Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich!

Prosiłabym o doradztwo w związku z maszynami do szycia :) W wyniku różnych okoliczności, stałam się posiadaczką 4 maszyn:
- Ideal Topstar Super Automatik V.I.
- Pfaff 360
- Necchi 559
- Royal

Wydaje mi się, że aż tylu nie potrzebuję i chciałabym sobie zatrzymać 2 z nich. Maszyny są mi potrzebne do szycia ubrań codziennych, kombinezonów roboczych, czasem jakiegoś elementu skórzanego.

Proszę mi doradzić, które zatrzymać, a które sprzedać?
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
W przypadku używanych maszyn do szycia na pierwszy plan wysuwa się ich stan techniczny, nawet najlepsza maszyna jeżeli stwarza techniczne problemy to złom. Przy założeniu, że maszyny w w/w zestawie są w dobrym stanie, to najlepszą wręcz bezkonkurencyjną jest Pfaff 360, idealna do najcięższych zadań możliwych dla maszyny domowej. Drugą maszyną godną zainteresowania jest Necchi 559, bardzo dobra prosta w obsłudze maszyna do codziennego użytku domowego, ilość ściegów ich rodzaj jest co najmniej zadowalający, a wysoka jakość ściegów nie zmienia się nawet po latach użytkowania (jedynie ładne obszywanie dziurek wymaga wprawy)- trwałością, niezawodnością w dłuższym okresie czasu znacznie przewyższa chwalone maszyny z Lidla. Kontrowersyjną w tym zestawie jest Ideal, maszyna o b.dobrych parametrach, ale w przypadku awarii to "siąść i płakać" części nieosiągalne nawet na ebayu, pozostaje podziwianie jej wyglądu i nadzieja że gdzieś/kiedyś natrafi się na egzemplarz nadający się na "dawcę organów". O Royalu nie będę pisał, w towarzystwie w/w 3 maszyn to wręcz nietakt, nie warto.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za odpowiedź :)

Co do Pfaffa - była u konserwatora, po przeglądzie i podkręceniu w potrzebnych miejscach, szyje pięknie. Ścieg równiutki, a jedyny problem jak do tej pory sprawiał pedał. Dwukrotnie spaliła się część odpowiedzialna za przepływ prądu i maszyna, ledwie tylko ów prąd dostała, szyła na pełnych obrotach. Jeśli problem się powtórzy, mam szansę zamienić pedał na porcelanowy. Jeśli chodzi o mechanizm, to nie ma żadnej rdzy, wszystko nasmarowane i fabryczne.

Pozostałe niestety w mniejszym lub większym stopniu wymagają przeglądu i owego "podkręcenia" w kilku miejscach. Najładniej i właściwie bez najmniejszych problemów szyje Topstar. Jedynie coś od czasu do czasu zgrzytnie, dlatego zanim zacznę jej używać regularnie, chciałabym ją przeczyścić. Jeśli chodzi o ściegi, to są równe, z haftem także nie ma problemów. Wszystkie funkcje sprawne. Topstar ma tę zaletę, że posiada ścieg overlockowy i do obszywania dziurek.

Necchi z kolei będzie wymagać większego podkręcenia, bo ścieg ma krzywy, a haft... spuśćmy na niego zasłonę milczenia. Brakuje także przedniej ścianki zasłaniającej bębenek, ale poza tym maszyna w bardzo dobrym stanie technicznym. Jej zaletą, której nie posiadają Pfaff i Topstar, jest posiadanie kabla, który można podłączyć do gniazdka z bolcem. Necchi, podobnie jak Topstar, jest w stanie obszywać dziurki, ale niestety nie ma już typowego overlocka.

O Royalu pan konserwator zapewnił mnie, że z łatwością będzie szyć nawet skórę, bo ma potężne uderzenie, a jeśli chodzi o części zamienne, to wejdą zarówno z Łucznika, jak i Singera. Pytanie tylko, jak bardzo mówił prawdę, chociaż nie widzę powodu, dla którego miałby kłamać. Poza tym maszyna sprawna. Absolutnie brak jakiejkolwiek rdzy, wszystko błyszczy, jakby było prościutko ze sklepu. Na dowód, zamieszczam zdjęcie poniżej.

--- Ostatnio edytowane 2015-06-03 19:00:27 przez Eira ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Royal
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Kilka uwag:
- Maszyna do szycia i overlock do dwie różne maszyny, mają inną zasadę działania, uzyskiwane ściegi są o innych parametrach, overlock nie zastąpi maszyny do szycia, z drugiej strony maszyna do szycia w ograniczonym zakresie zastąpi overlock poprzez ścieg zygzak lub ściegi nazwane umownie owerlokowymi , ściegi te są tylko namiastką możliwości overlocka - w razie wątpliwości proszę oglądnąć ściegi overlocka w gotowych sklepowych ubraniach, tego nie potrafi żadna maszyna do szycia, ale można samemu próbować życzę powodzenia.
- Każdą maszyną do szycia można haftować z tzw. wolnej ręki, a ściegi hafciarskie posiadają tylko hafciarki, żadna z /w maszyn nie jest hafciarką, ale posiadają ściegi ozdobne.
- Necchi posiada ściegi owerlokowe i ozdobne.
- Jak wspomniałem w 1 poście, na pierwszym planie stan techniczny maszyny, jeżeli przegląda je mechanik to powinien określić ich możliwości na przyszłość.

Ps. Co do maszyny Royal, to byłem przekonany że jest to nowszy kiepski model, takie czasami pojawiają się w ofertach sprzedaży. Maszyna ze zdjęcia to mocna maszyna starej generacji typu zig-zak, faktycznie ma sporą siłę wkłucia. Tyle że dysponując sprawnym Pfaffem, to Royal będzie zbędny.

--- Ostatnio edytowane 2015-06-03 21:04:01 przez bogdan ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za uwagi, zawsze są cenne :D

Co do overlocka to zdaję sobie sprawę, że żadna maszyna do szycia nie zastąpi w pełni overlocka, chociaż od pewnego czasu marzy mi się ścieg wyglądający ciutkę profesjonalniej niż skromny zig-zag. Spełnieniem marzeń byłoby posiadanie overlocka, ale to inwestycja, która musi jeszcze trochę poczekać.

O ściegi ozdobne właśnie mi chodziło, błędnie nazwałam je haftem. Maszyny zaniosłam do pana w Krakowie, który specjalizuje się w naprawach i renowacji maszyn, więc gdy wybiorę poza Pfaffem jeszcze jedną maszynę, pewnie również trafi do niego na pełen przegląd.

Uważa Pan, że Pfaff powinien poradzić sobie ze skórą? Konserwator mówił mi, żebym uważała na ciężkie materiały przy tej maszynie, bo naprawa zepsutego bębenka będzie mnie kosztować krocie. Fakt faktem przy grubszych warstwach materiału Pfaff odmawia współpracy i zwyczajnie nie ma siły się przebić (np. przy 3 warstwach jeansu).
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Opisane objawy Pfaffa na 100% wskazują, że maszyna jest niesprawna. Maszyny te (klasa 200 i 300) są stare mają po 50 lub więcej lat, ale w pełni sprawności cechują się ponadprzeciętną mocą, jako nieliczne z maszyn domowych radzą sobie z krawiectwem ciężkim. Ponadto mają tzw. zapas wytrzymałości, z autopsji znam przykłady montowania tych maszyn na stoliku, podłączania silnika z maszyny przemysłowej mocy 400 W i z powodzeniem wykorzystywania do krawiectwa ciężkiego. Co do straszeniem cenami części, to są uzasadnione w przypadku zakupu w polskim sklepie lub u mechanika, trochę taniej jest kupując w innych krajach europejskich, ale chyba najtaniej jest zakup w USA (z uwzględnieniem przesyłki). Pierwszy lepszy sklep z częściami do wielu maszyn domowych i przemysłowych z Los Angeles prowadzący wysyłkę na cały świat oferujący w/w bębenek za kwotę ok 70 zł (z przesyłką)http://www.ebay.pl/itm/PFAFF-130-HOME-SEWING-MACHINE-BOBBIN-CASE-2-EACH-9076-/120926487888?pt=LH_Def.
Co do skóry, temat wałkowany wielokrotnie, 2 warstwy cienkiej skóry odzieżowej lub tapicerskiej można zszywać prawie każdą maszyną domową wykorzystując odpowiednie igły, nici, stopki itp. fakt szycia skóry nie jest żadną nobilitacją maszyny, a najwyżej umiejętnościami szyjącego. W przypadku ciężkiego szycia skór (wiele warstw lub twarde skóry) to tylko maszyny przemysłowe i to takie dedykowane do takiego szycia.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Wydaje mi się, że Pfaff jest do naprawienia - nie miałam z maszyną przez 3 lata żadnych problemów, uczyłam się na niej szyć (więc znosiła wszelakie błędy osoby początkującej) i dopiero po konserwacji zaczęły się usterki. W rękach innego konserwatora wszystko by mogło wrócić do normy. Po tym co Pan pisze, coraz bardziej jestem przekonana, że trafiłam na niezbyt uczciwego "fachowca", który maszynie bardziej zaszkodził niż pomógł :/ zwłaszcza, że ten człowiek mówił, że lepiej sprzedać Pfaffa i zachować Royala, bo Pfaff jest delikatny i ciężko o części do niego.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam, zastanawiam się nad kupnem overloka, rozważam opcję między GN1-4 a arką Fn2-9, proszę pomóżcie
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam,
miałam okazję testować wymienione przez Ciebie overlocki i refleksja jest smutna. Cena jest na pewno kusząca ale są to wyrzucone pieniądze.Porządny overlock, który nie będzie sprawiał problemów i przede wszystkim posłuży przez lata to kwota ok 900zł i w tej cenie warto zwrócić uwagę na Merrylocka 848 lub Toyotę SLR4D. Jeśli pojawią się jakieś pytania odnośnie tych modeli chętnie służę pomocą :-) pozdrawiam Jola Wójcik, ultraMaszyna
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Czteronitkowy można kupić w niższej cenie niż 900 zł - i też posłuży...

Chociaż - jeśli moim zdaniem lepiej nastawić się na pięcionitkowy ze ściegiem drabinkowym.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.