Wersja do druku

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Planują uszyć sobie 2 uniwersalne halki (beż i czarną), które będę mogła swobodnie ubierać pod sukienki bez podszewki. Półhalka czyli od pasa w dół. Gumka dość szeroka (ok. 8cm, pozwoli ścisnąć nieszczęsne boczki - lubię to w spodniach i leginsach, więc myślę, że w i halce będzie ok). I teraz 2 pytania:
1. czy tą szeroką gumkę umieszczać w tunelu czy doszyć górą samodzielnie?
2. z jakiego materiału najlepiej uszyć taką halkę? Głównie na sezon rajstop, w tym grubych ciepłych.

Dzięki za podpowiedzi,
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Uszyłam sobie z podszewki, z gumką w tunelu, miała być na lato pod prześwitujące rzeczy (bo spódnice/sukienki do rajstop mam z podszewkami) i kicha. Podszewka wiskozowa była widoczna, tzn. na dzianinowej sukience przebijały fałdy marszczonej półhalki i nie da się tego tak nosić. Marszczonej, bo przecież w talii mam mniej niż w biodrach no i na brzuchu takie były nierówności. Pod grube tkaninowe sukienki może nie być problemu, ale lepiej sprawdzić.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Oj, najlepsza byłaby gumka "Y"... Ale takiej szerokiej nie widziałam... Gumka "Y" to gumka, która do połowy szerokości jest podwójna, od połowy - pojedyncza. Na przekroju wygląda właśnie jak litera Y. Czyli wkładasz materiał w widełki - i masz brzeg wykończony z obu stron /podobnie jak przy wykańczaniu elastyczną lamówką/, ale ponad szwem masz już tylko pojedynczą warstwę gumki...

Gumę szeroką, taką jak planujesz, przyszyłabym wierzchem. Tzn. przyszyłabym do jej brzegu /naszywając/ obrzucony górny brzeg półhalki.

A na różnicę w obwodzie bioder i talii mam dość prosty "myk". Tyle że szyty z gumką wciągniętą w tunel. Półhalkę kroję jak prostą spódnicę /z łukami na bokach/ albo w kształcie trapezu. Nie zszywam na bokach od góry - zostawiając tak jakby miejsce na zamek, którego nie będzie :-) Gumka sobie nad tym rozcięciem "leci" luzem, nie ukryta w tunelu. Taka półhalka jest w miarę dopasowana w biodrach, da się wciągnąć, a w pasie ma kilkanaście centymetrów mniej. Myślę, że taki trick dałoby się zastosować także i przy gumie naszytej - trzeba zostawić na bokach 3-4 cm "przerwy" we wszywaniu materiału...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dederon,szermeza, dzianina podszewkowa.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Właśnie wróciłam z Bonotexu z Bielska z 3 siatkami, ale o podszewce zapomniałam:zly::zly:
Chyba dlatego, że się spieszyłam. W sklepie byłam o12:30, zamykają o 14. Wybrałam 4 materiały i 3 z nich była końcówki (za mało na sukienkę) a 3 za dużo, a nie utną, a resztka będzie dla mnie ni w 5 ni w 10:zly::zly: To myk do nowego oddziału w Jaworzu (3km dalej) a tam luz, pusto, ogromieeee dużo miejsca, przestrzeni, wszystko pięknie poukładane, gorąco polecam ten oddział. I kupiłam te materiały które były na Cieszyńskiej w końcówkach:D I nici do mojego new Merrylocka 689:D
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A czemu nie kopnęłaś się po nici do Pszczyny? Sprawdź ceny na stronie Polimexu... ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Do Bielska mam 5 min jazdy, Pszczyna już 1,5h, ale pewnie wiosną się wybiorę i w końcu zamek odwiedzę także:)

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.