Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam, przepraszam, jeśli powtarzam problem, nie zdążyłam przejrzeć całego forum. Mam kłopot z naprężeniem nitki igłowej bez względu na to czy lewa czy prawa - szew się rozłazi, mimo,że ustawione naprężenie na maxa. Nie szyję długo na overloku, jestem samoukiem, przewertowałam instrukcję, posprawdzałam nawlekanie i nic. Na początku szyła super, uszyłam 4 sztuki. Potem pożyczyłam koleżance i po powrocie jest tak rozregulowana. Gdzie może być przyczyna? Ratunku!!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jaki to owerlok Singera?

Moje odpowiedzi dotyczą owerloka Singer 14sh754. Dla tego owerloka jest wątek, warto przejrzeć.

Po pierwsze sprawdź, czy jest oryginalna igła Singera. Może była ostatnio wymieniana. Inne domowe, nie wszystkie, mają inne długości i może to powodować problem z ustawieniem naprężenia. Wypróbowałam na własnej skórze.

Po drugie sprawdź, czy dobrze osadzona jest nitka pomiędzy talerzykami - trzeba okiem ocenić (popatrzeć na talerzyki) a rękami złapać z dwóch stron nitkę i ruchem piłującym włożyć ją w talerzyki naprężacza.

Fides
Avatar użytkownika
Świeżynek
To ten overlok, o którym piszesz. Talerzyki poprawiłam i jest lepiej. choć też podejrzewam igły, bo koleżanka połamała i nie sądzę, by były oryginalne - te już zamówiłam. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Po wymianie igły powinno wrócić wszystko do normy. A propos pożyczania, dobrze, że to tylko igły, mogło być dużo gorzej.

Jeśli znajdziesz wolny czas, zapraszam Ciebie do przejrzenia do wątku dotyczącego tego owerloka.

Pozdrawiam
Fides

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.