Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich serdecznie. Założyłem konto na forum właściwie tylko w jednym celu, aby znaleźć odpowiedź na nurtujące mnie pytanie. W jaki sposób mam zdobyć nowy chwytacz do mojej maszynki do szycia?

Żeby zabić klina wszystkim piszącym o serwisach z maszynami, muszę powiedzieć że nie jest to żadna markowa maszyna, raczej taki mieszaniec. Po części Janome, po części Juki, po części coś z wysp brytyjskich skąd przybyła i jeszcze odrobina części z singera na dokładkę. W lokalnym serwisie maszyn "nigdy czegoś takiego nie widzieli"

Po głębszej analizie oceniam, że 80% podzespołów jest zapożyczone z Janome Sew Mini, podobnie jak "polska" finesse kp 528 od Arki. Różni je ściegomat i chwytacz właśnie.
Żeby było ciekawiej muszę zaznaczyć że mam w warsztacie 4 takie małe maszynki i każda się czymś rożni. Dwie z nich na częściach Janome są już na chodzie, jedna to singer pixie i to chyba będzie trzeba odżałować, bo sam plastik w środku.
Ale właśnie ta ostatnia bez naklejki producenta, wygląda nawet solidniej niż oryginalna Janome.

Uszkodzony chwytacz jest metalowy, wyważony z oliwiarką i magnesem jak w każdej duzej maszynie, aż szkoda montować plastikowy chwytacz i bębenek od atki (w eti chwytaczy do Janome niema).

Nie prowadzę profesjonalnego serwisu maszyn , robię to hobbystyczne i dla znajomych.
Prosił bym zatem wszystkie uczynne dusze o pomoc, gdyż nie mam funduszy na zakup każdego bębenka dla sprawdzenia jego wymiarów

interesuje mnie zewnętrzna średnica bębenków do mazyn podobnego typu jak janome sew mini
czyli np Singer 4423 (z fotek w internecie najbardziej podobny), Juki HZL-35Z, czyli wszystkiego gdzie szpulkę wrzuca się od góry do bębenka przez klapkę.

Oryginalny bębenek ma ok 40mm

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
oryginalny bębenek tył oryginalny bębenek przód uszkodzony chwytacz w maszynie
Avatar użytkownika
Świeżynek
faktycznie mieszaniec jakich mało , szukałeś może na internecie na olx i tego typu strony , albo jakieś zagraniczne ?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Wydaje mi się, że to może być coś w stylu Argos jak te AVR z allegro po 1 zł. Dla pewności kupiłem jednego na części , jeszcze nie doszedł. Niemniej przednia obudowa była zmieniona na taką z szufladką i nawet liczba ściegów się nie zgadza. Ma też dorobione bardzo sprytnie i widocznie chałupniczo oświetlenie led. Niemniej nie bardzo uśmiecha mi się piętrzenie stosu trupów gdzie kupuje jedną przeceniona maszynę dla jednej części.
Gdyby te Argosy miały wszystkie takie metalowe chwytacze to musiał bym kupować jednego na każdą maszynkę jaką naprawiam tylko dla chwytacza.

Kurcze sam jestem sobie winny , wyregulowałem ją przy otwartej obudowie, zakręciłem pokrywę, wsadziłem najgrubszą igłę jaką znalazłem i brzdęk, hak ukruszony. Wszystko chwilę po tym jak zbudowałem normalny pedał do tej maszyny. I już 3 miesiące szukam ... (nie mówiąc już o tym, ze w eti pomylili bębenek z chwytaczem i mi pisali że jest ale jak chciałem kupować to nie było)
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Nowe części przynajmniej w Polsce są nieosiągalne, jedyne źródło to demontaż części z innej maszyny. Ten segment maszyn poza Janome Sew Mini przydatnej do nauki szycia dla dzieci, to bardziej gadżety niż "normalne" maszyny i części zamienne nie występują poza serwisami prowadzącymi naprawy gwarancyjne (ale części u nich nie da się kupić). Po okresie gwarancji można hobbystycznie samemu próbować naprawiać, ale poza wyjątkami koszt skutecznej naprawy przekracza zakup innej sprawnej. Jeżeli nie wchodzi w grę sentyment do takiej maszyny, to rozsądna jest jej kasacja i zakup "normalnej" maszyny, może być taniej i z pożytkiem.
Koszt wspomnianych wyżej nowych chwytaczy do Singera i Juki znacznie przewyższa wartość naprawianej maszyny, a używane są prawie niedostępne. Przy przeróbce maszyny na inny chwytacz nie porównujemy części "na oko", ale dokonujemy pomiarów z dokładnością co najmniej setnych części milimetra we wszystkich płaszczyznach roboczych.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Wiem, że nie należy porównywać na oko, ale co mi pozostaje jeśli nigdzie nie mogę znaleźć wymiarów bębenków ani innych części. Napisałem ok ponieważ nie znam stanu początkowego i czy jakieś znaczące zużycie zmieniło jego rozmiar. w finesce i singerze pixie jest to 41,5mm tutaj 40 mm równe.
Ale chciałem też poznać średnice tych bębenków z innego powodu. Mianowicie jak zaznaczyłem singer 4423 ma identyczny kontur i po obrysowaniu zdjęcia i podmianie zdjęcia na mojego bębenka, wszystkie kontury pasują.
Jako , że otwór na szpulki nie powinien się różnić zakładam że są tej samej wielkości. Chciałem to tylko potwierdzić, bo jak pisałem nie daje mi to spokoju. inna sprawa, że posiadanie drugiego bębenka trochę ułatwiło by mi życie. Nie musiał bym go wiecznie przestrajać zmieniając grubość nici.

Tak wiec dalej chciał bym poznać szerokość i może wysokość bębenka do singera 4423. A chwytacz to pewnie będę musiał polutować srebrem i doszlifować , możne bardzo go nie przeciążę, bo wyważone to to już nie będzie. A o planach montażu metalowego chwytacza do fineski muszę zapomnieć.

dzisiaj będzie kurier z maszynką z allegro i wtedy potwierdzę lub obalę tezę, że w tych avr-ach z allegro angliki zamontowały lepsze części niż japończyki w janomkach. Tylko wtedy będę mieć pewnie dylemat którą naprawić.

edit-******************************************************************

Dotarła ta avr i znowu jest nieco inna :]
Koszyk chwytacza owszem jest metalowy i rozmiar się zgadza (haczyk jest cały), jest też magnesik i ciężarek do wyważania, niemniej ośka nie posiada oliwiarki. Bębenek jest nieco inny, bardzo podobny , chociaż dużo mniej zużyty (lub wcale). W zależności gdzie mierzyć 39,8-40mm średnicy i 13,5 wysokości tak samo jak ten drugi.. Jeśli ktoś chce zobaczyć załączę fotki , jeśli nie to chyba łatwo to sobie wyobrazić.

--- Ostatnio edytowane 2015-05-13 08:07:07 przez kokodin ---

--- Ostatnio edytowane 2015-05-13 14:32:31 przez kokodin ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Gdyby to kogoś zainteresowało, zidentyfikowałem w 100% odpowiedni bębenek zamienny.
Brother CS,CX,NV,NX (XC3152221)
Rozmiar jest identyczny, kształt spodniej strony jest identyczny co do dziurki, kształt od góry nieco się różni z racji dodatkowego "dywaniku" oraz kształtu wyżłobień po stronie większego ząbka, ale te wyżłobienia są różne w dwóch bębenkach które posiadam i mimo to boba działają (ten z avr-ki nawet jakby lepiej)
Zakup chwytacza rzeczywiście jest nieopłacalny :] o cenie łucznikowego niema co marzyć.
Natomiast testowa Arka Finesse kp528 z chwytaczem, bębenkiem i silnikiem z avr-ki, działa zdecydowanie lepiej, nie mówiąc już o moim pedale. Trzeba jeszcze skopiować oświetlenie...

edit....
Dzięki uprzejmości jednego sprzedawcy z ebay ze stanów zjednoczonych potwierdziłem wymiary chwytacza. Mój jest lekko przerobioną wersją chwytacza z singera 4423 o poszerzonym pierścieniu poślizgowym między zębatką a koszem, reszta wymiarów jest zgodna z dokładnością do 0.1mm po przeliczeniu z cali. Swoją drogą ciekawy zestaw.

--- Ostatnio edytowane 2015-05-16 21:30:29 przez kokodin ---

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.