Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Hej. Ostatnio odziedziczyłam maszynę Łucznik 877. Trochę czasu mi zajęło jej wyczyszczenie ale jest!
Tylko niestety pojawił się mały problem. Maszyna bezproblemowo szyje materiały typowo "pościelowe" ale ma problem z bawegą czy bardziej "śliskimi" materiałami.. Maszyna w ogóle nie łapie ściegu. Tj. złapie kawałek na samym początku a później igła robi jedynie dziurki.. Może ktoś wie co powinnam zrobić żeby maszyna zaczęła normalnie szyć? Wszystkie rady będą mile widziane bo wymarzyłam sobie cudną, tiulową spódnicę a tutaj zwykłej podszewki nie mogę przeszyć.. :(
Avatar użytkownika
Świeżynek
Hej,

Ja mam niezawodny sposób :-) Potnij zwykłą gazetę na paseczki i podkładaj tam gdzie szyjesz, potem możesz delikatnie zerwać papier, tylko na prawdę delikatnie, bo możesz naruszyć szew. U mnie zawsze pomagało :-)

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzięki! Kurcze to na prawdę zadziałało. :) Tylko mam pytanie. Teraz przy przeszywaniu podszewki nie będzie problemu z tą gazetą ale później (np. przy przyszywaniu paska czy kolejnych warstw tiulu) nie zepsuje mi ona samego szwu? Zastanawiam się czy to nie będzie już zbyt duża ilość warstw?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Zawsze mozesz namoczyć tkaninę z gazetą, ona sama odpadnie, ale to niestety wydłuża pracę.
Możesz też odrywać po kawałeczku, delikatnie przy pomocy nożyczek, przycinać blisko ściegu :-)

Cieszę się, że pomogłam :-)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Napisz co dokładnie szyjesz, to moze coś wymyślimy wspólnymi siłami:-)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Możesz też podkładać paseczki flizeliny rozpuszczalnej - można ją po szyciu oderwać, a resztki zmyć wilgotną gąbką.

http://u-czeremchy.pl/pl/p/Soluvlies-flizelina-rozpuszczalna-w-wodzie/148

Podejrzewam, że maszyna ma lekko przestawiony chwytacz, dlatego kaprysi. Mechanik powinien to poprawić bez problemu i za niewielkie pieniądze.

Ania



--- Ostatnio edytowane 2015-11-19 15:17:06 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi!
KatiSP - szyję spódniczkę tiulową. Na prostokącie z ok 4-5 warstw (zobaczę jak będzie się układała) + podszewka. I dlatego moje pytanie o gazetę i szew. Dość ciężko jest dokładnie usunąć tą gazetę a nie chcę żeby się jeszcze zaplątała w tiul bo wtedy będzie problem żeby ją usunąć.
Aniu - a ta fizelina to łatwo będzie schodzić z tiulu? Bo boję się, że może mi (podobnie jak gazeta) zepsuć całość.. Ona się jakoś później spiera?

Przy wolnym szyciu zauważyłam, że igła jakby nie wpychała nitki pod materiał. Tj robi się pętelka ale nad materiałem a nie pod.. Próbowałam też wymienić igłę na inne rozmiary ale nic to nie dało..
Avatar użytkownika
Świeżynek
Wiecie co.. Coś musi być ze "śliskością" tego materiału (bawegi). Bo przed chwilą próbnie przyszyłam do niej kawałek tiulu i problem zniknął. Tj. maszyna szyje prawie normalnie. Tylko na początku ściegu, pod spodem materiału zrobiły się pętelki - dalej jest już ok... Tak sobie myślę, że podszewkę przeszyję z gazetą, delikatnie ją usunę a dalej już może pójdzie na samym tiulu.. Co myślicie?
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Flizelina rozpuszczalna szybko się rozpuszcza w kontakcie z wodą i znika - nie trzeba materiału moczyć jakąś wielką ilością wody, wystarczy jak pisałam - wilgotna gąbka albo szmatka.

Śliskość materiału to raczej nie powód problemów - raczej jego gęstość. Igła wpycha nitkę pod materiał - ale chwytacz nie może jej złapać i podciągnąć pod spodem...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
A czy, po wyczyszczeniu, była maszyna u mechanika? Jako maszyna długo stoi nieużywana to kaprysi. :)
Ktoś już tu wspominał o chwytaku i to chyba będzie problem.

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.