Wersja do druku

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Ostatnio ze względu na małą awarię maszyny zaczęłam szukać centrum, gdzie mogłaby ona zostać naprawiona, z tym że - jak zaznaczyła mi pani pracująca w owym centrum - naprawa potrwa miesiąc. A mnie rączki świerzbią, bo przynajmniej 3 rzeczy leżą teraz niedoszyte do końca. Dodatkowo, moja obecna maszyna już dawno nie posiada światełko, co na pewno bardzo męczy wzrok.
Jednak jest we mnie jakieś przywiązanie do starych maszyn. Miałam już Łucznika 834 i 884. Ale zaczynam chcieć czegoś chyba troszkę szybszego. Oczywiście wszystko na użytek prywatny.

Co myślicie na ten temat? Nowa czy stara? :)
________________________________________________________

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.