Wersja do druku

5 stron: < 1 2 3 4 5 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie pociesza mnie to :(
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mały update. Moja klientka zamówiła w Cottonbee satyne z nadrukiem i po praniu w niskiej temperaturze, delikatnych środkach i delikatnym odwirowaniu porobiły się smugi - zszedł kolor. I ogólnie tkanina totalnie straciła blask, a kolor - nasycenie. Mają na stronie podane, że satynę można prać w wodzie, więc to nie jest wina niewłaściwego prania.
Wygląda na to, że zaczynali fajną jakością tkanin i nadruków, ale zeszli na psy...
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kurczę, dobrze że nic tam jeszcze nie zamówiłam (poza próbnikiem). Trochę byłoby szkoda wydać tyle pieniędzy za tak niską jakość.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ale to chyba można reklamować nie? Jeżeli faktycznie wszystko było prane zgodnie z zaleceniami, to jednak ja bym się do nich odezwała - jeżeli firma jest ok to na pewno też chce wiedzieć o takich przypadkach.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ale to chyba można reklamować nie? Jeżeli faktycznie wszystko było prane zgodnie z zaleceniami, to jednak ja bym się do nich odezwała - jeżeli firma jest ok to na pewno też chce wiedzieć o takich przypadkach.
Oczywiście, że tak. Reklamacja złożona i tkanina będzie wydrukowana jeszcze raz. Tylko co z tego, jeśli po praniu będzie to samo?..
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Niekoniecznie, może jakieś farby gorsze mieli albo cały proces druku nie do końca poszedł zgodnie z planem... gdyby wszystkim tak się działo to chyba szybko z torbami by poszli ;>
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Niekoniecznie, może jakieś farby gorsze mieli albo cały proces druku nie do końca poszedł zgodnie z planem... gdyby wszystkim tak się działo to chyba szybko z torbami by poszli ;>
Wyżej pisałam, że gabardyna po praniu tak samo się zachowała. Co prawda tej tkaniny nie zalecają prać w wodzie, no ale jeśli dwie tkaniny zachowują się identycznie po praniu, to raczej nie jest to błąd jednostkowy. Ja mam od nich kreton i gabardynę, zamówione powyżej roku temu, i wszystko z nimi jest ok, prałam niejednokrotnie w wodzie. A gabardyna mojej koleżanki i satyna klientki, które się zniszczyły, są w miarę nowe. Nikogo do niczego nie przekonuję, piszę tylko swoje spostrzeżenia. Ja dziesięc razy się zastanowię, zanim coś od nich zamówię.
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wiem, wiem - dobrze, że piszesz :) Myślałam o zamówieniu u nich, ale w takiej sytuacji będę śledzić czy inni też mają taki problem...
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzień dobry,

trafiliśmy na ten wątek i w związku z tym, że pojawiły się opinie o naszych usługach to chciałbym się odnieść do kilku poruszonych kwestii.

Spieralność – technologia w której drukujemy wymaga na pewno większej dbałości o nadruk: niższej temperatury prania, możliwie niskich obrotów, w przypadku grubszych tkanin prania chemicznego. Natomiast z całą pewnością nie jest tak, że nasze nadruki się spierają. Co miesiąc zadrukowujemy tysiące metrów materiałów i jakiekolwiek reklamacje są raczej rzadkością. Pojawiła się informacja na temat reklamacji i przedrukowywanej przez nas satyny – czy mogę prosić o informację (może być na mail poniżej) o jaką reklamację chodziło? W ciągu ostatnich kilku miesięcy kojarzę jedną sytuację kiedy przedrukowywaliśmy reklamowaną satynę.

Rzeczywiście po pierwszym praniu materiał może zmienić kolor bo wypłukiwany jest nadmiar pigmentu który nie przykleił się do tkaniny ale wyraźnie informujemy o tym na stronie. W przypadku satyny dochodzi jeszcze kwestia otwarcia się skrętu włókien. Satyna którą sprzedajemy jest tkaniną pościelową i po pierwszym praniu traci nieco pierwotny połysk.

Pojawił się wątek gabardyny – wspomniała Pani, że była prana w wodzie. Niestety ta grubość materiału wymaga prania chemicznego. Chyba że nadruk będzie bardzo lekki.

Od początku działalności nie zmieniliśmy pigmentów ani dostawcy tkanin czy sposobu ich apreturowania. Cały czas staramy się poprawiać i stabilizować sam proces druku i utrwalania. Z naszych testów wynika, że materiały które opuszczają naszą produkcję są raczej lepsze niż na początku naszej działalności. Z całą pewnością nie są gorsze.

Dochodzi jeszcze kwestia samego wzoru. W idealnej sytuacji projektując wzór należy brać pod uwagę ograniczenia technologii w której będzie on drukowany. Inaczej projektuje się pod sito inaczej pod druk cyfrowy. Jeśli wydrukujemy pastelowe kwiaty na delikatnym mazanym tle i uszyjemy z tego sukienkę dla dziecka to gwarantuje, że szybciej z niego wyrośnie niż zauważymy problem spierania. Ale jeśli na projekcie będą np. białe kropki na czarnym tle, wydrukujemy to na gabardynie i wypierzemy w pralce to efekt może nie być zadowalający.

I jeszcze jedna myśl na koniec: aktualnie nie ma na świecie dostępnej technologii która pozwalałaby drukować niskonakładowo, w nienagannej jakości i trwałości i do tego tanio.

Projektując naszą usługę chcieliśmy połączyć możliwie najniższą (biorąc pod uwagę koszty) cenę z możliwością zamówienia dowolnej ilości dowolnego wzoru i tkaniny. Mamy wielu stałych Klientów którzy na naszych usługach opierają prowadzony przez siebie biznes i są zadowoleni z efektów które wspólnie osiągamy.

Jeżeli miałybyście Panie jakieś pytanie dotyczące naszych usług to serdecznie zapraszam do kontaktu.

Michał Laskowski
[email protected]
________________________________________________________
CottonBee - materiały do szycia na zamówienie

WWW: https://ctnbee.com/
https://www.facebook.com/CottonBeeFabrics
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzień dobry,

trafiliśmy na ten wątek i w związku z tym, że pojawiły się opinie o naszych usługach to chciałbym się odnieść do kilku poruszonych kwestii.

Spieralność – technologia w której drukujemy wymaga na pewno większej dbałości o nadruk: niższej temperatury prania, możliwie niskich obrotów, w przypadku grubszych tkanin prania chemicznego. Natomiast z całą pewnością nie jest tak, że nasze nadruki się spierają. Co miesiąc zadrukowujemy tysiące metrów materiałów i jakiekolwiek reklamacje są raczej rzadkością. Pojawiła się informacja na temat reklamacji i przedrukowywanej przez nas satyny – czy mogę prosić o informację (może być na mail poniżej) o jaką reklamację chodziło? W ciągu ostatnich kilku miesięcy kojarzę jedną sytuację kiedy przedrukowywaliśmy reklamowaną satynę.

Rzeczywiście po pierwszym praniu materiał może zmienić kolor bo wypłukiwany jest nadmiar pigmentu który nie przykleił się do tkaniny ale wyraźnie informujemy o tym na stronie. W przypadku satyny dochodzi jeszcze kwestia otwarcia się skrętu włókien. Satyna którą sprzedajemy jest tkaniną pościelową i po pierwszym praniu traci nieco pierwotny połysk.

Pojawił się wątek gabardyny – wspomniała Pani, że była prana w wodzie. Niestety ta grubość materiału wymaga prania chemicznego. Chyba że nadruk będzie bardzo lekki.

Od początku działalności nie zmieniliśmy pigmentów ani dostawcy tkanin czy sposobu ich apreturowania. Cały czas staramy się poprawiać i stabilizować sam proces druku i utrwalania. Z naszych testów wynika, że materiały które opuszczają naszą produkcję są raczej lepsze niż na początku naszej działalności. Z całą pewnością nie są gorsze.

Dochodzi jeszcze kwestia samego wzoru. W idealnej sytuacji projektując wzór należy brać pod uwagę ograniczenia technologii w której będzie on drukowany. Inaczej projektuje się pod sito inaczej pod druk cyfrowy. Jeśli wydrukujemy pastelowe kwiaty na delikatnym mazanym tle i uszyjemy z tego sukienkę dla dziecka to gwarantuje, że szybciej z niego wyrośnie niż zauważymy problem spierania. Ale jeśli na projekcie będą np. białe kropki na czarnym tle, wydrukujemy to na gabardynie i wypierzemy w pralce to efekt może nie być zadowalający.

I jeszcze jedna myśl na koniec: aktualnie nie ma na świecie dostępnej technologii która pozwalałaby drukować niskonakładowo, w nienagannej jakości i trwałości i do tego tanio.

Projektując naszą usługę chcieliśmy połączyć możliwie najniższą (biorąc pod uwagę koszty) cenę z możliwością zamówienia dowolnej ilości dowolnego wzoru i tkaniny. Mamy wielu stałych Klientów którzy na naszych usługach opierają prowadzony przez siebie biznes i są zadowoleni z efektów które wspólnie osiągamy.

Jeżeli miałybyście Panie jakieś pytanie dotyczące naszych usług to serdecznie zapraszam do kontaktu.

Michał Laskowski
[email protected]

Czuję się wywołana do tablicy, bo to ja wyraziłam niezadowolenie z tkanin, drukowanych u Państwa w ostatnim czasie.

Bardzo mnie cieszy, że zabrał Pan głos w tej sprawie.
Z tkaninami mam do czynienia nie od dziś i wiem, że nadruki na bawełnie mogą tracić na intensywności (czyli się spierać). Zdaję sobie sprawę też, że możliwości techniczne mogą stanowić ograniczenie. Dla mnie jednak wyroby tekstylne (czy to poduszki, czy ubrania, czy cokolwiek innego) są przede wszystkim czymś użytkowym. Nie chcę z bawełnianą poduszką czy sukienką obchodzić się jak z jajkiem, dlatego raczej nie przewiduję kolejnych zamówień małej ilości bawełny z własnym nadrukiem (czy to w cottonbee czy w innej firmie). Może to faktycznie przypadek, że zamawiane przeze mnie wcześniej tkaniny nie straciły koloru, a te nowsze już tak.
Jeśli chodzi o satynę, to był to nadruk na fuksjowym tle i po delikatnym praniu i wirowaniu na niskich obrotach na tkaninie pojawiły się wyraźne jaśniejsze pręgi, pigment zszedł bardzo nierównomiernie. Mógł to być wypadek przy pracy, nie przeczę. Ale fakt pozostaje faktem. Uznanie się należy Państwu za szybkie załatwienie reklamacji i ponowny wydruk tkaniny.
Klient nie zawsze musi mieć swiadomość tego, czy wzór, który wybierze i zamówi, jest wystarczająco jasny, żeby długo wyglądał dobrze, czy jednak po kilku praniach będzie wyglądał źle... Zawsze przy zakupie jakiejkolwiek tkaniny jest ryzyko, że jej jakość nie jest najwyższa i coś się z nią stanie nawet po delikatnym praniu, ale jednak cena tkanin drukowanych u Państwa nie jest niska i można w podobnej cenie znaleźć absolutnie rewelacyjne bawełny bardzo wysokiej jakości z gotowym nadrukiem (również w ciemnym kolorze), które trzymają kolor znacznie lepiej.
Podsumowując - dla mnie osobiście jakość ma większe znaczenie, niż mój własny nadruk, dlatego będę stawiać przede wszystkim na tkaniny już gotowe.
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/

5 stron: < 1 2 3 4 5 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.