Wersja do druku

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Witam :)
właśnie kupiłam używanego overlocka Singer 14sh654. Tak się cieszyłam, dopóki nie otworzyłam klapki i nie zobaczyłam instrukcji nawlekania nici. No ale jakoś muszę podołać. Do tej pory (praktycznie od dziecka)szyłam na starym ciężkim Łuczniku, był super, nie do zdarcia. Ale jak byłam w ciąży mąż się go pozbył, bo bał się, że coś mi się stanie, jak będę go dźwigać i kupił mi ślicznego nowego Łucznika "Gosia". No i się tak z nim męczę już 5 lat (wbrew temu, co było napisane w instrukcji nie ma regulacji szerokości ani długości ściegu, ani przesuwanej pozycji igły). Wiele razy chciałam go wymienić na coś lepszego, ale pieniążków brak. No i pani w sklepie namówiła mnie na overlocka, twierdząc, że tego mi potrzeba. Szyję głównie dla siebie i dzieci, tak hobbystycznie.
Mam nadzieję, że to forum pomoże mi zaprzyjaźnić się z nowym nabytkiem i go oswoić.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów. Może jest tu ktoś ze Szczecina?

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.