Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam. Posiadam od niedawna maszynę juki 8700H. Maszyna jest nowa. Na początku nie zauważyłem problemu, gdyż nie szyłem za wiele wstecz. Problem wygląda tak, że nitka przy szyciu wstecznym plącze się aż do zerwania; dzieje się tak dlatego że górna nitka rozkręca się i rozwarstwia, więc pierwsze wsteczne kilka cm jest w porządku i dopiero dłuższy odcinek zaczyna się plątać. Do przodu szyje wzorowo. Co może być przyczyną takiego rozkręcania nici? Szyję nićmi tytan 60E na zwoju 6000m.
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Przypuszczam, że ciężko będzie znaleźć kogoś, kto próbował szyć na biegu wstecznym dłuższe odcinki i zaobserwował przy tym, jak zachowuje się nić. Przecież bieg wsteczny jest przeznaczony do szycia króciutkich odcinków, na kilka wkłuć, które służy głównie do ryglowania szwów! A jeżeli chcesz ponownie przeszyć po przeprowadzonym już szwie - trzeba zakończyć szycie w momencie, kiedy igła tkwi w materiale, podnieść stopkę, obrócić całą szytą rzecz, opuścić stopkę i szyć do przodu.
Z tym, że jakość tak uzyskanego "wzmocnienia" szwu może być wątpliwa, ponieważ wkłucia jednak osłabiają punktowo materiał, a kiedy szyjemy ponownie po szlaku ściegu w drugą stronę - jest tych wkłuć dwa razy więcej. :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Świeżynek
Rozumiem i dzięki za odpowiedź. Oczywiście jeżeli mam możliwość obrócenia materiału to tak czynię, czasem jednak szyty element jest zbyt duży lub nieporęczny. Tak już z czystej eksperymentalnej ciekawości prośba do pozostałych użytkowników o sprawdzenie, czy ich maszyny też plączą nić przy szyciu wstecz, nie tylko juki.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Może to jest problem nie maszyny, a nici?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Być może, choć nie wiem co może być nie tak z nićmi. Z tego też względu bardzo interesuje mnie czy inne maszyny także płatają takie figle przy dłuższym szyciu wstecz. Jak pisałem wcześniej szyję nićmi ariadny tytan 60E w różnych kolorach i wszystkie się plączą. Mogą spróbować na innych niciach, aczkolwiek oprócz tytanów mam tylko albo zupełnie cienkie nici albo znacznie grubsze.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czy w tej maszynie jest duźy chwytacz czy mały?


--- Ostatnio edytowane 2016-04-18 07:21:48 przez myszek67 ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Mały
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zawsze myślałem że maszyna do szycia ciężkiego powinna mieć duży chwytacz. Taka maszyna jak np Juki ddl 5600. Grubość nici 60 to do takiej grubości nici igła powinna byc co najmniej 120. Oczywiście płytka sciegowa z duzym otworem na igłę oraz grube ząbki.



Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Zawsze myślałem że maszyna do szycia ciężkiego powinna mieć duży chwytacz.
Tak właśnie jest, maszyny zaprojektowane do ciężkiego szycia mają min. duży chwytacz, lub chwytacz typu kaczka - niestety są to maszyny drogie. Juki 8700H nie ma konstrukcji maszyny do ciężkiego szycia, po prostu maszynę do lekkiego szycia Juki 8700 drobnymi/tanimi zabiegami zaadaptowano do cięższego szycia. Pomijając maszyny konstrukcyjnie przystosowane do ciężkiego szycia, rozwarstwianie grubszych nici wykonanych z włókien ciągłych, a w dalszej kolejności ich plątanie/zrywanie, to niestety dość częsta przypadłość. Nici wykonane z włókien ciągłych nie są przyjazne dla maszyny, jeżeli maszyna ma tendencję do rozwarstwiania nici lepiej unikać najbardziej podatnych na rozwarstwianie np. Tytan lub Mars. Najprościej to zastąpienie nici tytan 60, nićmi bardziej przyjaznymi dla maszyny przy tym mocnymi np. Era 50, lub jakąś rdzeniową grubości 50 - dopiero jak zmiana nici nie pomoże, przyczyn szukamy w samej maszynie.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję bogdanie za rzeczową odpowiedź. Spróbuję na niciach które polecasz, choć to właśnie tytanów i marsów mam dość sporo i tylko takie. Sprawdziłem z ciekawości jak sprawa wygląda z łucznikiem i lidlowym silver crestem.. Podobnie, choć nie tak drastycznie jak przy juki.

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.