Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Administrator
Dziewczyny dziękuję za wszelkie porady :)
Na szczęście rodzicielka zlitowała się nade mną i powiedziała żebym tylko brzegi przeszyła na overlocku a zrobi sobie z tego serwetkę na stół. Ufff

W każdym razie same gwiazdki są takie jakby drukowane?! Wprasowane? Ciężko nawet określić ale darcie faktycznie nie wchodzi w grę.
Poza tym ta organdyna może jest jakieś słabej jakości bo jakbym ją przedrzeć to rozciągnęłaby się jeszcze bardziej niż już jest... tak mi się wydaje.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Więc ile organtyn i krawcowych tyle sposobów na obróbkę, uszyłam siostrzenicom do pokoju firanki w formie ramy obrazu, nie była to moja pierwsza praca tego typu, ułożyłam równiutko na stole poukładałam co kawałek na firanie co się dało żeby obciążyć żeby się nie smykało, narysowałam, obcięłam boki i górę zrobiłam obręb na 3 cm, na dole doszywałam 12cm pas tafty w kolorze zasłon. Na jedno okno są 2 sztuki jedna węższa i krótsza, druga szersza i dłuższa. Wszystko skrojone i uszyte jak należy, założyłam firanki a one w miejscu złączenia nachodzą się na siebie dołem tak z 3cm, myślałam że oszaleję. No cóż uznałam że dokupię tafty i ramę zrobię z tafty jest bardziej stabilna, w międzyczasie była u mojej mamy ciocia też krawcowa i mówi że firanę trzeba zawsze ciąć po nitce, wyciągnąć nitkę i tylko po nitce. W sklepie w którym kupowałam te firanki a potem dokupowałam taftę też mają usługę szycia firan i okazało się że niestety te firanki organtynowe są tak niesforne, że nawet u nich w pracowni tną tylko po nitce uszyją i tez nieraz się nie chcą układać, potem ścinają brzeg i robią ramę z tafty :) tak że tyle dziewczyny jeśli chodzi o moje doświadczenia z organtyną, a jak dostanę fotki to zaraz umieszczę firanki w swojej galerii
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Organdynę wyciąga się po nitce,darcie psuje tkaninę bo jest zbyt delikatna,to są sprawdzone moje sposoby i znajomych krawcowych.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeju jak miło przeczytać ten wątek, bo właśnie zabierać się do cięcia organzy. Z tą tkanina to ja tylko przy sukniach, drapowaniach i kwiatkach miałam do czynienia:( i to tez nie za miło:)
________________________________________________________
stefcia.pl
www.facebook.com/RobotkiStefci
mlecznepodroze.pl

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.