eKrawiectwo.net

witam.mam problem otorz igla blokuje sie w monencie gdy bebnenek jest wlozony, problem znika po jego wyjeciu. nie byla uziwana kilka lat,zostala wyczyszczona i nailiwiona...bez bebenka chodzi jak zyleta, natomiast gdy jest on w srodku blokuje igle...co moglo sie stac moze mi podpowiecie bo ja zielona jestem w tych sprawachpozdrawiam

Źle założony bębenek? Chociaż jeżeli uderzałaby igła w bębenek, to łamałaby się. Jaki masz model Łucznika? Bo ja myślę kategoriami mojego, a może nie wszystkie wyglądają tak samo. Jeżeli możesz, zamieść na forum zdjęcia z włożonym bębenkiem, zobaczymy wtedy czy jest on na pewno dobrze założony. Tylko zdejmij stopkę do zdjęcia. I jeszcze ze zdjętą stopką pokrętłem pokręć delikatnie, żeby zobaczyć o co zahacza igła, gdzie się blokuje.

tez tak myslalam ze zbenbenkiem cos nie tak, ale wydaje mi sie ze wszytsko ok. teraz niestety w pracy jestem ale jak bede w domu to zdjecia zamieszcze.igla nie uderza w benbenek tylko przy podnoszeniu sie do gory jakby cos tam sie przestawilo i caly mechanizm ja blokuje, poza tym zauwazylam ze igla sie wygina tak jakby obie czesci nie wspolgraly ze soba i cos sie poprzestawialo.przepraszam za brak fachowego slownictwa ale ja na szyciu sie nie znam a co mowic o sprzeciepozdrawiam

Ja poczekam może na zdjęcie, bo nie miałam nigdy takiego problemu, więc ciężko mi zgadywać, mogę jedynie podejrzewać. Ciekawe z tym wyginaniem się igły - czy wygina się, kiedy nić jest założona? Bo może nić się klinuje przez źle ustawiony bębenek, a to klinuje igłę i wygina - tłumaczy to dlaczego się nie łamie. Obejrzyj dla pewności jak pracuje igła z odsłoniętym całym mechanizmem, zobaczysz wtedy gdzie jest problem, co nie pracuje płynnie, a się klinuje w bębenku etc.

Może jeszcze na forum wpadnie ktoś, kto spotkał się z takim problemem i pomoże Ci bez zdjęć

Musiałaś uderzyć igłą w bębenek mocując się z szyciem czegoś. Albo nawet wystarczyło "próbować przekonać" maszynę do szycia czegoś grubego i twardego /kilka warstw jeansu?/.

Przestawiły się elementy maszyny - igielnica albo napęd chwytacza bębenka.

Tu są porady na podobny temat:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=453287&highlight=igielnic%EA&sid=

http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=515106&highlight=igielnic%EA&sid=

Jeśli nie będziesz umiała tego zrobić sama - trzeba udać się do mechanika.

Ania

--- Ostatnio edytowane 2011-04-17 10:37:33 przez czeremcha ---

Oooo, ja tak zajeździłam 2 maszyny... w jednej pamiętam coś gdzieś się zaplątało i zaczęło pętelkować i zagmatwało się i szyło w miejscu i mi się wszystko poprzestawiało :/ I maszyna kaput. I nie mam zamiaru jej targać do mechanika bo u nas w Krakowie to strasznie dużo sobie liczą. A jechać poza Krk to też mi się nie chce. Ale na szczęście mam już nową maszyne (no moze nie jakas nowka ale dziala i to pieknie).

Nic się nie stało.Załóż dobrze bębenek i będzie dobrze.Bębenek dobrze nie wskoczył i się kręci.

Albo igłę masz za długą.Może żle ją wsunęłaś,nie do końca(do oporu)i jest za długa.Po włożeniu bębenka może ona wtedy uderzać o bębenek.

Nie jest to wina pierścienia,jesli maszyna chodzi dobrze bez bębenka.

Według mnie usterka jest prosta i tylko z Twojej winy.

powodzenia.













--- Ostatnio edytowane 2011-04-21 05:46:41 przez malgosia ---

probowalam na rozne sposoby... i dalej nic.nie da sie bebenka inaczej zalozyc jak zakladam wiec juz nie wiem co jest nie tak.jutro bede probowac raz jeszcze. w sumie Małgosia podpowiedziala mi z ta igla to jutro sprawdze, ale wydaje mi sie ze jest ok:/ ehhh