Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Jestem w trakcie szycia spódnicy, która z tyłu szyta jest z całości materiału, a na środku posiada rozporek (zdjęcia poniżej).
W opisie szycia spódnicy napisane jest "Zszyć brzeg rozcięcia tyłu z odszyciem rozcięcia".
Nie mam pojęcia jak to uszyć.
Dodam tylko, że do tego odszycia przyszyta będzie później podszewka spódnicy.

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Dość dziwna metoda, moim zdaniem tak wykończony rozporek będzie miał skłonności do rozrywania...

Ale cóż - skoro tak jest - trzeba brnąć.

Mam nadzieję, że nie powycinałaś tych rozcięć, które też są nawiasem mówiąc dziwne.

Zapewne to taki sam sposób wykończenia, jaki stosuje się np. w rękawach damskich bluzek, przy mankietach.

Układasz prostokątny kawałek materiału prawą na prawej na materiale spódnicy, następnie szyjesz szew od dołu do końca zaznaczonego rozcięcia, obracasz materiały pod stopką, szyjesz jeden ścieg prostopadle, znów obracasz - i wracasz do dołu szwem równoległym do poprzedniego. Potem rozcinasz materiał między szwami i wywracasz podkład /ten mniejszy kawałek/ pod spód.

Po rozcięciu, a przed wywróceniem powinnaś te szwy zabezpieczyć - bo mogą się sypać - przeszyj je dość gęstym ściegiem zygzakowym, a po wywróceniu i zaprasowaniu - przestębnuj blisko krawędzi drobnym ściegiem prostym.

Ania



--- Ostatnio edytowane 2015-04-14 10:08:29 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Julko, czy ta spódnica to wykrój z jakieś Diany? A może z czegoś innego? Mogłabyś napisać, skąd. : - )

Fides
Avatar użytkownika
Świeżynek
Aniu, bardzo dziękuję za pomoc. Na szczęście nic nie wycinałam i rozporek już gotowy :) Szczerze mówić to liczyłam na to, że to właśnie Ty poradzisz mi co z tym zrobić :rotfl:

Fides
tak to Diana, pierwszy tegoroczny numer :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Julko, dziękuję za odpowiedź. : - )))
I powodzenia!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Fajnie, że się udało. Nie piszesz jak to zrobiłaś, więc się odniosę do pierwszej wypowiedzi, w której jest niezgodność. Nie można mieć tyłu z jednej części i jednocześnie szwu ("Zszyć brzeg rozcięcia tyłu"). Rozporki z tyłu najczęściej robi się na szwie. Posiadaną formę całego tyłu rozcina się i dodaje w rozcięciu po centymetrze na szwy. Tak jest po prostu najłatwiej. W uproszczonej wersji rozporka, po zszyciu szwu tylnego "do rozporka", szwy się rozkłada na dwie strony i obszywa rozporek stębnówką. W wersji zaawansowanej robimy rozporki z obłożeniem. Wymaga to korekty jednej części formy tyłu.
________________________________________________________
Nauczyciel konstrukcji odzieży, kroju i szycia. http://www.kursykrawieckie.edu.pl
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Emilio - potraktowałaś ten cytat wyrywkowo i nie ma w nim niezgodności.

W całości brzmi on: "Zszyć brzeg rozcięcia tyłu z odszyciem rozcięcia", więc nie ma tu mowy o szwie środkowym tyłu spódnicy. Tył jest skrojony z jednej części, a wskazówki dotyczą zszycia brzegu rozcięcia z odszyciem.

Co nie zmienia faktu, że to dość nietypowe rozwiązanie. Nietypowe, ale na pewno łatwiejsze do późniejszego wszycia podszewki, niż sposób ze szwem na środku tyłu. Podszewka będzie zupełnie niewidoczna na rozcięciu. Co prawda - całość może być bardziej skora do uszkodzenia, więc szczyt rozcięcia zaopatrzyłabym w ręcznie szyty trójkącik zabezpieczający rozporek przed rozerwaniem.

A jeśli spódnica jest szyta z materiału wzorzystego, szczególnie w duże wzory - to takie rozwiązanie może być bardzo korzystne z powodu nie deformowania motywów.

Ania

--- Ostatnio edytowane 2015-04-19 12:34:13 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Aniu ! i za to Cię lubię znasz fach i starasz sie podpowiadać tylko że nie wszyscy to kumają - krawiectwo to sztuka i nie dla wszystkich - przepraszam ale tak jest -- marzy mi się spotkanie z Tobą i pogaduchy o technice bo tej zawsze mało co Ty na to? A teraz z innej beczki szukam pasmanteri która posiada frędzle metalizowane do sztandaru - może znasz? mój dostawca padł i kicha a robota zrobiona - to sprawa honoru więc na głowie muszę stanąć

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Takie jakieś? http://www.goldpol.eu/fredzle-c-137.html?osCsid=5b99bfafcc3917746f0ec5a7d2b6b8df

Co jakiś czas były organizowane spotkania w Łodzi, chętnie tam jeździłam, mimo że dojazd nieciekawy...

Ale, ale...

W Opolu otwiera się pasmanterio-materiało-włóczkowy sklep z miejscem na warsztaty :-) Jak się już otworzy - może uda mi się wychachmęcić od właścicielki dzień na spotkanie przy maszynach i kawie?

Ania

--- Ostatnio edytowane 2015-04-21 10:07:08 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Ok. Moje niedopatrzenie. Twój sposób jest dobry. Teoretycznie wydaje się prosty, ale na razie pozostanę przy zdaniu, że łatwiej i szybciej uczyć spódnicę ze szwem z tyłu. Oczywiście każdy musi sam popróbować i wybrać najłatwiejszą dla siebie technikę szycia. Wszystkie techniki są dobre, tylko nie wszystkie nasze ulubione :)
________________________________________________________
Nauczyciel konstrukcji odzieży, kroju i szycia. http://www.kursykrawieckie.edu.pl

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.