Wersja do druku

83 strony: « < 55 56 57 58 59 60 61 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzięki, kochane jesteście :buzki::buzki::buzki:
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Trauta trzymam kciuki, bo wiem co znaczy choroba dzieci...

Wiecie co, te choroby układu oddechowego to moje dzieci męczą od jesieni :( Nieciekawie. Jeszcze moja średnia córka po osłabieniu antybiotykami ma zero flory bakretyjnej i wzięły się za nią bakterie normalnie bytujące E. cloacae. WIecie czym mam leczyć? No antybiotykiem, kurcze, witki opadają :( zlekarz rodzinny leczył mi nasiadówkami córkę przez 1,5 miesiąca i te zioła ją załatwiły jeszcze bardziej.Z mężem kłóce sie że prywatnie trzeba iść bo jak widać nfz nie daje rady a mężu w zaparte, ze składki płacimy to mamy do nich chodzić, ech :zly:

Już nie braliśmy z miesiąc antybiotyków, ale odkąd pyli na polu co się da to chodzą dzieci kaszlące, już przestałam inhalować bo to nie dawało rezultatu i syn do przedszkola chodzi, rano słychać że kaszle z głębi płuc, ale tak przez chwile i później jest dobrze, no i nie wiem co to za cholera :(Zyrtec biorą wszystkie, ale to nie działa:bezradny:

--- Ostatnio edytowane 2015-05-20 10:56:07 przez Niteczka82 ---
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja mam tak co roku, w zeszłym mnie tylko ominęło, jak w ciąży byłam. Nawet ostatnio lekarka zasugerowała na moje dolegliwości kolejny stan błogosławiony :bezradny: i tak od końca kwietnia do połowy czerwca się męczę. Bez wziewów ani rusz. Oczywiście, co roku mówi mi, że jak już przejdzie to skieruje mnie na badania, ale albo ja już nie mam czasu do niej zajść, albo ona zapomni. Ale już teraz przysięgłam sobie, że jak mi to cholerstwo zejdzie, to dopilnuję, żeby mi skierowanie wypisała. W nocy to mam wrażenie, że przestaję oddychać, tak mnie zatyka.

Dobry jest też ACC, spróbuj, ułatwia odkrztuszanie, rozluźnia oskrzela. Zdrowiejcie dzieciorki :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ojej, to nieciekawie, ale wiem z doświadczenia, że kobiety-matki to na końcu o siebie dbają, a tu nie ma kiedy :bezradny:
Dzięki Trauta, poczytam o tym leku, bo jak na razie to z mucosolvanu przeszliśmy na flegamine i też nie widzę różnicy :(
Widze, że na ACC to mój syn może sie załapać, reszta za mała, ciekawe czy to by pomogło...
A nie, jest syropek :)

--- Ostatnio edytowane 2015-05-20 11:22:24 przez Niteczka82 ---

--- Ostatnio edytowane 2015-05-20 11:23:50 przez Niteczka82 ---
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Asiu, bigbag już w moich rączkach i dzielnie wytrzymuje wypełnianie na maksa. Wielkie dzięki!!! A nereczka będzie jak znalazł na rower;)

________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Asiu, bigbag już w moich rączkach i dzielnie wytrzymuje wypełnianie na maksa. Wielkie dzięki!!! A nereczka będzie jak znalazł na rower;)


Bardzo się cieszę :) Niech służą po wieki :D
Ja dziś pokazuję pierwszy uszytek z nowych malunków - nerka dla dziewczynki. Strrrasznie się spodobała i jutro już jedzie do nowej małej właścicielki, która jak się okazało będzie z nią konno jeździć :)
Zbyszku, dziękuję Ci. Pewnie nieświadomie, ale dałeś mi kopa na oprzytomnienie. Niestety mam tendencje do zajeżdżania się i potem już żadnej radości z niczego nie ma. A przecież kocham szyć i chyba powinnam trochę odpuścić czasami :)
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To taka mniejsza wersja? Chyba właśnie do takich rozmiarów sobie zmodyfikuję :)
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ejże! Żeby mnie tu nikt nie posądzał o kopanie dziewczętów!:)
Wytarmosić za kucyki, podłożyć pinezkę, czy wrzucić liszkę za kołnierz - to tak! Ale kopanie? Odpada...:D
Twój spadek nastroju był wyczuwalny. I to już od poniedziałku, czy nawet niedzieli...
A jednak nie wytrzymałaś i złapałaś się dziś za szycie? Jesteś niepoprawna!:paluszkiem:

Ja z kolei muszę Ci się przyznać, że dzisiaj nic nie zmalowałem, bo spadło mi na sagan pilne zlecenie, łamane przez CITO, z dopiskiem AAAAA!!!! drobnym druczkiem...:) No i muszę to jutro do końca dnia ogarnąć, a roboty z tym trochę będzie. I to takiej upierdliwej dłubaniny. :szok:
Ale za to przybędą do mnie portrety królów!:cwaniak: I to nie trzech!:)
Nadrobię, obiecuję! Tak sobie zorgazmizuję czas, żeby w poniedziałek wysłać komplet.:w8:
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To taka mniejsza wersja? Chyba właśnie do takich rozmiarów sobie zmodyfikuję :)
Lepiej nic nie modyfikuj bo Wam wysłałam właśnie na dziecięcą nerkę tutka, czyli dosyć małą :)

Zbyszku, patrząc na Twoje opcje, to ja już chyba wolę swoją z kopaniem :p Konika uszyłam bo jak zobaczyłam te malunki to musiałam :) Odebrałam je z poczty, poszłam po starszego do szkoły, i tam w tej szkole no nie wytrzymałam i sobie je porozkładałam na ławce. Miny innych rodziców - no trzeba to było widzieć :D
A jeśli chodzi o mój nastrój to coś ostatnio nie czułam mojego szycia, nie było tego czegoś. Teraz już wiem, że nie wszystko, co ostatnio szyłam, mi się podobało i tak się zbierało i zbierało... Jednak jak się za bardzo "pod ludzi" szyje to też na dobre nie wychodzi. Dziś z rana uszyłam coś, co mi zdecydowanie poprawiło nastrój i do tego jest to prezent dla mojej mamy. Później zrobię zdjęcia to pokażę :)

--- Ostatnio edytowane 2015-05-21 06:49:10 przez Asia ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ładna nereczka z konikiem!:okok:
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...

83 strony: « < 55 56 57 58 59 60 61 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.