eKrawiectwo.net

Szyję żakiet z lutowej Burdy i pierwszy raz spotykam się z taką częścią wykroju.Na rysunku poglądowym oznaczona jako nr9.Jest na niej punkt styczny oznaczony 5, czyli styka się z tym punktem z piątką na kołnierzu.Ok,to rozumiem gdzie,ale przecież jest też obłożenie tyłu szyi, które również się tam przyszywa.No więć gdzie i jak to umieścić?A może jest to jakieś dodatkowe wzmocnienie, które ujmuje się między plecy,kołnierz i obszycie?Na obrazku widać,że ta częćś( nr9)ma być wzmocniona fizeliną.Jest jeszcze na niej oznaczony dodatkowy punkt styczny inny dla każdego rozmiaru, ale nie opatrzony niczym.Zupełnie nie wiem w jaki sposób to prawidłowo umieścić.
Może ktoś ma polskojęzyczną wersję tej Burdy? Ja jeszcze nie jestem tak dobra w holenderskim aby rozszyfrować specjalistyczne,krawieckie słownictwo.
Pomóżcie, bardziej doświadczone koleżanki i koledzy!
Wioletta

To jest stójka, doszywasz ją do kołnierza i dopiero do podkroju. Na rysunku koszuli czy bluzki poniżej widać wyraźnie jak to wygląda- popatrz na kołnierz . Podobnie w Twoim żakiecie. Doszycie z przodu będzie inne, bo tu masz chyba wyłogi, a nie zapięcie pod szyję. I trzymaj się punktów stycznych i będzie OK. Obłożenie doszywasz do odszycia przodu ( masz punkciki "7") i wtedy jedziesz cały podkrój szyi. Bo samo odszycie przodu sięga tylko do ramion. A ten dodatkowy punkt, dla każdego rozmiaru, to właśnie punkt styczny ze szwem ramienia.

--- Ostatnio edytowane 2015-03-25 11:02:39 przez mmstycha ---

Serdecznie dziękuję Mmstycha,teraz mnie olśniło
Już wszystko jasne.Przecież też mam taką stójkę w kupowanym żakiecie i tylko po stronie tyłu.
Tak, to żakiet z wyłogami z przodu a nie pod szyję.
Jeszcze raz serdecznie dziękuje.Jak uszyję, to na pewno się pochwalę.
Pozdrawiam- wioletta

"Może ktoś ma polskojęzyczną wersję tej Burdy?"
Może już nie potrzebne, ale... co tam.

1 strona
2 strona

Fides.

Fides, na pewno skorzystam z polskiego opisu, bo krój jest dość skomplikowany.
Bardzo się cieszę,że znalazłam tutaj pomoc.
Dzięki jeszcze raz.
Wioletta

Hi hi, znam ten ból, bo często korzystam z Knipmode

Ania