Wersja do druku

22 strony: « < 5 6 7 8 9 10 11 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
super fotki!!
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
zdjęcia z urlopu piękne. Ja dopiero będę w lipcu na urlopie.
Jak wy wszystkie też powiem skąd jestem - z Mazowsza:)
Urodziłam się w Mławie ale za mężem przeniosłam się do Warszawy-to też Mazowsze:D i tu sobie mieszkam. (Chyba jestem w mniejszości forumowej).
A szyję na działce w domku 42km na północ od Warszawy we wsi Dzierżenin nad Narwią.
Czekam jak wszyscy na zdjęcia Twoich prac.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Bluzka - ta sama, w której stoję obok ściany wody.

Tego typu wykończeń widziałam trochę ostatnio w Burdach.

Ja swoją po prostu kupiłam ;-)

Agato - ja chyba też jestem z mniejszości, bo z Opola.

Tyle, że nie z mniejszości niemieckiej, jakby to miało jakieś znaczenie ;-) :D:D

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zdjęcia ładne, urlop dobra sprawa, można naładować akumulatory po takim wyjeździe, a gdy pogoda jeszcze dopisze /a Wam chyba dopisała/ to cud miód i orzeszki... i dorsz:) Ja sie cos w opolskie wybrac nie moge, mimo ze dobra koleżanke mam w Opolu, a pałac w Mosznej juz mam od jakiegos czasu "na tapecie" a jakos inny kierunek obieramy na wyprawy rowerowe. Powiedz Czeremcho czy tam ładne okolice sa do pojezdzenia? I czy czuć niemieckie klimaty czy niebardzo? Bo do Opola to tylko pociągiem jechałam.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Na rowerze po okolicach można, jak najbardziej. Takie na przykład jeziora Turawskie - bardzo popularne, malownicze i "ościeżkowane".

http://www.google.com/search?q=jeziora+turawskie&hl=pl&client=firefox-a&hs=0z4&rls=org.mozilla:pl:official&prmd=ivns&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=u7rSTfbMAoSHhQfS8a2PCg&ved=0CDAQsAQ&biw=1280&bih=861

To po płaskim. Ale są i górki, gdyby ktoś wolał, ale to już trochę dalej od Opola.

Dużo lasów, dużo otwartej przestrzeni - co kto lubi ;-)

Co do niemieckości - nie taki diabeł straszny.

To są po prostu ludzie, którzy się tu urodzili, stąd pochodzą ich rodzice i czują się przywiązani nie do kraju jako organizmu społeczno - politycznego, a do swojej - jak to zostało kiedyś ładnie nazwane "małej ojczyzny". Do ziemi, do okolicy... U nas nikt nie wysprzedaje swojej ziemi na działki dla letników.

Mój wujek z rodziną mieszka w Warszawie już długie lata - stąd wiem, jakie pojęcie i zdanie na temat Opolszczyzny mają mieszkańcy stolicy :( O tych wszystkich potrzebach posiadania paszportu, żeby wjechać w Opolskie. :( Ale wiem też od niego - że nie musi sprawdzać na mapie, żeby wiedzieć, że to już Opolskie, kiedy jedzie do Opola z wizytą. Wystarczy popatrzeć, jak wyglądają wioski - czyste, wysprzątane, zadbane, ukwiecone. Nie na pokaz czy na przekór - po prostu z przekonania - że tak trzeba, i już.

/Moi rodzice przyjechali każdy ze swoją rodziną "zza Buga" ;-) , żeby było jasne./

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ania, ja nie mam uprzedzeń, nie dla tego pytałam o niemieckie slady. Własnie wróciłam z majowki własnie z od sąsiadów i własnie to mi sie podobało, ze jest czysto, zadbanie. Jak wjechalismy na czeska strone to juz było widac ze słowianska dusza zamieszkuje teren. smieci wiecej w lasach które gdzies blizej wiosek sa. pewnie i z funduszami sie to wiaze w jakis sposób, ale chyba nie wszystko. Na jeziorach turawskich byłam, ale chyba z 8 lat temu. Moze gore swietej Anny odwiedzimy i ten pałac w Mosznej / swoja drogą bawi mnie ta nazwa /
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No, nazwa jest straszliwa.

Ale mamy np. też miejscowość o nazwie Zimna Wódka, gdyby ktoś miał ochotę... :D

Gdyby ktoś nie wiedział, o jakim pałacu mowa, proszę bardzo:

http://www.zgapa.pl/zgapedia/Zamek_w_Mosznej.html

Z tym, że zdecydowanie polecałabym odwiedzenie pałacu w porze kwitnienia azalii. Bo piękny park jest przy pałacu - azaliowo - rododendronowy.

http://www.moszna-zamek.pl/galeria/category/2-.html

No i stajnie są też do zwiedzenia.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
taaak urlop miałaś Aniu cudny:)A w Zimnej Wódce jest nadal jednostka wojskowa? Mój brat tam służył po 3 miesięcznym, pobycie w Nowym Dworze .tam został przeniesiony to był 1977 rok
Avatar użytkownika
Administrator
Aniu piękne zdjęcia!! Nie wiedziałam, że Lizbona jest tak pięknym i urokliwym miejscem. Jak przeglądam te zdjęcia to widzę podobieństwo do Splitu i Wenecji. Pewne elementy są powtarzalne :) Yhhh rozmarzyłam się...
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Mówiąc szczerze, gdy zdecydowaliśmy się na Lizbonę /gdy ją podpowiedziałam Januszowi/ - nie wiedzieliśmy o niej nic oprócz tego, że śpiewają tam fado i że je się grilowane sardynki i dania z suszonego dorsza ;-)

Stwierdziliśmy po prostu, że jest na tyle daleko od Polski, że może to być nasza jedyna szansa, żeby ją zobaczyć - po powrocie do Polski może nas być nie stać na taką podróż. :(

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

22 strony: « < 5 6 7 8 9 10 11 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.