Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Elegancką sukienkę wykończyłabym albo obłożeniami, albo wręcz podszewką, bez żadnych widocznych po prawej stronie szwów.

Nie zapomnę do dziś, jak mi pewna pani 30 lat temu powiedziała: ładną spódnicę sobie uszyłaś, tylko czemu na dole maszynowo podłożyłaś?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
a oblozenia tradycyjnie podklejac flizelina cienka? Ta satyna jest odrobine elastyczna /2-5 % elastanu/
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A nie boisz się,że Ci się obłożenie odciśnie na prawej stronie, o tak? Chyba lepiej dać pełną podszewkę np. z cienkiej satyny. Możesz wzmocnić paskami flizeliny zapasy podłożeń na podszewce.

Aniu, w tym czasie modne były tureckie bluzki ze sztucznego jedwabiu i często były wykańczane właśnie taką paskudną stębnówką. Lekko starłam się wtedy z siostrą bo ona chciała właśnie podłożenie na maszynie, żeby wyglądało jak kupowane. Wolałam subtelniejsze rozwiązania.

--- Ostatnio edytowane 2015-02-19 14:57:39 przez agaaffek ---
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Lewa strona sukienki, podszewka z satyny
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
boje sie pewnie ze tak, i dlatego jestem w kropce, bo zrobic moge te oblozenia itd lubie to rozwiazanie, a sama podszewke mam w 1 sukience i mi wylazi mimo ostebnowania i dlatego mam uraz do wykanczania sama podszewka wlasnie, ale ja z satyny to szyje drugi aż raz, wiec dlatego podpytuje Was tutaj zeby sobie w stope nie strzelic i nie narobic sobie potrojnej roboty jak dziki osiol.Dziekuje że myślisz glosno razem ze mna :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Bo w szyciu najfajniejsze jest rozwiązywanie problemów ;)

Jak to podszewka wyłazi?? Którędy?

--- Ostatnio edytowane 2015-02-19 17:27:43 przez agaaffek ---
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
wiesz w innej sukience mojej podszewka "wylazi" dekoltem,jakby slizgala sie po dekolcie troszke i wychodzi troche, mimo ze byla rowno nawet szyta, jakby wlasnie za lekko tam bylo w tym miejscu, nie wiem czego to wina, szyta byla razem z krawcowa zeby bylo smieszniej :)))
I od tego momentu wole odszycia+ podszewka, jakos tak to solidniej no i nie wylazi nic...moze jeszcze ktos dorzuci swoje przemyslenia?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ok, szyje z podszewki, najwyzej potem bede zmieniala gdyby okazalo sie cos nie tak.Dzięki serdeczne!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Flower. Możesz poszukać jeszcze tu: neckline finish with lining tutorial

Podszewka przy dekolcie powinna być ciut ciut mniejsza jakieś 1-2 mm. Możesz też podkleić podszewkę tak jakbyś podklejała odszycie, no i nacięcia, ale to już chyba wiesz. Nie rozciągaj dekoltu.

--- Ostatnio edytowane 2015-02-19 21:21:10 przez agaaffek ---
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No i przyszycie podszewki do zapasów szwu /przeszycie razem 1-2 mm od brzegu/ pomoże. Poza tym - przyszyj podszewkę do wszelkich szwów - idealnie byłoby zapasy do zapasów - np. na całej długości szwu ramion i jakieś 2-3 cm w dół na szwach bocznych.

Tak jak pisze Aga - skrój podszewkę nieco węższą. Niech się nawet materiał wierzchni na ten milimetr "wkręci" na lewą stronę.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.