Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zawsze mówię, że grunt to pozytywne nastawienie i nie zrażać się po ewentualnych niepowodzeniach, ale i tak wiem, że nawet krzywo zszyte spodnie dają więcej radości jeśli się samemu krzywo zszyło :)
Przyjemności na forum u przy maszynie.
B.
________________________________________________________
Mój blog o zmaganiach z maszyną do szycia http://bartasde.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuje bardzo za ciepłe przyjęcie :)
A teraz mała relacja i pytania.
Kiedy mężu moje ujrzało co wyczyniam z tą starą maszyną wyciągnęło swoją...łucznika 875 :)Szczytem obecnej techniki to on napewno nie jest, ale łatwiej mi się uczyć z instrukcją przed oczami niż latając do kompa.
Po godzinie główkowania, spocona jak mysz naumiałam sie nawlekania nici górnej i dolnej i wydziobałam parę ściegów.
I mam oczywiście PYTANIA:
-Czy do mojej maszyny pasują tylko igły z płaskim ścięciem z tyłu(mam tylko 1 szt)i jakie te igły mam kupić skoro chcę szyć dżins, firanki, organtyny i różne płócienka?
-Czy znacie jakiś przystępny podstawowy kurs na DVD albo może być też na miejscu w Bielsku? Ten znalazłam ale czy on dobry dla mnie?http://allegro.pl/kurs-szycia-dvd-dla-poczatkujacych-gratis-i1908221322.html

Mam do pocerowania i wszycia łat stosy portek z dziurami. Od męża nie bardzo chcę się uczyć bo jak widzę co wychodzi z jego szycia to wolę porządnie od podstaw.
Aaaa może ja w złym miejscu forum produkuję ten eleborat - więc proszę podpowiedzcie gdzie się mogę wywnętrzać z moimi śmiesznymi dla profesjonalistów problemami?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jakie tam śmieszne problemy. Szycie jest poważną sztuką i nie ma tu miejsca na niepowagę. :kwadr:

Odpowiedź na pytanie pierwsze:
Skoro do twojej maszyny pasują igły ze ściętą /półokrągłą/ kolbą to tylko się ciesz, bo takie igły to lwia większość igieł obecnych na rynku. :okok:

Jest masa różnych typów igieł i warto się w nie zaopatrzyć. Generalnie - im cieńszy materiał - tym cieńszą igłę powinnaś wybrać. Do tkanin - igły do tkanin, do dzianin - igły do dzianin, do streczu oraz żeby zamieszać jeszcze bardziej - igły uniwersalne. Taki np. Schmetz /producent igieł/ igły nazwane przez siebie uniwersalnymi poleca i do niekłopotliwych dzianin, i do tkanin.

Do szycia jeansu niezastąpiona jest igła do jeansu właśnie. Podwójne igły też są niezmiernie przydatne, ale zaliczyłabym je do drugiej kategorii potrzeb.

Czyli - generalnie - radziłabym ci zaopatrzyć się w podstawowy zestaw igieł do tkanin - różnej grubości /od 70 do 90, bo 100, 110 i 130 używa się rzadziej/, kilka do dzianin i streczu /70 i 80, bo do wielu dzianin 90 jest już za gruba/ i kilka do jeansu /90?/. W inne możesz się zaopatrzyć później.

Odpowiedź na pytanie drugie:

W zasadzie nie powinnam nic odpowiadać, bo nic nie wiem. Tzn wiem tyle, że na stronie Burdy są filmiki instruktażowe, ale po niemiecku. Na pewno znajdziesz coś na youtube.

Czy kurs szycia... Skoro chcesz zacząć od łat i cerowania - kurs chyba nie jest ci potrzebny, bo czego innego będą tam uczyć.

Po prostu - rób zdjęcie konkretnego problemu /dziury, przetarcia czy czego tam jeszcze/, dawaj je tutaj i po burzy mózgów na pewno poprowadzimy cię za rączkę i krok po kroku. Bo z różnej skali problemami różnie sobie można radzić. I nie ma jednego, uniwersalnego sposobu - to jak a gotowaniem bigosu - każda gospodyni ma swój patent. I gospodarz też. :D

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witam ponownie.Dawno nic nie pisałam(lenistwo),ale odwiedzam forum co dziennie.Postanowiłam DOŚĆ LENISTWA więc wracam CZY MOGĘ ?:beczy:Jestem pod wrażeniem ilosci nowych osób na forum.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Wracaj, Honia. /To tak na wypadek, gdyby ktoś mnie zapytał ;-)/

O ile chodzi o ilość nowych forumków - ja też jestem w szoku. Pozytywnym.

Ania

--- Ostatnio edytowane 2011-11-09 16:22:32 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj Honia:) Ja jestem nowa i mnie to forum chyba uzależnia trochę, milusio tu:)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
czeremcha bardzo ci dziekuje za profesjonalną poradę:)
Skoro mogę na Was liczyć to zabieram się do dzieła
1. Tak wyglądają niemal wszystkie dziury w spodniach. Klejenie termołatami kończy się ich odpadniecięm po kilku tygodniach albo miesiącach

Tylko bardzo prosze o instrukcje łopatologiczną:)) Jaka igła, jakie nici, jaki ścieg i technika wykonania.

2. Mam też kilka par spodni z pęknięciami dokładnie na szwie w kroku , ale jak tam nie połamać igły na tych zgrubieniach gdzie się schodzą szwy ???Ręcznie mi tam igła nie wchodzi :(

Jak się uporam z naprawami to zaoszczędzę na nowe dekoracje okienne w salonie... I może się nauczę jak je uszyć? Ale chyba wybiegam za daleko... z moimi umiejętnościami - albo raczej kompletnym ich brakiem.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Załączniki
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Erno, sprawy typu jak załatać, jak coś zrobić - umieszczaj w przyszłości w dziale "problematycznie" :)

A co do tego jak załatać podarciuchy, to zrób tak (ja bym tak zrobiła):
- jeżeli nogawki są zbyt wąskie, by w nich manipulować maszyną - rozpruj na szwie bocznym nogawkę, przyłóż łatę - z góry czy z dołu - zależy co Ci się podoba, ew latorośli, niech wybierze co woli, przypnij szpilkami i przyszyj, np zygzakiem albo ściegiem prostym.

- Ewentualnie przyprasowaną termołatę obrzuć zygzakiem lub ściegiem prostym - co Ci się podoba. tak wielokrotnie robiłam na spodniach moich chłopców i spodniach dzieci sąsiadów.

Po skończonej pracy zszywasz rozprucie nogawki - stębnówką i potem brzeg zygzakiem. :papa:
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Pajesia już wytłumaczyła, co zrobić z łatami, więc biorę się za pytanie o szwy w kroku.

Nie martw się. Maszyna ma znacznie większą "siłę natarcia" niż ręka uzbrojona w igłę. Szczególnie, gdy założysz igłę do jeansu. Ta igła naprawdę wchodzi w grube, gęste i sztywne materiały jak w masło. Wbrew nazwie może być używana także i do innych materiałów - szczególnie bawełnianych /tych grubych, gęstych i sztywnych ;-)/.

Tylko nie szarżuj z maszyną, bo się znarowi! Trochę wyczucia nie zawadzi ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jest jeszcze inny sposób sprawdzony na nieco starczej latorośli, która chce chodzić w porwanych spodniach a matka za nic w świecie nie chce, żeby latorośli nogawki odpadły:oczko: Podkładam łatę pod dziurę(na lewą stronę) i albo przejeżdżam zygzakiem wokół dziury, albo stębnuję z ułańską fantazją w tę i w tę, Wygląda moim zdaniem nieco niechlujnie, ale pierworodna wpadła w dziki zachwyt (zachwyt nieco zmalał, kiedy oznajmiłam, że absolutnie do szkoły i do cioci na imieniny :paluszkiem: ) Ten sposób sprawdza się również na szwie w kroku, szew zostaje wtedy na wierzchu.

--- Ostatnio edytowane 2011-11-10 19:47:43 przez agaaffek ---

--- Ostatnio edytowane 2011-11-10 19:49:14 przez agaaffek ---
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.