eKrawiectwo.net

Witam. Jestem nowa na tym forum i z wielką fascynacją czytam Wasze porady. Przejrzałam już wiele wątków, ale nie znalazłam "instrukcji" jak uszyć taką spódniczkę.

Mam kupione 200cm/110 cm szyfonu . Jedno podejście do tej spódniczki jest zaliczone, ale sprułam ją jeszcze tego samego dnia. W szyciu pomagała mi mama, która jakieś 10 lat temu sporo szyła.

Zaczęłyśmy od złożenia materiału na pół i zszycia go. Następnie odcięłyśmy rogi materiału ( tam na górze, koło zszycia, tak, że żadne szwy były niewidoczne) i wszylam gumkę. Chyba źle , bo nie zawinęłam materiału.
Mam nadzieję, że rozumiecie co mam na myśli.

Moje pytania są takie:
1. z jakiego kształtu to szyć i jak do tego kształtu doprowadzić materiał?
2. co zrobić , żeby z tyłu spódniczka również była lejąca się, a nie poprostu luźna?

I zapewne jeszcze jakieś pytania mi przyjdą do głowy

Wiem, że mój post jest bardzo chaotyczny (za co przepraszam), ale jestem kompletną amatorką i dopiero zaczynam swoją przygodę z szyciem Liczę na Waszą pomoc

Znalazłam niemal identyczną.

Wkleję też linki do dużego obrazu:

http://farm5.static.flickr.com/4105/5606218750_e686233cfe_b.jpg

Górna linia tego prawie półkola to będzie w przyszłości talią ze zmarszczonym materiałem.

http://farm5.static.flickr.com/4109/5606219302_906c59a7ee_b.jpg
http://farm6.static.flickr.com/5150/5606218938_84c5d66678_b.jpg
http://farm6.static.flickr.com/5188/5605636157_3b1e2aaed4_b.jpg

Ania


--- Ostatnio edytowane 2011-04-10 15:34:33 przez czeremcha ---

Dziękuję Ci bardzo Nie spodziewałam się tak szybkiej odpowiedzi. Na dodatek tak pomocnej. Dostałam instrukcję krok po kroczku. To forum to błogosławieństwo.

Zdradzisz może skąd wzięłaś to zdjęcie?

Aniu jesteś niezastąpiona, ja jak nie wiem jak coś zrobić to kombinuję na brudno z jakiegoś kawałka materiału, który powiedzmy jest do niczego, patrzę na fotografię i poprawiam do skutku

A mam jeszcze jedno pytanie - jak mam 65 cm w talii to obie te "krzywe" mają być długości 65 cm po rozprostowaniu i będzie ok?

Merti - z książki "Bunka drape 2", którą sobie bezczelnie ściągnęłam z internetu:

http://mirknig.com/knigi/hobby_remesla/1181325019-drape-drape-2.html

Magdo - ja też lubię upinać i eksperymentować, ale wynalazłam takie cuda w internecie, że... ach...

Ania

Merti - absolutnie nie. Muszą mieć po zmarszczeniu po jakieś 40 cm każda.Spódniczka ma kształt tulipana z przodu i z tyłu.

Na ostatnim rysunku widać, jak części przodu i tyłu nakładają się na siebie /taki mały rysunek w środku z owalnym kształtem - takie jakby boisko lekkoatletyczne/.

Przed zmarszczeniem powinny mieć co najmniej 2 razy tyle. Zależy od materiału. Im twardszy, tym mniej marszczenia.

Ania

Jesteś niesamowicie pomocna. Chyba już rozumiem wszystko. To ma byc tak:

Składam te moje dwa metry na pół i w pionie i w poziomie, tak, że mam 4 warstwy. Wycinam kształt przypominający liść i obszywam. Następnie wszywam cienką gumkę na "mniej skrzywionym kawałku" i doszywam do pasa.

Szyfon który mam jest cienki, ale będą go dwie warstwy, więc nie wiem ile materiału zużyć. Mam go trochę ponad dwa metry.

A jeśli chodzi o to wyciągnięcie na gumkę, to powinnam zrobić jakieś udziwnienie (więcej materiału) czy tego nie będzie widać?

Gumkę wszywasz na "więcej skrzywionym". Na tym polega urok tej spódnicy - jest jej więcej w pasie, niż na dole

Mniej skrzywiony kawałek, czyli podstawa tego niby półkola, jest dolnym brzegiem spódnicy. Podniesienie go do góry da efekt fałd układających się równolegle do dolnego brzegu.

Jak wymierzyć ten dolny brzeg? Kawałkiem sznurka czy tasiemki. Załóż jakiś pasek albo zawiąż inną tasiemkę czy gumkę w talii lub w miejscu, gdzie przewidujesz pasek późniejszej spódnicy. Włóż jeden koniec tasiemki - miarki za pasek z przodu po lewej mniej więcej w połowie odległości między pępkiem a bokiem, drugi koniec - za pasek tyłu, w połowie odległości miedzy kręgosłupem a bokiem, po prawej stronie. Tasiemka będzie wisieć wyznaczając na boku długość spódnicy. Ustal sobie tą długość, jak ci się podoba.

merti napisał w dniu 2011-04-10 16:00:08:

A jeśli chodzi o to wyciągnięcie na gumkę, to powinnam zrobić jakieś udziwnienie (więcej materiału) czy tego nie będzie widać?

Nie wciągałabym gumki. Doszyłabym choćby gumowy pasek /z szerokiej gumy, albo gumy obszytej materiałem spódnicy/.

Można też zrobić tę spódniczkę bez tulipana z tyłu. Może być wtedy mniej ryzykowna w chodzeniu. Albo doszyć wąską, prostą podszewko - spódniczkę pod spodem.

Ania

dziękuję za rady.

Nie mówiłam o wciąganiu gumki, tylko na zdjęciach które przesłałam kawałek spódnicy jest zaciągnięty za pas. I nie wiem jak to zrobić ... Masz może jakiś pomysł?