eKrawiectwo.net

O losie , z pamięci podawałam i tak mi się jakoś ubzdurało. Na ściegu podstawowym na 20 nie 2.
Nitka góra i dół taka sama i na dole wychodzi luźna nitka - takie pętelki. Przy ustawieniu na 20 jest to jeszcze akceptowalny luz, niemniej jednak przy tej cenie oczekiwałam efektu idealnego
A igła do jeansu to jaka najlepsza, bo mi pani w pasmanterii wczoraj mówiła, że to normalna igła jest.

Dzięki za podpowiedź z tym różnicowaniem nitki - góra/dół, będę testować.

A czy ja tu jakiegoś faux pas nie popełniam? Powinnam się z tym dociekaniem na inny wątek przenieść?

--- Ostatnio edytowane 2013-04-29 21:45:46 przez ewane ---

ja tez z głowy jasne ze do 20

ale przy 20 tez "nie dobrze" hmm aż wypróbuje zostało mi trochę jeansu

Ania sa specjalne igły do jeansu? ja myślałam że tylko wystarczy 90 lub większa
aaa próbowałam dziś podwójna igłę i działa

O ludzie! Normalna!!!...

Igła do jeansu ma: troszkę większą dziurkę, jest mocniejsza i ostrzejsza od normalnej igły.

Dzięki temu łatwiej wchodzi w materiał, nie ma skłonności do łamania się i lepiej przeprowadza przez materiał grubą nić do stębnówek.

Ania

Witam drogich Forumowiczów

Jako zarejestrowana jestem tu nowa, dopiero co, ale zaglądam na Forum już od jakiegoś czasu, zaczytuję się też w coponiektórych tutejszych blogach krawieckich

Otóż przymierzam się do kupna maszyny do szycia (mąż wyznaczył mi kwotę 300-400 zł) i byłam już zdecydowana sprowadzić sobie z Niemiec legendarnego bądź co bądź Silvercresta (bo czekać do jesieni aż się w Lidlu pojawi to dla mnie za długo...). Akurat mieści się w tym przedziale cenowym. Natomiast kilka dni temu mąż oznajmił mi, iż (nie znając się ani trochę na maszynach do szycia, krawiectwie itp. - mam na myśli męża) przejrzał oferty internetowe i znalazł pewną korzystną (za ok. 600 zł) na maszynę Singer 6180 Brilliance. Teraz on jest zdecydowany żeby ją kupić, a ja nie wiem co tu zrobić... Bo szukając maszyny do 400 zł skupiłam się na mechanicznych i ani trochę nie brałam pod uwagę komputerowych, których ceny zaczynają się raczej od 1000 zł. Natomiast ten model jest elektroniczny.

Szukałam w internecie opinii na temat tej maszyny, i wygląda to tak, że na polskich stronach internetowych dostaje ona z reguły 5/5 gwiazdek, a zagraniczne strony dają już z reguły 3/5 gwiazdek, często pojawia się też wzmianka na temat tajemniczego dla mnie "error C4" który chyba oznacza śmierć maszyny). Zdaje się, że tu na Forum przeczytałam, iż maszyny elektroniczne nie mają regulacji docisku stopki i miewają przez to problemy z przeszywaniem większych ilości warstw materiałów. Jednak bardziej trapią mnie dwie rzeczy: jaki jest chwytacz w tej maszynie? (gdzieś doczytałam że rotacyjny, ale nie widziałam nigdzie zdjęcia na potwierdzenie...) oraz, co uważam za ważniejsze pytanie, czy jest w tej maszynie możliwość zastosowania podwójnej igły? (nigdy z takiej nie korzystałam, ale bardzo mi się podoba taka funkcja).

Pozostaje jeszcze główna kwestia: czy lepiej kupić po okazyjnej* cenie komputerowego Singera 6180 Brilliance, czy też lepiej upierać się przy lidlowej mechanicznej maszynie Silvercrest?

Co do warsztatu, to mam za sobą jakieś doświadczenie na starym maminym Łuczniku 465 i 466. Nie zamierzam też szyć patchworków, a zamierzam raczej skupić się na szyciu odzieży dla siebie, a po nabraniu większej wprawy również dla męża i dzieciaczków.

Jeśli ktoś z szanownych Forumowiczów mógłby pomóc mi w rozterkach, będę bardzo wdzięczna.

Pozdrawiam,
Beata


*okazyjna cena nie oznacza tu niesprawnej maszyny - chodzi o wyprzedaż maszyn z ekspozycji, które mogą być przykurzone, przybrudzone, ale są w 100% sprawne i objęte gwarancją.

--- Ostatnio edytowane 2013-06-03 22:19:51 przez BeKoczy ---

--- Ostatnio edytowane 2013-06-03 22:21:00 przez BeKoczy ---

http://www.youtube.com/watch?v=erP7Uj5BT7g

7:04 - widać wahadłowy chwytacz.

Podwójną igłą można na pewno szyć - w obudowie maszyny znajduje się otwór na dodatkowy trzpień na szpulkę.

No i taki trzpień jest na wyposażeniu maszyny:

http://www.arkaagd.pl/produkt.php?id_produktu=34

Elektroniczne maszyny same regulują docisk stopki. Szyję swoją już jakiś czas i nie zauważyłam braku tej funkcji Czyli maszyna dostraja się jak należy.

Opiniami z internetu bym się nie martwiła. Najpierw trzeba umieć szyć i obsługiwać maszynę - a potem wystawiać opinię. A o autorach opinii nic nie wiemy

Jeśli okazyjna cena dotyczy maszyny w idealnym stanie, nie uszkodzonej itp - to nie zastanawiałabym się długo...

Ania

Aniu mam do ciebie pytanie (możliwe, że już je zadawałam ale mam sklerozę ): Jaka jest odległość z prawej strony igły w Twojej maszynie Singer 9960 oraz wysokość/prześwit do góry. Mam nadzieję, że wiesz o co chodzi? Bo nie wiem jak to fachowo określić

Hahaha, ja tez nie wiem, ale przypomniało mi się! Z życia wzięte! Z raportu policyjnego pewnej blondynki, która szczyciła się słowotwórstwem - jak jej brakowało słowa, to sobie wymyślała. Przestrzeń obrysowana ramą rowerową /czyli to, co byłoby w środku, gdyby tam było / nazwała - "ruroszczelina".

Zatem - maszynoszczelina w Singerze 9960 ma 17 na 10 cm.

Ania

"ruroszczelina"-dobre, uśmiałam się. Jutro porównam ze swoją. Mam mętlik w głowie od tych maszyn. Za dużo ich naprodukowali...

Szukasz nadal wymarzonej?

Tak, ale z marnym skutkiem . To ma być już maszyna na lata/na wieczność więc musi być prawie idealna.
Niestety Singer 9960 też chyba musi odpaść. Ma taką sama "szczelinę" jak moja Husqystar 215, a ja szukam coś z większą przestrzenią.