eKrawiectwo.net

Dzień dobry wszystkim Jestem tu nowa więc chciałam się przywitać i krótko przedstawić.
Szyć na maszynie nauczyłam się już w dzieciństwie. Jako nastolatka szyłam sobie proste sukienki. Później na studiach nie miałam dostępu do maszyny, pochłonęły mnie inne sprawy i zupełnie zapomniałam jakie to fajne. Po wielu latach postanowiłam zacząć przygodę z szyciem od nowa
Na co dzień zajmuję się czymś zupełnie innym więc czasu na to nie mam dużo, głównie wieczory, ale szycie mnie relaksuje i już mam trochę pomysłów, co bym chciała uszyć. Poza pracą jestem zapalonym "górołazem" i uwielbiam podróżować
Od kilku dni jestem posiadaczką maszyny do szycia i już mam mnóstwo pytań. Jeśli pozwolicie, chętnie skorzystam z Waszego doświadczenia.

Nicia

Dzień dobry Nicia, korzystaj z doświadczeń bo tu jest mnóstwo niezwykle utalentowanych osób. Świetnie trafiłaś!

Pozwalamy!
Witaj!

Witajcie,
uwielbiam fora internetowe, gdy zaczyna się w moim życiu nowy wątek!
A właśnie chcę zacząć.
Na pytanie "czy umiesz szyć?" zawsze odpowiadałam: 'umiem, ale jeszcze nie próbowałam'. Jestem z rodziny, gdzie wszystkie kobiety szyły (łącznie z 'igłą malowanymi' obrazami-patchworkami mojej ciocio-babci), całe dzieciństwo przechodziłam w szytych ubrankach (sukienka komunijna też i komplet spodnie + kamizelka ze wstawkami ze skórek królika, o którym myśl rozczula mnie do tej pory i przebrania wszelakie).
Od lat gromadzę tkaniny, szmatki, niepraktyczne rzeczy z pięknych tkanin - wszystko na ten piękny czas, który zacznie się za tydzień!
Kiedyś ogłosiłam wśród znajomych, że przyjmę maszynę. Dostałam starego Singera, z którego stolik będzie pewnie ozdobą umywalki oraz starego Łucznika, który nawet po regulacjach plątał nici, co irytowało mnie, gdy do 3 rano szyłam strój krakowianki dla przedszkolaczki. A może ja nie umiałam go użyć? Problem w tym, że lubię usiąść i od razu zacząć korzystać, instrukcje mnie męczą i nudzą.
Ale może teraz będę musiała coś zmienić
Czemu za tydzień? Bo maszynę mam dostać na urodziny. Hurra!
Nie wiem, jak będzie ze startem, z bywaniem tu (chciałabym i na początek na pewno będę potrzebować), bo jeszcze jest szydełko, jakieś meble do wykończenia, homeschooling do ogarnięcia i parę innych, ale jestem dobrej myśli!
Hawk!

Hough!
No, życzę Ci, aby starczyło Ci zapału, wszelakoż zalecałbym rozpoczęcie przygody z szyciem od zapoznania się z instrukcją...
W przeciwnym przypadku możesz już na starcie uszkodzić maszynę i się zniechęcić skutecznie.

Życzę wiele zapału, energii i wytrwałości oraz witam na forum!

Witam, mam nadzieję ze znajdę tu wiele ciekawych informacji, które przydadzą się w mojej przygodzie z szyciem