Świeżynek
|
|
Nie wiem jakim cudem ale udało mi się dzisiaj spalić maszynę :/ Jestem w trakcie szycia i potrzebuję nowej. Niestety jet to nieprzewidziany wydatek dlatego mam max. 500 zł.
Przejrzałam na razie all. Jest tam kilka modeli do 500 zł. 1. Łucznik - Ewa 2014, Otylia 2006, Zofia 2015 Sama mam Łucznika 884 (ale wątpię czy to naprawię), dlatego mam sentyment do tej marki. Maszynę dostałam od mamy i od zawsze (koło 25 lat) była bezawaryjna. Ale czytałam opinie, że te nowe to już nie ta sama jakość. 2. HUSQVARNA R-10 Redstar O innych markach nie mam pojęcia. Zdaję sobie sprawę z tego, że na wybór maszyny ma wpływ oprócz kasy to, co będę szyła. Amatorszczyzna - głównie spódnice (tego nie za wiele a w sklepach brak mojego rozmiaru), bluzki, czasem spodenki. Na pewno skracanie nogawek i rękawów. Może zasłony.. Szycia "ciężkiego" nie planuję. Jeśli ktoś chciałby mi doradzić to byłabym wdzięczna ________________________________________________________
Miłośnik smoły bez mleka to fan minimalizmu, do życia podchodzi na serio.. |
|
Świeżynek
|
|
Ja to mialam cyrk z maszynami do szycia. W zeszlym roku dostalam swoja pierwsza na urodziny od tesciow,a ze nie mialam zielonego pojecia o czyms takim jak maszyna do szycia,uczylam sie sama metoda prob i bledow z angielskiej instukcji obslugi,zepsulam ja,bo byla slabej jakosci ,a i ja zrobilam kilka niewybaczalnych bledow. Trzy mesiace temu maz kupil mi lepsza ,chociaz tez nie markowa ,no jak na moj pech tez ja zajechalam ,jak sie potem okazalo nie smarowalam jej ,co zawsze sie powinno robic. Teraz mam od miesiaca BROTHER-a LS2125 i powiem Ci ,ze co marka to marka ,szyje jak poezja,ja juz doswiadczenie na tamtych dwoch zlomkach zdobylam ,wiec wiem co mam robic.Jest bardzo dobra dla poczatkowych w krawiectwie,a marka brother jest w Anglii bardzo rozchwytywana. Jak na amatora to uszylam juz na niej zaslony,i konfekcje poscielowa dla dzieciakow ,skrocilam kilka par dzinsow,a teraz przerabiam sukienke ,nie mam do niej zatrzezen i cienia watpliwosci. Trzymam sie instrukcji obslugi i oliwie ja tak czesto jak jest wskazane. pozdrawiam i posylam linki:
http://www.nokaut.pl/maszyny-do-szycia/maszyna-do-szycia-brother-ls-2125.html http://www.megamedia.pl/maszyna-do-szycia-brother-ls-2125.php |
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
> Teraz mam od miesiaca BROTHER-a LS2125 i powiem Ci ,ze co marka to marka ,szyje jak poezja,
I nie przeszkadza ci, że ściegi zygzakowe są ustawione fabrycznie? Też mam tą maszynę generalnie byłam z niej zadowolona, ale brak możliwości regulowania długości i szerokości ściegu zygzakowego strasznie mnie wkurzał i ograniczał jej możliwości. W końcu zepsuł się regulator naprężenia górnej nici, cztery miesiące czekałam na sprowadzenie części zamiennej i w tak zwanym międzyczasie kupiłam maszynę w Lidlu. Bacząc, jak tam u niej z regulacją ustawienia, o którym mowa wyżej. I teraz szyję tylko lidlowską, Brother stopi naprawiony i nie używany. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
|
|
Aniu, nie przeszkadza mi brak regulacji sciegow zygzakowatych ( chodz przy butonierce jest mozliwosc regulacji),poniewaz jestem laikiem w krawiectwie
Caly czas sie ucze,ta maszynka jest dla mnie odpowiednia,jak na razie chodzi gladko ,mam nadzieje ,ze pochodzi jeszcze dlugo. moze kiedys w przyszlosci jak juz bede szyc profesjonalnie to pozwole sobie na lepsze cudenko ( Lucznik podobno jest dobry,ale ja mieszkam w Anglii,wiec ciezko by bylo z ewentualna naprawa,a Brother jest tu popularny). Ale jak to sie mowi 'zlej baletnicy wadzi i rabek u spodnicy' , a nie bardzo chce sie do takiej upodobnic Pozdrawiam. |
|
Świeżynek
|
|
Oj, mi brakowałoby tej regulacji ________________________________________________________
Miłośnik smoły bez mleka to fan minimalizmu, do życia podchodzi na serio.. |
|
Stara Gwardia
|
|
Hej, mam łucznika zofię 2015- nie jest droga, a do szycia domowego zupełnie wystarcza. Oczywiście wszystko bylo z nią w porządku, ale przez to, że szyłam jeans a później nawet nie śmiałam jej odkurzyć i na oliwić, chyba trochę ją zepsułam. Bo teraz nie mogę szyć innym ściegiem niż ściegiem prostym. Nie mam czasu dać jej do naprawy,narazie szyłam z dzianiny , która się nie pruje i nie musiałam użycwać zygzaka. Słyszałam, że ten mój problem może rozwiązać polużnienie nitki w benbenku, jakieś śrubki, ale jeszcze nie próbowałam...
|
|
Świeżynek
|
|
Czytałam opinię i podobno ma plastikowe podzespoły, tak? ________________________________________________________
Miłośnik smoły bez mleka to fan minimalizmu, do życia podchodzi na serio.. |
|
Stara Gwardia
|
|
wszystkie lub prawie wszystkie obecnie produkowane maszyny mają plastikowe podzespoły - różnica polega na ich ilości....
moja maszyna waży ok. 10 kg i ma trochę plastiku. Ile waży ta, która Cię interesuje? Wtedy odpowiesz sobie na pytanie czy jest dobrze, czy nie... Tak mi się wydaje |
|
Stara Gwardia
|
|
Ale jak to "spaliłaś" maszynę? To co się konkretnie stało? ________________________________________________________
Szyję sobie hobbystycznie.
|
|
Świeżynek
|
|
Szyłam sobie. Skończyła mi się nitka w bębenku i musiałam nawinąć nową.
Podczas nawijania poszedł z maszyny dym - z okolic koła ręcznego, a tam w łuczniku są "bebechy". Wyłączyłam szybko maszynę i wyjęłam wtyczkę. Jutro będę dzwonić do dwóch kolesi od naprawy. --- Ostatnio edytowane 2010-05-24 22:19:38 przez Puntodivista --- ________________________________________________________
Miłośnik smoły bez mleka to fan minimalizmu, do życia podchodzi na serio.. |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.