eKrawiectwo.net

Ale fajne!!
Spódniczka w pięknym kolorze, a potworek niezwykle przytulaśny
(nigdy nie słyszałam o takiej bajce, a mnie kojarzy się z potworkiem, coś w rodzaju "głodzia")

Cześć, witam Was po długaśnej przerwie. W tym czasie cały czas czytałam forum, ale jakoś głupio mi było pisać, skoro sama nic nie szyłam.

Ostatnio kupiłam sobie w końcu maszynę, miał być singer 4423, ale w wyniku zbiegu różnych okoliczności padło na silvercresta. Mam go od niedawna, wszyłam na nim suwak do kurtki, taki drobiazg. Mam nadzieję, że niebawem pokażę jakieś ambitniejsze dzieła.

Żeby nie puszczać pustego posta, załączam zdjęcia zasłon, które szyłam do swojego mieszkania, jeszcze na starej maszynie, czyli singerze 834 stylist mojej mamy. W zasadzie są to zdjęcia różnych zastosowanych przeze mnie rozwiązań do wieszania na karniszu. Szlufki, przelotki i szlufki naszywane od tyłu, tak że po zawieszeniu ich nie widać.

dodaję też zdjęcie Totoro, podobny pojawił się już w moim wątku,ale wrzucam też tego, bo skończyłam go dopiero wczoraj, leżał niewypchany przez ponad dwa lata.

Lubię takie kombinowane zasłony No i kolorystycznie są świetne.

A Totoro - przyznam szczerze, nie wiem, któż to taki

Ania