja do druku

5 stron: < 1 2 3 4 5

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Następna przeróbka. Jak to wyglądało wcześniej, pokażę później. Klasyczna, za wąska bluzka koloru czerwonego,adaptowana powoli do LATA' 2019. Materiały delikatnie różnią się odcieniem, ale kupiłam je jeszcze kiedy nadawała strawberry,że Sezam warszawski zamykają. Będzie pasowaćdo innej usztej spódiczki,nie wiem czy udało się mi uchwycić tunelik "na miarę i falki. Tu jest wykończenie w fali tudzież, próbuję ciągle nowe rozwiązania z Czikusią. Tym razem z tym szyfonem i falkami od góry przy otworach na ręce.
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I jeszcze coS co ma już kapturek i właściwie jest skończone. Nawet moda na to przyszła, kiedy szyłam.Kieszenie wyhaftowałam w luźny wzorek, ale wyraźniej to dopiero zostanie sfotografowane. Moją następną ambicją było cerowanie, ale może ktoś mi podpowie jeszcze. Niestety, modelka nie schudła,za to "zmiękła".
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Koma, potwierdzam to co kiedyś napisałam - że masz świetne przeróbkowe pomysły. Czerwona bluzeczka bardzo ładnie się prezentuje, natomiast "wdzianko z kapturkiem" słabo widoczne z powodu niezbyt dobrej jakości zdjęć. Czekamy na lepsze. No i nie wymiękaj - nie każda modelka musi wyglądać jak anorektyczka. "Kochanego ciała nigdy za wiele".
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dobra, postarałam się mimo choroby i malejącej atrakcyjności modela 1. a rosnącej 2 (koteczka)o nowe zdjęcia zatem.No i zamierzałam zrobić "numerek" z lnianego obrusa, bo nie lubiłam brązu więc go do domu nie zużyję .Za to zaczyna wyglądać ładnie. Zaniedługo będą zdjęcia kiedy skończę hafty, chcę to obrębić jak te panie w skansenie tylko na Czikusi - trochę Richelieu - i dopiero pokazaćna wzór mojej rozpadającej się oliwkowej i z TV.
Kieszonki ozdobiłam hafciarą zwonego ramienia, ale można od bidy użyć również "normalnej" - jak już się umie - jak Radzio. Ja jak zwykle - jak już całość kamizeli z podpinką zrobiłam to okazałasię najjmodniejszym hitem w sezonie.
Wiadomo, pogoda...


--- Ostatnio edytowane 2019-04-23 10:57:02 przez Koma ---
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Niestety, nie wyszły moje plany zrobienia Richelieu, głónie z uwagi na niedoświadczenie zakresieróżnych wzorków,wydało mi się jasne, że hafciarka potrafi, no i się... machnęłam. Musiałam zmienić plany, no i naszyć co inntgo, na szczęście jeszcze istniał kawałeczek materiału na podszycie rękawa.
to tymczasowe - i może nawet końcowe wyniki.Czerwone musiałam nieco poszerzyć, wszystko ze starych rękawów:D
Rzecz jasna, chodzi o to,żeby spożytkować te drobiazgi, oprócz tego przeróbki idą łatwej i szybciej. Tak to lepiej coś dopasowanego materiałem i krojems tworzyć,piękne kreacje widuję w wykonaniu osób szyjących, bo u nas jest taka pasmaneriaa z materiałami,co to od wszystkiego złego niby ma wszystko.No ale - wiadomo, wkładasz w materiał 90 zł a później i tak trzeba pociąć... A tak - nie przejmujesz się tak bardzo, efekt mimo wszystko wdzięczny, mimo dziwnej, bo przegiętej figury z powodu kręgów i wagi.
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Koma, o czerwonej bluzeczce już się wypowiedziałam i zdania nie zmieniłam:):). A to coś w brązowym kolorze - to pelerynka? Bo wygląda jak pelerynka. Jednak się pomyliłam - obejrzałam dokładnie jeszcze raz i widzę że to bluzka z rękawami niby-dzwony. Też fajne okrycie. Masz dziewczyno pomysły:):)

--- Ostatnio edytowane 2019-05-14 00:03:28 przez jakłucznik ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To ten len z góry. Miałam stary obrus lniany, co to został zamęczony bez użytku przed laty , nie baredzo wiedziałam co z nim zrobić, Grzał miejsce jedynie. Pokazuję jak się takie rzeczy dorabia, i przerabia, jeszcze na mojej figurze to jestem tymczasowo modelką wybitną. Nie jest łatwo przetłumaczyć komukolwiek, że tak naprawdę jeśli szyjemy proste rzeczy w domu, np. sukienko - fartuszek, który jako podomkę uażywają chyba wszystkie panie, czy wdzianko- kamizelkę i szarawarki - robią furorę po sklepikach z modą, bo mamy trudne temperatury już od roku...Nie wiadomo co ubrać, lęgną się pomysły, kwitnie handel z drugiej ręki i własny,i mamy nowe warunki. Ja mam jeszcze nową figurę, ale tak czy inaczej, zmarnowałabym mnóstwo czasu jeśli miałabym robić wykrój czy szukać takiego w "Burdzie". wygodnie jeszcze, nie powiem, przerobić to co leży, bo nówek nie sprzedam, woli się połamane używane ale przysłane z darów. :angel::aparat::-SB-)Koszmarrr sprzed lat.
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I przyszła nowa figura od koteczka, 17 kg. węższa. Kizia też już w dobrym zdrowiu ale obie mamy 45 lat i dużo w głowie.
Teraz poliestry przerabiam na lato, bo nowe rzeczy a nie nie rozpadnięte,jeszcze dawno ś.p.mama kupowała na "nic" - a wirusów nie kupują,kiedyś ropy nie będzie, więc na wagę złota.
Poprawię lniane rzeczy,ze sznureczkami, numery wieczne, będą na obluzowania letnie,muszą się św...ry załamać, a jak mam za 15 zet i gitarrę szpankę koncertową od bozi - to trzyma mnie w napięciu. Jeszcze haftu nie zrobiłam, bo to na programie powinno być,coś mi się te symbole "nie kleją". Rękawy ma toto białe teraz po obcięciu jak na tym lnianym "obrusiku" - prototypie, a cekinami robiłam obszycia.
Tak w ogóle to restart z wirusologicznym zagrożeniem , w które nie wierzysz, ale któremu nie ufasz, ani w politykęrządową - to się wydaje mi wielkie - i malutkie,jeden mój żart rysunkowy 100 w czarne zrobił chyba nawet medialną karierę na FOX News, zaczęli "go" mianowicie pytać o czasy...już bez rządzenia się - i dał "ciała".
Żony i rodzina, wszyscy go wyśmiali,parodia -uwaliliśmy lekkim żartem bysiora alfa...Wierzyć się nie chce,ale i artystycznie jakkolwiek by nie wyszło to się czuję "wypalona". Tak, że się nie nudziłam, choć stare piękne koronki są cieszą się poważaniem anty zarazkowym a praktyczne prace skoncentrowaly na poprawianiu starej gitary. Są i nowe instrumenty, koncertowe, i nowoczesne, w miejsce starych.Niesamowite,ile kasy na dniach zostało pokryte... diamentowym Pyłem Drogi... choć wierzę jak od dziś po prostu w new agerskiego pagan czy w buddyjskie medytacje czy ... Niewiadome Ja Huny albo dobre..dziś ;D voodoo ;D

--- Ostatnio edytowane 2021-03-20 15:53:04 przez Koma ---
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

5 stron: < 1 2 3 4 5

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.