Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Świeżynek
To prawda Aniu,że to jest budujące ,mam tylko obawy czy będzie się pani podobało, bo uszycie tego nakrycia głowy powierzyła mojej intuicji.Kiedyś jak szła na operacje i zostawiła mi rzeczy do skrócenia,uszyłam dla niej małego króliczka i włożyłam pomiędzy rzeczy i odebrał mąż,myślałam uśmiechnie się może jak wróci,ale nie myślałam że aż tak się wzruszy,to było właśnie to zadowolenie :)
Aśka
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Będzie widziała, że się starasz, a to ważne. Może zaproponuj jej jakąś przymiarkę, jakieś jej sugestie co do fasonu... Będzie bardzo zadowolona. Ludzie ciężko chorzy myślą raczej tylko o wyzdrowieniu, a bardzo ważne jest dla nich przekonanie się, że wciąż mogą chcieć ładnie wyglądać...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.