Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Jak w temacie - czy jest możliwe rozprasowanie naturalnie gniecionej tkaniny (dość sztucznej na oko) Internet powiedział mi, że się nie da, ale z racji iż jestem mocno zdesperowana, uznałam, że zapytam tutaj, bo może akurat jest jakiś sposób?
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Hmmm... A ja się zastanawiam nad celowością takiego zabiegu...:bezradny:
Zależy jeszcze, o jaki materiał Ci chodzi i co rozumiesz przez "naturalnie gnieciony"?
Sporo lat temu były modne takie indyjskie bluzki koszulowe, właśnie wyglądające, jakby były pogniecione - to była delikatna bawełna tkana w specjalny sposób, aby takie sprawiać wrażenie. I rozprasowanie takiej tkaniny mija się z celem, bo porobią się gruzły i straci całą swoją delikatność.
Są też tkaniny gniecione w procesie produkcyjnym, prasowalnicą przemysłową. I takiej też można użyć do ich rozprasowania. Ale to raczej bez sensu, bo chyba sprytniej poszukać takiej tkaniny przed pognieceniem...:)
Cóż to za cudo, że aż Cię doprowadza do desperacji? Pokaż fotkę, to może coś się wymyśli...:)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Świeżynek
Celowość hmmm... Krawiecki upór xD Tak na poważnie wiem, materiał brzydki i niepozorny, ale po prostu idealnie pasuje mi do rzeczy którą szyję. Gdyby nie te głupie zagniecenia. To chyba ten drugi przypadek który Pan wymienił. Próbowałam to prasować, moczyć i prasować, na najwyższych temperaturach, podklejać fizeliną, itd.. Wszystko na nic.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Tworzywa sztuczne mają to do siebie, że pod wpływem gorąca trwale się deformują. Dlatego np. plisuje się tylko materiały sztuczne lub z dużą domieszką "sztucznego", a kreponu z bawełny nie prasuje się, albo robi się to bardzo "po łebkach", bo można go trwale rozprasować.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Oświeciła mnie jeszcze jedna myśl:
jeżeli to jest jakieś sztuczne włókno, to większość z nich opiera się na bazie acetatów. To oznacza, że silnie kwaśne środowisko powinno je nieco rozmiękczyć.
Spróbuj z octem. Na początek z roztworem wodnym i tylko na rożku, żeby nie zmarnować materiału.
Pozwól mu nieco przeschnąć i wówczas spróbuj rozprasować.
Jeśli nawet nie pomoże, to z pewnością nie zaszkodzi...
A jeśli zmatowieje - wykąp w letniej wodzie z dodatkiem mydła, które powinno zneutralizować kwaśny odczyn.
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Świeżynek
Eh niestety nie podziałało, ale dziękuję za podpowiedzi. Widać rzeczywiście materiał jest już nie do ruszenia. Trudno, jakoś będę musiała to przeżyć.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
A namoczyłaś na co najmniej godzinę w roztworze? Czy tylko zwilżyłaś?
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Świeżynek
Coś koło 45 minut w tym trzymałam.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
To już nie mam pomysłu...:bezradny:
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Świeżynek
Będę udawać, że tak właśnie miało to wyglądać i już^^

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.