eKrawiectwo.net

Kupiłam sobie satynke na spódnice,chciałam sobie uszyc prosta spódniczke cos lekko rozkloszowane dołem,takie cos ala trapezowe,nie wiem jak wykonczyc dół czy maszynowo czy lepiej ręcznie szyje się takie tkaniny.
Tkanina bardzo mi sie podoba nie chce jej zepsuć jak zaczne pruć i sprawdzac
Poradzcie cos prosze
Żaneta

polecam przeszyć maszyną bo na satynie ręczne może być widoczne, ja czasami jeszcze podklejam na taśmie termo

Ja też wykańczam na te dwa sposoby co wikuniakwl02, jak skroisz podejrzewam,że zostaną Ci takie kawałki żebyś mogła "na brudno" wytestować żeby nie zniszczyć spódnicy

Jeśli satyna jest cienka i delikatna, taśma termo może być widoczna po prawej stronie.

Ja zrobiłabym tak, jak podglądnęłam w szyciu "konfekcyjnym" - przeszyłabym maszyną po prawej stronie bliziutko złożonego brzegu podłożenia, tak na maks. 2 mm. Wtedy szwu tak bardzo nie widać.

Jeśli spódnica będzie szyta z klosza, żeby podłożony w ten sposób brzeg nie wywijał się, dobrze byłoby wdać dolny brzeg przeszywając go najdłuższym ściegiem maszyny blisko brzegu i ściągając potem nitkę od bębenka tak, żeby materiał nie marszczył się, a tylko lekko sam zawinął pod spód. Trudno to wyjaśnić, ale jak się to robi, to wiadomo o co chodzi

Najwygodniej można to zrobić owerlokiem z dyferencjałem, odpowiednio ustawiając wdawanie. Tym niemniej - owerlok nie jest konieczny.

Ania

--- Ostatnio edytowane 2011-04-05 20:33:49 przez czeremcha ---

"dyferencjałem"?

No, z transportem różnicowym Rozciągającym albo wdającym brzeg obrzucanego materiału.

Ania

Dzięki!