Wersja do druku

3 strony: 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Od kilku tygodni mam silvercresta. To moja pierwsza maszyna, ale moja mama dawno temu miała Łucznika i ona mniej więcej ogarnia temat.

Na początku wszystko z nim było ok. Szyłam na zasłonach z lumpeksu ;) Jakieś poszewki itp Głównie po to, aby ją chociaż trochę wyczuć i szyć w miarę prosto, a nie tropem pijanego zająca.

Problem pojawił się , gdy przeszłam na cieńsze materiały [ale nie ekstremalnie cienkie, ot typowe poszewki, półcienka jak na obrusy]. Jakie są objawy:

- w ściegu zygzakowym nie "łapie" po lewej stronie. Czasem jej się uda. Mam wrażenie, że na początku szycia jest nieco lepiej, natomiast po chwili [jak się nagrzeje?] "puszcza" większość wkłuć.
Co ciekawe jak docisnę pedał i się solidnie rozpędzi, to szyje lepiej
Wstawiłam zdjęcie- tylko, że do góry nogami ;)

- zaczęła brudzić... Górna nitka co jakiś czas się tytła w smarze. Podejrzewam, że to od tego kawałka pręta, który dochodzi do igły. Jest mocno brudny z ciemnego, oleistego smaru [czy jego obecność jest normalna?]
- nitka w czasie szycia zygzakiem bardzo czesto wylatuje z tej pętelki nad igłą [możliwe, że wtedy zaczyna dotykać w czasie ruchu pręcika i się brudzi].
- jak zaczyna się rozpędzać, to mocno hałasuje [jakby miała jakieś luzy]

Co zrobiłam:
- zmieniłam igłę [jak zaczęłam szyć na cieńszych materiałach, to dałam cieńszą, ale nie ma różnicy]
- kilka razy wszystko nawlekałam
- przeczyściłam bębenek wg instrukcji

Bez zmian :(

Aha - w ściegu prostym jest wszystko ok. Tylko chwilami mocniej stuka. No i czasem tez brudzi.

Teraz pytanie - czy od razu oddawac na gwarancji [czy może niezgodność z umową?], czy próbowac coś robić?




--- Ostatnio edytowane 2015-11-04 11:23:21 przez mygosia ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Stąd wylatuje. Brudna prowadnica igły. Tutaj zdjęcie jak wygląda wadliwy ścieg - widac wkłucia.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Moja się blokowała przy szyciu cienkich tkanin jeżeli jakaś nitka wchodziła do środka. Trzeba bardzo uważac żeby od strony ząbków materiał nie był postrzępiony. U mnie od razu włącza się blokada igły.
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mygosiu, jeśli wyeliminujemy problem igły, nici, materiału i ich interakcji to najprawdopodobniej chwytacz. Te maszyny są z dostawy na dostawę gorsze niestety, moja padła po niecałych 2 miesiącach, w fazie testów właściwie, nic dużego nią nie uszyłam.
Z tego co wiem Lidl nie bawi się w naprawy i po prostu oddaje pieniądze. Moim zdaniem warto go oddać i niewiele dokładając zainwestować w coś lepszego, nawet używanego. Pracuję min z maszynami janome, sama taką mam, miałam też "silverkę" i nie ma porównania. Ogólnie marka nie ma większego znaczenia byleby była jakaś. Równie dobry będzie prosty model brothera, elny, janome, berniny jak i juki. Odradzam tylko intensywnie promowane ostatnio texi, wszystkie z którymi miałam do czynienia miały jakiś feler :(
________________________________________________________
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

http://goraloveszycie.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Natomiast jeśli chodzi o to że maszyna gubi ścieg z lewej strony to tak miałam z swoim Pfaff 422 i musiałam oddać do regulacji. Jednak może Ania Czeremcha albo Bogdan pomogą w tym problemie.
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Naprężenie górnej nitki - jakie jest? Może zmniejszenie naprężania pomoże?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzięki za odpowiedzi!

Teraz znów trochę lepiej... Sama już głupnę, czy to moja "wina" czy coś sie popsuło :/

Naprężanie zmieniałam we wszelkie strony, podobnie jak szerokość i gęstość ściegu, żeby zauważyć, czy jest jakaś regularność w puszczaniu szwów, ale na razie wygląda na sprawę losową.

Może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł?

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wzięłabym sprężone powietrze i przedmuchała wszystkie miejsca, przez które przechodzi nić, może gdzieś paproch przeszkadza.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Można spróbować obniżyć igłę około 1mm w dół.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Czasem - rzadko bo rzadko - na jakość szycia ma wpływ nawet nitka... Tak sobie myślę, że wskazywałoby na to wypadanie nici z "haczyka" nad igłą. Jeśli nitka się jakoś dziwnie skręca - może mieć to wpływ i na wypadanie z haczyka, i na nie łapanie jej przez chwytacz. Kiedyś miałam do czynienia z nicią, przez którą maszyna głupiała. Musiałam jej użyć z powodu koloru, a maszyna zdziczała... Po załamywaniu rąk i rwaniu włosów z głowy - jakoś przypadkowo odwróciłam szpulkę na trzpieniu - i pomogło ;-)

Co do jakości samych Silverek - uważam, że przełożenie cena/możliwości jest tu tak dobre, że o ile są jakieś niedoskonałości tej maszyny - to i tak można ją z nich rozgrzeszyć... A jeśli do tego nie można sobie pozwolić na kupno następnej, markowej i co za to idzie - dużo droższej maszyny - to tym bardziej można ją nawet i pokochać :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Mnie zastanowiło na zdjęciu nagromadzenie kłaczków z nici w okolicach igły;
wydaje mi się, że ta nić jest jakaś podejrzana, choć z samym mechanizmem też chyba nie wszystko jest w porządku, skoro smar spływa po igielnicy...
Może tylko zbyt hojnie ktoś podlał oleju, a może ta maszyna już przechodziła regulację? Np. ktoś ją zareklamował, przeszła przegląd i hajda z powrotem na półki! :mysli:
Ale najpierw chyba trzeba spróbować z nicią. Kiedyś Bogdan o tym pisał i faktycznie to pomaga w pewnych przypadkach. Otóż niektóre nici są wrażliwe na sposób odwijania ze szpulki. Jedne lepiej się zachowują przy odwijaniu z obrotowej szpulki na pionowym trzpieniu, a inne - wolą być odwijane z poziomej, nieruchomej szpulki.
Spróbuj i daj znać, jak poszło. :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

3 strony: 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.