eKrawiectwo.net

ASmoda - a ja sobie przejrzałam historię twoich wpisów... I wiesz co?

Wiesz jak to z boku wygląda?

Wstawiłaś "na dzień dobry" w dwóch postach reklamę swojej firmy, czyli coś co niestety tu, na tym forum, jest nazywane spamem... Nie przywitałaś się w wątku powitalnym, co wskazuje na to, że nie zamierzałaś tu zagościć.

Następnie się zreflektowałaś - i napisałaś parę słów powitania...

Na forum dedykowanym raczej dla pasjonatów amatorskiego szycia zapytałaś o maszynę przemysłową... Niestety, użytkownicy tych maszyn z reguły są ludźmi mocno zapracowanymi i z rzadka tu zaglądają... Być może dlatego nie uzyskałaś pomocy...

Ustawiłaś sobie powiadomienia w wątku, w którym się reklamowałaś - bo może ktoś będzie chętny na twoje usługi...

Przez 5 miesięcy nie odezwałaś się ani słowem - a w tym czasie przewinęło się mnóstwo pytań od początkujących i bardziej zaawansowanych amatorów krawiectwa - ale ciebie widocznie darmowe udzielanie porad nie satysfakcjonuje...

Aż tu nagle...! Aż tu nagle dostałaś powiadomienie o jakimś ruchu w wątku, który sobie zafiksowałaś... I momentalnie ręce ci opadły, rozczarowałaś się, bo zamiast zgłoszenia osoby chętnej do wzięcia udziału w prowadzonym przez ciebie kursie - napotkałaś informację o spamie...

Jak to mądrzy ludzie mawiają - na złodzieju czapka gore - więc momentalnie włączył ci się dzwonek na słowo "spam" i SŁUSZNIE MOIM ZDANIEM wzięłaś to do siebie... Masz rację, bo jesteś tu spamerką. Skoro gdzieś indziej uważałaś za stosowne zapytanie administratorki o możliwość umieszczenia reklamy - dlaczego uważasz, że tutaj możesz sobie spamować do woli?

Obrażasz początkujących forumowiczów. Piszesz "Więc najlepiej o nic nie pytać, a jedynie mówić w jakim momencie mi maszyna domowa zdechła - no taki jest mój odbiór tego forum". Tak, masz rację. To jest forum dla takich, którzy nie wiedzą czemu maszyna zdechła i co na to zaradzić. A bardziej doświadczeni są od tego, żeby im ZA FRIKO I NIE ZAPRASZAJĄC NA PŁATNY KURS - odpowiedzieć. Co skwapliwie robią.

Nie dostałaś tu przyjemnej odpowiedzi... A ile pytań zadałaś? I dla równowagi - na ile pytań odpowiedziałaś - równie przyjemnie? Albo nawet mniej przyjemnie, albo i bez przyjemności... Na ani jedno...

Udzielaj się na forum, bierz udział w dyskusjach - a nie tylko szukaj tu zarobku... Wtedy nikt cię od spamerów nie wyzwie...

Ania

ASmoda po pierwsze Roksi nie "wyskoczyła" na Ciebie tylko na spamerkę, która z moją pomocą opuściła już forum.
Po drugie ja także przeanalizowałam Twoje wpisy i cóż... trudno nie zgodzić się z Czeremchą. Przymknijmy jednak na to oko i dajmy spokój z tą kłótnią.
Po trzecie prowadzę to forum kilka lat i przez ten czas byłam bardzo pobłażliwa w stosunku do nowych osób, które pojawiają się tutaj tylko po to aby się zareklamować. Od mniej więcej 2 lat nie mam litości dla spamerów i usuwam każdego, kto myśli, że znalazł sobie portal z możliwością umieszczenia darmowego ogłoszenia. To nie tu, trzeba szukać dalej.
Cenię moich forumowiczów za wiedzę i chęć dzielenia się nią z innymi. Cenię ich także za wyłapywanie spamerów i szybkie zgłaszanie do mnie osób podejrzanych I jestem bezwzględna w usuwaniu takich osób z forum. Jeśli komuś to nie pasuje - trudno. Sieć jest wielka jak wszechświat, każdy w końcu znajdzie miejsce, w którym będzie czuł się doskonale. Nie traktuj tego wywodu personalnie, to tak ogólnie dla wyjaśnienia sprawy.

Nie traktuje czysto osobiście, to jest mój ogólny odbiór forum, taki jak Wam napisałam.Właśnie "Mistrzyni Krawiectwa " rzuciłaś mi się w oczy razem z jednym kolegą kiedy zajrzałam tu na początek...

"Na forum dedykowanym raczej dla pasjonatów amatorskiego szycia zapytałaś o maszynę przemysłową... Niestety, użytkownicy tych maszyn z reguły są ludźmi mocno zapracowanymi i z rzadka tu zaglądają... Być może dlatego nie uzyskałaś pomocy... "

Droga "Mistrzyni Krawiectwa", sądząc po zdjęciu zapewne masz więcej doświadczenia zawodowego ode mnie, ja uzbierałam go dopiero 12 lat. Pracowałam 3 lata w firmie bieliźniarskiej, skąd się zwolniłam , stwierdziwszy, że jestem zbyt ambitna żeby tam obcinać niteczki i gdybym chciała to robić zakończyłabym swoją karierę na zawodówce ( nie urażając nikogo). Ta praca natomiast dała mi tyle, że stwierdziłam,że maszyna domowa, szyje jak za pogrzebem i za taką już więcej nie siądę. Od tamtej pory rozwijałam się i konstrukcyjnie i sprzętowo.

"użytkownicy tych maszyn z reguły są ludźmi mocno zapracowanymi"- owszem, bo konstrukcyjnie doszłam tak daleko że szyję wszystko.Doszłam do sukni ślubnych, nikt mnie tego nie uczył. Szyję swoim koleżankom ze studiów. Nikt na forum nie zaznaczył , że jest ono przeznaczone dla amatorów, wtedy na pewno bym tu nie zaglądała, bo "amatorów" to mogłabym ale czegoś nauczyć. Nie zaznaczam, że jestem wszechwiedząca, ale oczekiwałam na normalną wymianę doświadczeń. Owszem ustawiłam sobie powiadomienia na wątku bo dlaczego miałabym tego nie robić? I widziałam jak wbijasz zęby w inne osoby. Nie odezwałam się i zgubiłam nawet hasło wyobraź sobie. Więc "Mistrzyni" biorę udział pilnie w dyskusjach tam gdzie one dla mnie przebiegają w sposób normalny, tutaj mój odbiór był inny i to zaznaczyłam. Zatem już odhaczam powiadomienia i nie będę Cię wkurzać nimi a Ty doradzaj jak szyć z burdy- bo ja nie umiem- zawsze sama rysuję konstrukcję. Pzdr. SP-amerka

Co właściwie chcesz udowodnić? Nie śledzisz forum, więc nie wiesz, że "tytuły" są żartobliwe i honorowe, nadawane przez administratorkę i właścicielkę forum - Susannę, która jest tu alfą i omegą i może sobie nimi rozporządzać według własnego uznania.

Nie będę się licytowała odnośnie stażu, umiejętności, doświadczenia, bla bla, ble ble itp. Mam to w nosie. Nie odczuwam potrzeby szafowania liczbami ani nieustannego udowadniania czegokolwiek. Jeśli są tu osoby, które obdarzyły mnie zaufaniem i szacunkiem - to bardzo im jestem za to wdzięczna. W zasadzie mogłabym ci wyjaśnić, że zasłużyłam sobie na to własnym wkładem w treści zawarte w tym forum.

Na każdym forum jest coś takiego jak regulamin - i widać, że go nie czytałaś. /Nie dziwię się, bo udzielanie się na forum nie było twoim zamiarem./.

Złamałaś już pierwszy punkt regulaminu - szydząc sobie z osób początkujących, dla których maszyna do szycia jest wielką tajemnicą...

Złamałaś punkt ósmy i zignorowałaś dziesiąty...

Jak widać forum mocno cię rozczarowało, bo dalej obrażasz wszystkich na prawo i lewo, w dodatku pokazując swoje egocentryczne oblicze. Pisząc o zapracowaniu nie pisałam o tobie, zapatrzona w siebie osobo. Miałam na myśli tych, na których liczyłaś zadając tu swoje jedno, jedyne pytanie... Mogłabyś uczyć amatorów... To czemu tego nie robisz? Czemu nie pomożesz Piekarze powiększyć wykrój w biuście, nie pomożesz Silberdorze dobrać podszewkę do sukienki, Babie Jadze uszyć kieszeń ciętą? Wiesz co? Załóż sobie forum dla profesjonalistów i niech ci pomagają... Tak chyba będzie najlepiej...

Ania

Dziwne to forum, szkoda czasu ja odchodzę.

Na fb znajdzie się kilka również interesujących wątków. Dziwne, bo świat mody jest takim światkiem, gdzie właśnie ludzie sobie polecają różne rzeczy nawzajem. Dzielą sie newsami, kontaktami. Widać, ze tutaj absolutnie bronicie się rękoma i nogami przed informacjami, a szkoda, bo bez informacji nic sie nie rozwija. Same kłótnie na tych forach.

Ja dziękuję, oczywiście teraz pojawi się burza negatywnych postów, jak to ja mogę tak myśleć, i tak pisać... otóż mogę. Takie moje zdanie i forum jest do tego, aby to wypowiedzieć. Nikogo nie obrażam, nie pluję, a że dziewczyna reklamuje swoje usługi: cóż w tym złego. Nie masz ochoty czytać, to omiń tą wypowiedz-> świata nie naprawisz, a cenzury chyba nie warto wprowadzać.

Za reklamę się płaci.

Gdyby ktoś chciał za friko okleić twoje auto swoimi reklamami - też podsumowałabyś "co w tym złego" i pozwoliłabyś?

Cholewcia, młodzi ludzie - a mają podejście do świata jak wyjęte z marksistowskiego manifestu... Nie ma prywatnej własności, wszystko należy do wszystkich i każdego z osobna. Można sobie rozporządzać do woli po swojemu i nie trzeba się do niczego dostosowywać...

Gdyby Susanna wymyśliła sobie, że prawo pisania na forum mają tylko osoby rude z niebieskimi oczami - to trzeba się do tego dostosować. Jej forum - jej prawo - jej REGULAMIN. I trzeba się do niego nagiąć, niezależnie od tego czy się to komuś podoba czy nie.

Ania

Otóż mysli sie Pani Czaremcha

"Gdyby Susanna wymyśliła sobie, że prawo pisania na forum mają tylko osoby rude z niebieskimi oczami - to trzeba się do tego dostosować. Jej forum - jej prawo - jej REGULAMIN. I trzeba się do niego nagiąć, niezależnie od tego czy się to komuś podoba czy nie."

Internet ma to do siebie, ze przyjmie wszystko, a mądry forumowicz potrafi wysnuc swoje wnioski. Napisać na prawo kazdy, a jesli znajdą sie takie rzeczy w regulaminie sprawe nalezy zgłosić do UOKIK jako dyskryminowanie ludzi o innym kolorze włosów niż rudy i o niebieskich oczach.

Wychodzę.. i tak traci forum popularność.

A do kogo się zgłasza niechcianą reklamę?

Korzystam z wielu for internetowych i na żadnym spam nie jest mile widziany, a dozwolone formy reklamy są mniej lub bardziej ściśle regulowane przepisami danego portalu.
Nie tylko dla kaprysu admina, ale również dla wygody innych użytkowników, którzy niekoniecznie marzą o tym, żeby na każdym wątku spotykać jedną i tę samą reklamę. Zresztą mało wiarygodną, bo wiarygodność w takich mediach jak fora internetowe uzyskuje się przez "zasiedzenie" na nich. Ktoś kto wpada znikąd i ma raptem 10 postów, z czego 9 to reklama, a ten dziesiąty to "cześć" - jest najzwyczajniej w świecie kompletnie niewiarygodny.
I wnerwiający

A jak komuś bardziej odpowiada FB z jego spamerskim charakterem, to wolna droga
Co kto lubi.

Forum traci popularność? Łoj, się ześmiałem ze śmiechu..!
Takie możesz mieć subiektywne odczucie, bo traci być może u ludzi z podobnym nastawieniem.
Jeżeli naprawdę uważasz, że grupy na FB są ciekawsze - nikt Cię przecież nie zatrzymuje!
I nie będą Cię żegnały harcerki z kwiatami...
Sam uczestniczę w kilku grupach fejsowych i chwilami tak mnie odrzuca ich język, że muszę się przytrzymać stołu... I to nawet w ścisłych grupach, z jednego miasta! Wprawdzie rzadko, ale też zdarzają się nieprzyjemne utarczki słowne między uczestnikami.
Ostatnio np. był temat sukienki na studniówkę;
Dziewczyna pokazała sukienkę, jaką chciałaby sobie uszyć na bal i poprosiła o pomoc.
A tu nagle fala hejtu, od delikatniejszych uwag, że niestosowna, do grubiańskich określeń "ladacznica" itp...
No i oczywiście dyskusja światopoglądowo-religijno-belfersko-przyzwoitkowa... I już się zawiązują dwa stronnictwa - przeciwnicy i zwolennicy. Przy czym oczywiście przeciwnicy wywlekali takie argumenty, że naprawdę miałem ochotę się wypisać z towarzystwa...
A sukienka wcale nie była aż tak frywolna! Miała tylko odkryte plecy...

Na tym forum - nie do pomyślenia, żeby ktoś się tak zachowywał.
Tylko nie jest to pstrokaty słup ogłoszeniowy, gdzie każdy przykleja, co chce. I tak jest dobrze. I estetycznie.

Ciekawam, czy MissKasix zgłosiłaby się do UOKiK jako konkurentka czy jako konsumentka...

I jak by takie zgłoszenie przyjęli w UOKiK... Obśmialiby się chyba bardziej niż Zibiasz...

Internet jako taki - być może przyjmie wszystko, Czyli rozumiem też, że karoseria twojego samochodu też wszystko przyjmie. Więc może wydrap na niej gwoździem reklamę sklepu naszej Susanny? Albo ja to wydrapię, a ty zgłosisz to do UOKiK...

Proponowałabym jednak najpierw sprawdzić, czym się ta instytucja zajmuje...

https://uokik.gov.pl/kompetencje_prezesa_uokik.php

Ania

--- Ostatnio edytowane 2015-10-29 22:58:31 przez czeremcha ---