Wersja do druku

6 stron: < 1 2 3 4 5 6 >

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dla mnie niebieściutki (czy miętowy), bo róż zbyt odważny (już nie te lata ... )Ty za to wyglądasz w oby super :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Trinny, witaj! Nie zrywam z szyciem, robię tylko małą przerwę, 2015 zapowiada się dla mnie nie najlepiej i muszę się skupić na innych rzeczach. Ale na pewno jakaś bluzka się po drodze trafi. W ogóle bardzo mi się podobają Twoje dzieła, a ostatnią sukienkę sama bym nosiła (no jakbym miała ładne nogi...).

Miętowy płaszcz szyłam z wełnianego flauszu, kupiony na stronie Textilmar (turkusowy). W jasnym dziennym świetle ma piękny kolor, natomiast w świetle żarówkowym jest hm... nieciekawy. Ale jest bardzo gładki i rzeczywiście mięciutki, ponadto ciepły.

A, no i jeśli chodzi o deszcz, to żaden z płaszczy się nie sprawdza w takiej pogodzie, bo... nie noszę ich na deszczu. Z obawy przed zbyt szybkim zniszczeniem przez wodę. Różowy flausz (poliestrowy) powoli zaczyna się mechacić, miętowy zdecydowanie mniej, ale myślę, że to wynika z tego, że miętowy uszyłam całkiem niedawno, a różowy noszę od listopada.

I jeszcze jedno, miętowego niestety nie dałam rady skończyć.

PS1 Dzięki! :)

PS2 Dorzucam jeszcze zdjęcia marynarki - miała być a la Chanel. Nie noszę jej wcale. Myślę, że powinniście mnie zabić za wysztukowanie rękawa z siedmiu kawałków materiału.

Pozdrawiam!!! :)


--- Ostatnio edytowane 2015-02-03 14:07:48 przez Konturek ---
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Ja jestem zachwycona, że z takiej bluzy wyczarowałaś garsonkę. Szwów na rękawach wcale nie widać."tak krawiec kraje,jak mu materiału staje". Ty sobie świetnie poradziłaś. Garsoneczka typu "chanelka" "chodzi" za mną już od pewnego czasu. Szperając w necie natrafiłam właśnie za jej przyczyną na Twojego bloga :)
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Przejrzałam cały wątek od początku, bo nie znałam. Płaszcze mi się mega podobają :) Piękne kolory, a fason różowego jest ekstra. Pozdrawiam!
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Eligancki, ja niewidzę na rękawach tych kawałków, z drugiej strony to paczwchork w ubraniach też jest dozwolony.
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Konturku-nie wiem co "pijesz",do marynarki????Patrzę,i zerkam,i podglądam...żadnych błędów nie widzę
:kwiatek::kwiatek::kwiatek::kwiatek::kwiatek::kwiatek::kwiatek::kwiatek::kwiatek: kwiateczki za chanelkę:),rękaw sztukowany????dobre sobie???:):):)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Żakiet świetny. Gdybyś nie powiedziała nawet nie zwróciłabym uwagi na łàczenie kawałkòw materiału.
Ale dlaczego nie zrobiłaś rękawòw 3/4?
Avatar użytkownika
Świeżynek
To właśnie są rękawy 3/4 :) Drugi raz to na pewno bym się na to nie porwała... No ale skoro jest to:
zlikwidowałam jej guziki z przodu, planuję usunąć górne kieszenie.
Chcę również zmienić jej guziki, w związku z tym mam pytanie - czy znacie jakieś internetowe sklepy z ładnymi guzikami?
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Fantastycznie Ci wyszedł ten chanelkowy żakiet. Pierwsza klasa!
Chyba bez guzików na przodzie by mi się bardziej poodbał. Pasowałoby mi zapięcie na haftki przy takiej lamówce.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Różowy płaszcz i ten jasno różowy żakiecik są piękne. Właśnie zaczęłam obserwować Twój blog na bloglovin. Uszyłaś piękne rzeczy. :)
________________________________________________________

6 stron: < 1 2 3 4 5 6 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.