eKrawiectwo.net

Witam Was wszystkich serdecznie
często Was podczytuję, ale nadszedł ten czas aby zapytać o tą nieszczęsną wiskozę z elastanem, bo opinie słyszałam różne a tu same doświadczone w temacie Panie, więc może pomożecie mi.
Chcę uszyć córce sukieneczkę, znalazłam odpowiadającą mi kolorystycznie dzianinę dresową o gramaturze 220g/m2, jednak nie jest to typowo bawełna z elastanem tylko właśnie wiskoza z elastanem 94% wiskoza reszta elastan, i nie mam pojęcia co to jest za mieszanka-niektórzy piszą, że ta wiskoza to taki szlachetniejszy materiał, ze skóra się nie poci, że nie gniecie się, jest jedwabista w dotyku-czyli lepsze wydanie dzianiny bawełnianej a inni na odwrót, że to sztuczne, i trzeba unikać..
Pomóżcie drogie Panie

Witaj
Tak na początek to wiskoza owszem, jest materiałem sztucznym (nazwa myląca bo przecież sztuczne to plastik , to be itd)ale robi się ją z celulozy.
Opini jest wiele wiec ja powiem swoja, ktoś napewno dorzuci coś jeszcze.
Jestem jak najbardziej za wiskoza-jest miękka, śliska, przyjemna w chodzeniu co do pocenia to nie mam tego problemu z tym materiałem. Jedyna wada tego co JA kupiłam to strasznie sie strzępił.
Mam nadzieję że Ci te moje wywody w miare pomogły, pozdrawiam

Ja też traktuję wiskozę jak surowiec "identyczny z naturalnym".

Co do sukieneczki i ogólnie szycia z wiskozowych dzianin - trzeba uważać z doborem fasonu. Dzianina wiskozowa ma swoją wagę, a w sukienkach i tunikach jej ciężar spoczywa głównie na ramionach /na szwach ramion/. Może wtedy dojść do uszkodzenia szwów ramion /oczka/ oraz niemożebnego rozciągnięcia dekoltu. Ważne jest więc żeby wzmocnić szwy ramion choćby wszywając wąską tasiemkę albo gumkę, a dekolt trzeba koniecznie zaopatrzyć w stabilną taśmę flizelinową. Im szerszy dół - rozkloszowany, marszczony albo szyty z godetów - tym problem jest większy.

Ale lubię wiskozę, bo jest przyjemna, miękka i dobrze się nosi. Schnie co prawda dłużej niż bawełna, ale co tam

Ania

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź
ps. Czeremcha, jesteś skarbnicą wiedzy ! Dziękuję