eKrawiectwo.net

Dzień dobry.
Zaczęłam przygodę z szyciem i już są problemy. Otóż, gdy przyciskam pedał igła się nie porusza, z kolei słuchać jak pracuje silnik, ale samo koło się rusza. Wcześnej wszystko działało, jak ruszałam kołem ręcznie, przyciskąc lekko. Teraz nic.
Nie wiem co mam robić. Strój, który robie potrzebuje jak najszybciej, a jeszcze sporo rzeczy mi zostało do zrobienia. Czy ktoś wie jak temu zaradzić?

--- Ostatnio edytowane 2014-09-23 22:22:26 przez katty ---

Może rozłączyłaś napęd, tak, jak to się robi do nawlekania szpuleczki do bębenka.

Gdyby potrzebna była instrukcja, znajdziesz ją na forum tutaj .

Fides

--- Ostatnio edytowane 2014-09-23 23:27:55 przez Fides ---

Witam, podepnę się trochę pod temat, bo też mam problem z tą maszyną przeczytałam już chyba wszystkie wpisy na forum odnośnie swojego problemu ale nie mogę połapać się o co chodzi. Otóż Górna nitka szyje luźno, od spodu widać pętelki. Ustawiam naciąg nici górnej i nic to nie daje. Wcześniej optymalne było między 3 a 4 teraz pętelkuje. Zwiększając napięcie nić zrywa się. Dolna nic jest wyregulowana. Zmieniałam też igle na mniejszą i na większą, zmieniałam materiał i nic. Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze można zrobić to proszę, napiszcie, będę bardzo wdzięczna

Opuść stopkę i wyciągaj ręcznie nitkę za igłą zmieniając ustawienia naprężacza. Jeśli nie czujesz różnicy w oporze stawianym przez nitkę - sprawdź, czy nitka dobrze leży w naprężaczu. Jeśli tak - to może naprężacz jest uszkodzony.

A może tylko trzeba przed rozpoczęciem szycia pociągnąć nitkę do tyłu za oczkiem igły przy opuszczonej stopce? Jeśli to pomoże - to znaczy, że nie zakładałaś górnej nitki przy podniesionej stopce

Ania

sprawdziłam jak radziłaś Aniu i jeszcze pięć razy przeczytałam instrukcję igłe nawlekałam przy uniesionej stopce,naprężenie zmieniałam przy opuszczonej, ciągnęłam nitkę za igłą zmieniając naprężęnie i jest odczuwalna różnica przy poziomach naprężenia. po zastosowaniu wszystkiego naprężenie ustawione między 0 a 1 dawało jakiś efekt, zwiększając zaczynało znów pętelkować. Kiedy doszłam do 7 i ustawiłam spowrotem do 0 - maszyna zaczęła zrywać mi nić przy naprężeniu 1 i wyżej nie mam pojęcia już czy to naprężacz wariuje czy to ja taka nieogarnięta... Wcześniej nie było problemów...

A może jakiś farfocel w naprężaczu?

Ania

Według mnie - masz rozregulowaną fazę napinacza. Przesunęła się krzywka regulacyjna na wałku rozrządczym.
Kiedy igła idzie do góry - talerzyki powinny być rozwarte, aby wyciągnąć nitkę.
W momencie wkłucia powinny być pół-otwarte, aby nitka się nie plątała, a kiedy igła zaczyna ruch w górę powinny się zamknąć, aby zaciągnąć szew.

okazało się, że naprężacz jest już za stary, trzeba by go wymieniać. A w między czasie dostałam w prezencie urodzinowym silvercresta z lidla. Także łucznik stoi w naprawie, a ja testuję lidlowy prezent dziękuję Wam z odpowiedzi

Ale tego Łucznika nie wywalaj!!! Przyda się nie raz do cięższych zadań!

Tak tak, koniecznie zachowaj starą maszynę!

Ania