Wersja do druku

83 strony: « < 42 43 44 45 46 47 48 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nieee no, żartowałam z tym Diorem :D no ale kusi mnie, żeby kiedyś taki filmik nagrać. A ta torebka jest tak malutka, że aż w niektórych miejscach na głowie stanęłam, żeby maszyną dojść :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jak widać stanie na głowie Ci służy, pięknie Ci wyszła :) Nagraj filmik, z ciekawością bym go obejrzała :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziękuję Trauta. A z filmem coś czuję, że miałabym problem z zachowanie powagi :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
I właśnie o to chodzi, przecież nie wszystko musi być poważne...
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
no tak, zgadzam się, trzeba sobie odpoważniać, co się da, żeby to, czego się nie da, nie ciążyło aż tak...powiedziała Asia - filozof :D Trauta, torbiszon mega big do Ciebie pędzi i myślę, że jutro powinien być :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Przypomniały mi się Bieszczady... i Myczkowce. Kiedyś tam co roku jeździłam, na długie wycieczki wśród bukowych lasów. Fantastyczne czasy.

Torebka iście sportowa. Genialna :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Aśka, już jej wypatruję:) A filozof z Ciebie przedni, lepiej bym tego nie ujęła :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mmstycha blisko Soliny i jeszcze bliżej wyciągu narciarskiego -Laworty, pewnie się kiedyś minęłyśmy?
Asiu torebusia bardzo eligancka :)

--- Ostatnio edytowane 2015-05-04 22:21:53 przez Niteczka82 ---
Może i się minęłyśmy:D, a może koło Ciebie przejeżdżamy? Nasze wypady jednodniowe:( (na razie), to przeważnie się byczymy nad wodą. Z wózkiem za bardzo nie ma jak połazić, a szkoda, bo to bardziej wolę od takiego rozkładu plażowego :).

Asia- torebka super! Film nagrywaj:D będziemy oglądać i poważny nie musi wcale być- komedie też dobre:D
A pani taka zdecydowana jak ta moja chyba:D...

Jeszcze jedno- super masz psinkę:pies: Zakumplował by z moimi dwoma, tylko moje duże bestie:D

--- Ostatnio edytowane 2015-05-05 10:47:34 przez mmstycha ---
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Iście sportowa torba na szczęście się baaardzo spodobała, tak, że aż owa pani chciała już ją mieć i z nią spać :D
Mmstycha, nasza psina słodka i urocza, ze schroniska wzięta (na śmietniku za szczeniaka znaleziona) i wdzięczna za to całe swoje dotychczasowe życie jest. Cudna do dzieci, nawet palce w oku jej nie przeszkadzają, ale większe psy potrafi sobie "ustawić", jak to zrobiła z a'la wilczurem moich rodziców. Poza tym często broni dzieci i się robi niemiła :D
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
My mamy mieszańca ,dużego, starego dziadka ślepotę:) i mniejszego- labradora- tylko dlatego, że się panu starszemu zachciało spacerów z kolegami i przepadł na kilka tygodni. Nie mogliśmy go znaleźć, wzięliśmy drugiego i teraz mamy dwa. A dziadek przy młodym odżył, a że tak jest już ślepy, to jak się rozpędzi, leci na przepadło. A kawał psiska to na żebrach już nie raz poczułam te z 50 kilo jak nie wyhamował:D I też potrafią jeden i drugi godzinami koło huśtawki np. przeleżeć przy dzieciach. Gorzej tylko, że jak się porozkładają to nie ma jak tam dojść:D, bo tyłków już nie ruszą leniwce. Ulubione miejsce na środku podjazdu do domu. Trzeba poczekać aż się królewicz powygrzewa, albo iść i go przesunąć, żeby samochodem wjechać.

A co do wyrzucania , to jakieś szczególnie upodobane miejsce jest koło nas. Lato niedługo to znów się zacznie. Raz przez większość nocy i pół dnia zajmowaliśmy się psem (spać nam nie dał, tak piszczał), którego ktoś wywalił- bo okazało się, że miał raka. Wiem stad, że musiałam się nim zająć i znosić jeszcze głupie uwagi i uśmieszki chamskich panów, którzy się powinni tym zająć " o pani pieski lubi..." itp. Choć jest ktoś od takich spraw w UG oczywiście chętnych zabrakło. A w końcu pies został przez weterynarza (którego ja wezwałam, po raz już któryś) u nas uśpiony, bo nie do uratowania. Inaczej by został z naszymi. Lepiej było psa wyrzucić niż zapłacić za zastrzyk, bo i tak już była psina nie do wyleczenia. A ci co powinni wtedy coś zrobić mieli daleko w... Zamiast się zająć swoimi sprawami to zajmowałam się obcym psem, bo pańcie dwa przyjechali, zobaczyli "głupią blondynkę" to zabrali tyłki i oni nie od tego:zly: Za to ja pewnie tak i nic innego nie mam do roboty... Niektórzy nie mają mózgów:zly: Normalnie jak sobie przypomnę to mnie krew zalewa:zly::zly:



--- Ostatnio edytowane 2015-05-05 13:11:27 przez mmstycha ---
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...

83 strony: « < 42 43 44 45 46 47 48 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.