Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Linomag to nawet ja na pęknięcia na palcach stosuję. A tak w ogóle to istnieje nawet takie cuś jak podgrzewacz pieluszek !!!!:rotfl: To jest dopiero wynalazek :D Co się z tym światem dzieje...chociaż czasem korzystam z podgrzewacza fotela w samochodzie, hihi...
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Administrator
Linomg jest super! Staśkowy zadek od samego początku smaruję Linomagiem baby :) I jak ślicznie pachnie :D
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ja sobie czasem zakrapiałam... nos linomagiem w płynie przy wściekłym stanie zapalnym jamy nosowo-gardłowej. Trochę masakra, musi spłynąć do gardła - ale pomaga! :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Hm, nie wiedziałam ze jest w płynie, pod nos przy katarze też stosuję maść. Dzięki Aniu. W stadninie za mojej młodości tym leczono u koni obtarcia. Jak urodziłam pierwsze dziecko, to dopiero wtedy dowiedziałam się że to maść raczej dla ludzi z apteki a nie od weteryniarza :)
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ja trafiłam raz tkaninę bambusową (nie wiskozę) nw tkaniny.net w promocji umozliwiającej jej zakup. Uszyłam z niej spodnie dziecięce a teściowa spodnie dla mnie. Faktycznie jest mega przewiewnym materiałem ale ... gniecie się jak cholera (czy mogę tu użyć słowa cholera?) oraz jest drapiąca dość. Jak byś się bardzo uparła mogę ci skrawek wysłać to sama ocenisz :D
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dzieki mtoto, ale podziekuję. Skoro drapie, nawet trochę, to się u mnie nie sprawdzi.
Naczytałam się o tym bambusie, że jest milszy i och ach pod każdym względem od bawełny. W internecie są już sklepy z mnóstwem bambusowych gadżetów dla maluszków: otulaczy, spiworków, kocyków, pieluszek. Ceny kosmiczne-jedna pieluszka 33zł(sic!) więc chciałam kupić sobie parę metrów i sama coś takiego ekstra uszyć na lato, bo akurat moje kolejne maleństwo ma być sierpniowe.
W moim umyśle urodziła się myśl, że to może jakieś cudo pośrednie między bawełną a jedwabiem wynaleziono... Internet potrafi nieźle wyprać mózg:zawstydzony:
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mam skarpetki z dzianiny bambusowej i są fantastyczne, bardzo mięciutkie. Z tkaniną bambusową nie miałam do czynienia.
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Kiedyś oglądałam program "Wiem co jem, wiem co kupuję". W części o kupowaniu pani Kasia Bosacka zdradza tajemnicę tkaniny bambusowej(program o majtkach :)). Dla zainteresowanych podaję link do programu http://player.pl/programy-online/wiem-co-jem-i-wiem-co-kupuje-odcinki,991/odcinek-5,S04E05,33013.html
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Babmus jest przyjemny w dotyku przyjemnością wiskozy :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.