Świeżynek
|
|
Cześć,
maszynę Husqvarna 330 kupiłam wiele lat temu, pewnie już jakieś 20 Nigdy mnie nie zawiodła, choć w ogóle o nią nie dbałam - w sensie serwisu, smarowania, czyszczenia. W ostatnich latach była używana przeze mnie bardzo rzadko, np. przy skracaniu i podkładaniu zasłon. Jednak teraz postanowiłam wrócić do pasji krawieckiej. Dzięki Internetowi nareszcie odkryłam wszystkie funkcje maszyny i przeznaczenie akcesoriów, których wcześniej nie wiedziałam jak użyć. Nareszcie wiem, do czego służą wszystkie stopki, które znajdowały się w zestawie Mam tylko jeden problem, na który nie znalazłam rozwiązania w sieci - a mianowicie WYMIANA ŻARÓWKI. Stara się spaliła i nie jestem w stanie jej wyjąć. Odkręciłam nawet tył obudowy, ale okazało się, że żarówka jest schowana wewnątrz metalowej konstrukcji. Do maszyny dołączony był kawałek gumowej rurki, którą zgodnie z instrukcją należy nacisnąć na żarówkę i przekręcić. Ponieważ żarówka jest schowana w obudowie - rurka ma stanowić takie przedłużenie, za które można ją przytrzymać i wykręcić. Jednak mimo wielu wielu prób - nie udaje mi się przekręcić tej żarówki. Może się zapiekła ze starości Czy ktoś z Was spotkał się z tym problemem i znalazł sposób na jego rozwiązanie? --- Ostatnio edytowane 2017-07-15 19:23:31 przez Luiza --- |
|
Administrator
|
|
Może faktycznie zapiekła się. W mojej maszynie wymieniałam 1 czy 2 razy żarówkę i z pomocą tej gumy nie było problemu. Może pomogłoby psikniecie w gwint WD40 ale nie wiem czy tam dotrzesz. Jeśli i to nie pomoże to trzeba ją chyba do jakiegoś serwisu maszyn zawieźć.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
|
Świeżynek
|
|
Dziękuję Susanno za radę Chyba faktycznie serwis. Ewentualnie jeszcze mąż - i totalne rozkręcenie maszyny w domu. Fatalna konstrukcja. W następnych modelach Vikingów do żarówki można się już normalnie dostać...
Pozdrawiam! |
|
Administrator
|
|
Nie pocieszę Cię, ale przy rozkręcaniu maszyny trzeba uważać. Z dołu jest kilka śrub a reszta obudowy na specyficzne zatrzaski - uważaj, żeby mężu się z nimi za bardzo nie siłował bo połamie Z drugiej strony maszyna jest solidna, plastiki dobrej jakości a serduszko ahhh... całe metalowe ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.