eKrawiectwo.net

Helpunku! Szyję od lat na Łuczniku Predom i uważam, że jest niezawodny. Od jakiegoś czasu przerzuciłam się na duże szpule nici i podczas szycia okropnie się skręcają. Po przejściu przez naprężacz skręcona nić powoduje zmniejszenie naprężenia, co prowadzi do pętelkowania ściegu lub zerwania nici. Jest jakiś sposób na uniknięcie rozwiązanie tego problemu?

Jak dużych szpuli używasz? Ja szyję na starym singerze i nici długości 1000 m spokojnie dają radę. Jeśli używasz jeszcze większych szpuli to może spróbuj zrobić do nich taki prosty stojak i umieść go za maszyną. Może to coś zdziała.

Używam szpuli o dł. ok. 5000m - umieszczona jest na specjalnym stojaku właśnie za maszyną.

Też tak miewam (rzadko ale zdarza się) przy używaniu dużych szpul (5000m) , zwykle na odcinku pomiędzy stojakiem a pierwszym punktem zaczepienia na maszynie.

Tylko u mnie stojak to stary świecznik...

Machnąłem na to ręką zwłaszcza że zdarza się dość rzadko ale pewnie pomogło by jakieś lekkie naprężenie nitki pomiędzy stojakiem (na stojaku?) a maszyną ?

Jak coś wymyślicie to dajcie znać

Może przy cieńszych nitkach jest to częstsze ? U mnie głównie 60 i 80.

Staram się aby odległość pomiędzy stojakiem a maszyną była jak najmniejsza.

--- Ostatnio edytowane 2022-07-20 17:31:10 przez Benedek ---

Też to miałam, choć w czym inszym, nawet wiele pieniędzy poszło na naprawę maszyny. Myślę,że naprawdę to gra rolę grubość nitki w stosunku do igły, tym bardziej, że machina chodzi.
No i odległość do igły, jak mówicie, elastyczność...
Kiedy jest za mało, nitka się skręca