eKrawiectwo.net

Zostałam ostatnio szturchnięta łokciem i pogoniona, aby pokazać swoje dzieła. Zaczynam więc chwalenie się od szydełkowych czapeczek.
Tak dla porządku, wykonane są z naturalnych włókien, głównie bawełny i bambusa(to jest tak delikatne, że aż chce się do tego przytulić ) Użyte wzory są po części zaczerpnięte z różnych źródeł, po części wymyślone przeze mnie. Całość jest moja własna autorska, nawet jeśli ktoś przychodzi ze zdjęciem, traktuje je tylko jak inspiracje. Nie chce być wiernie kopiowana i sama też staram się tego nie robić. Więc jeśli zobaczycie identyczną to jest moja

Bardziej mi się podoba ta z szarym paskiem, ale obie fajne. Też mam w planie czapki, ale na drutach, wczoraj włóczki przyszły.

Fajnie że się podobają Z paskiem to "hit sezonu" najpopularniejszy model, ta druga to taki "wypadek przy pracy" robiona na oko, pierwotnie miała być inna, ale w tej postaci też znalazła uznanie. Ogólnie dużo robię "na żywca" wymyślając w trakcie roboty, niektóre rzeczy są bardziej udane, inne mniej. Te obydwie zaliczam do tych bardziej udanych.
Jak przerobisz włóczki to też się pochwal, bardzo chętnie pooglądam "konkurencję"

jakie piekne

Ładne. Czyli szyjesz, szydełkujesz i ...

Bardzo dziękuję za pochwały. Zwłaszcza że szydełkowanie to najmłodsza z moich umiejętności.
Mario pytanie powinno brzmieć czego nie robisz? byłoby łatwiej odpowiedzieć Nie próbowałam np. decoupagu, ale coraz bardziej mnie to korci

Jak się spodobało to tak szybciutko jeszcze jedna, cieplutka, wczoraj skończona, a dziś już w drodze do nowej, mam nadzieję szczęśliwej z nabytku właścicielki
Wybaczcie jakość zdjęcia, w domu dysponuje tylko aparatem w telefonie, mam nadzieję że cokolwiek widać

Bardzo ładna.

Kolejna porcja dziergatków. Kaszkiet od którego się zaczęło, berecik i moja ulubiona malinowa malinka

Mario dziękuję za pochwały
AgaM zainspirowałaś mnie i właśnie zaczęłam jedną "drucianą" czapę. Tylko jeszcze nie wiem dla kogo będzie.

Fajnie, a u mnie druty nadal niewyjęte z pawlacza. Dwie poprzednie czapki mi wyszły trochę komiczne, muszę kolejną bez tego błędu zrobić.

No i skończyłam, tylko czapka wyszła ciut dziurawa, ale za to idealnie sprawdza się z moimi długachnymi włosami
AgaM biegnij po stołeczek i wyciągaj szybciutko te druty. Nie będę sama dziergać