Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Lepiej powierzyć naprawę mechanikowi i to takiemu co da gwarancję na naprawę.
Maszyny starsze miały obudowy aluminiowe,żeliwne itp i miały dekle ,osłony które można było zdjąć i mieć dostęp do regulacji. Dzisiejsze maszyny są obudowane plastikową obudową i żeby miec dostęp do podzespołów trzeba tą obudowę zdemontować.
Żeby ją zdemontować to trzeba wiedzieć gdzie znajdują się śruby którymi jest przykręcona obudowa oraz w którym miejscu znajdują się zatrzaski w obudowie.
Najlepiej będzie wiedział mechanik która ma uprawnienia do serwisu maszyn ŁUCZNIK.
Samemu zanim dobierzemy się do podzespołów możemy narobic więcej szkody przez wyłamanie uchwytów zatrzasku itp.
Nie wiem ile kosztuje taka usługa w zakładzie mechanicznym,ja by policzył za taką usługę 60 zł. za samą regulację bez wymiany części,ale ja jestem samoukiem i raz zdarzył mi się uszkodzić zatrzaski w podobnej maszynie.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Stillfree, napisałaś, że maszynę masz od tygodnia, czy przypadkiem jest na gwarancji? Jeśli tak, to trzeba z niej skorzystać.

Avatar użytkownika
Świeżynek
no cóż, dziekuje za wszystkie odpowiedzi, myśle, że po świetach zaczne coś działać, może uda mi sie znaleźć kogoś kto zna sie na maszynach :) niektórzy mają po prostu pecha, w pracy mamy maszyny przemysłowe, które mają chyba ''wieki'' i śmigają tak, że głowa mała a tu nowa maszyna i już problem, być może też lipny egzemplarz trafił w moje rece :/
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Wszyscy ciągle ostrzegają na forach przed zakupem obecnie produkowanych Łuczników. Po co Ci to było?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Głównie potrzeba maszyny domowej jak sądze, do małych przeróbek. Niestety moje nakłady finansowe na razie nie pozwalają na zakup maszyny za 1000 zł, by była dobra i niezawodna :) ludzie uczą sie na błedach, a nie popełnia ich tylko ten kto nic nie robi :)
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Przecież często w Lidlu jest Silver Crest która to maszyna ma dobre opinie i chyba w tej samej cenie.Jeżeli możesz to zwróć tę maszynę i 21 grudnia ma być Silverka w Lidlu.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeżeli pracujesz w zakładzie krawieckim to poproś mechanika który u was naprawia maszyny .
Może coś poradzi.

--- Ostatnio edytowane 2015-12-16 19:01:06 przez myszek67 ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Kaju - to raczej nie wina maszyny... ;-) To się zdarza każdemu szyjącemu, ale to nie wina maszyny...


Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
u nas bardzo mały sklepik, który wiąże usługi również krawieckie, a kiedy psuje sie maszyna, szefowa zawosi do mechanika :)odpada wiec :)

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.