Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Polecam lekturę porady Maszy, którą znajdziesz tutaj.
Odpowiednia igła to rozwiązanie.

Fides
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzięki, spróbuję z tą igłą. Ale ta pianka, której używam jest o wiele cieńsza
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Może i cieńsza. Dzisiaj spróbuj podłożyć pod piankę bibułkę, papier i zobacz czy będzie lepiej.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Spróbuj na początku szycia przytrzymać końce nitek za stopką przez kilka wkłuć.
To najczęstszy powód plątania nici pod płytką (w komorze bębenka).
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Świeżynek
Może maszyna jest źle wyregulowana. Słyszałem też kiedyś, że szyty materiał za bardzo napina górną nić i ząb chwytacza nie może jej złapać (bo nić zbyt mocno przylega do igły).
Ja miałem podobne problemy z szyciem polaru, ale po regulacji wszystko się rozwiązało. Teraz sporadycznie przepuści śnieg, ale wystarczy zmniejszyć delikatnie naprężenie nici. I podobno działa też opuszczenie igły.
Miałem długi czas ten sam problem i wiem jak może on zrazić do szycia. Ale nie poddawaj się!
PS: Kupowanie nowych łuczników, to na pewno dobry pomysł? Jeśli jest prawie nie używana, to może ją oczyść i zwróć. Za te pieniądze dostaniesz z pewnością coś lepszego.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Z postów Jaśkax wynika, że Łucznik Zofia szyje dobrze. Przepuszcza na materiale trudnym do szycia.

Maszyny za około 2000 złotych (tańsze i droższe) też przepuszczają i szokująca wiadomość dla niektórych - też się psują.

Zibiaszu, nic się nie plątało w bębenku.


Fides
Avatar użytkownika
Świeżynek
Te za 2000 też się może psują, ale rzadziej i są to usterki mniejsze. A mój łucznik kl. 877 ma lat około 30, a nigdy się nie zepsuł i na OLX można go kupić za około 150 zł. Nie oszukujmy się, nowe łuczniki to nie są maszyny godne polecenia.

--- Ostatnio edytowane 2015-05-10 09:54:06 przez Bartosz ---
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
igla do dzianin i zobacz czy jest poprawa
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Takie zdanie o usterkach i maszynach może mieć tylko osoba doświadczona osobiście w tej materii, ustępuję więc przed tak ogromną eksperiencją w tej materii.
Wiem, że opinie o na dowolny temat można sztucznie wytworzyć, dlatego traktuję je z nieufnością.

Pozdrawiam
Fides


Te za 2000 też się może psują, ale rzadziej i są to usterki mniejsze. A mój łucznik kl. 877 ma lat około 30, a nigdy się nie zepsuł i na OLX można go kupić za około 150 zł. Nie oszukujmy się, nowe łuczniki to nie są maszyny godne polecenia.

--- Ostatnio edytowane 2015-05-10 09:54:06 przez Bartosz ---


Może maszyna jest źle wyregulowana. Słyszałem też kiedyś, że szyty materiał za bardzo napina górną nić i ząb chwytacza nie może jej złapać (bo nić zbyt mocno przylega do igły).
Ja miałem podobne problemy z szyciem polaru, ale po regulacji wszystko się rozwiązało. Teraz sporadycznie przepuści śnieg, ale wystarczy zmniejszyć delikatnie naprężenie nici. I podobno działa też opuszczenie igły.
Miałem długi czas ten sam problem i wiem jak może on zrazić do szycia. Ale nie poddawaj się!
PS: Kupowanie nowych łuczników, to na pewno dobry pomysł? Jeśli jest prawie nie używana, to może ją oczyść i zwróć. Za te pieniądze dostaniesz z pewnością coś lepszego.


Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
To nie jest usterka i psucie się - tylko źle dobrana igła /do dzianin - jak radzi Roksi/ albo - pianka jest zbyt "klejąca się" do igły i nici i może wymagać bardziej specjalistycznego podejścia /np. powlekanie nici woskiem/.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

3 strony: < 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.