Świeżynek
![]() |
|
Witam,
Moja żona kupiła sobie maszynę Łucznik Amelia II 2005. Jest początkującym krawcem i napotkała problem przy "grubym szyciu" ( ścieg prosty). Problem objawia się w sposób taki , że jak zaczyna szyć to albo od razu lub po kilku sciegach ( kilku sekundach , słychać jakby coś przeskoczyło ( brak mocy w maszynie , igła sie nie przebiła - ciężko stwierdzić) , wtedy maszyna albo staje albo plącze nitke i po chwili staje. Czy ktoś może zna przyczyne? Czy to maszyna jest za słaba ? czy to kwestia ustawień maszyny , czy może igły?? Będę wdzięczny za wszelką pomoc. Przy "cieńkim szyciu" problemu nie ma. Pozdrawiam , jaran82 |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Znawcą nie jestem, ale tak na logikę - jeżeli "cienkie szycie" nie sprawia Amelii kłopotu to może "grube szycie" jest dla niej po prostu za grube? Radzę zajrzeć do instrukcji, może coś tam jest napisane na ten temat. Albo po kolei dokładać Amelii po jednej warstwie materiału i okaże się do jakiego momentu daje radę z "grubszym szyciem". Szyję od kilkudziesięciu lat i z doświadczenia wiem, że maszyna ma pewne ograniczenia co do grubości materiału/warstwy pod stopką. Więcej nie da rady i koniec.
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Niby tak... Maszyna droga nie jest,
Tyle ze w opisach i instrukcji napisano ze sprawdza sie w szyciu grubych materialow. Jednak skoro Twoje doświadczenie to kilkadziesiat lat to zadkladam ze innego powodu nie tylko klamstwo producenta... |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Oj nie, tak pochopnie nie posądzaj o kłamstwo. Być może powód "buntu Amelii" jest inny niż ja podejrzewam. Poczekaj trochę, na pewno odezwie się ktoś bardziej znający maszyny od strony technicznej, może ktoś szyje na Amelii i udzieli Ci wskazówek jak zapobiec takiemu reagowaniu maszyny na "grube szycie". Cierpliwości
![]() ![]() |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.