Świeżynek
![]() |
|
Cześć!
Słowem wstępu - sprawdziłem inne posty w podobnym temacie o identycznym problemie i wypróbowałem opisane tam rozwiązania - jednak bez rezultatów. Wiem, że maszyna, w porównaniu nawet z tymi z lat 90' jest w zasadzie antyczna (obudowa z minimetrowej grubości blachy stalowej, podzespoły wyglądające jak mini silnik diesla z łodzi podwodnej), niemniej natknąłem się na pewien problem związany z moją maszyną w rejonie, który będzie identyczny z nowszymi. Nie jestem jeszcze absolutnie pewien jak całość pracuje: Podczas szycia górna nić w nieregularnych i nieokreślonych okolicznościach zaczepia o element bębenka i spada z "łapki" elementu służącego do tworzenia pętelek. To jej nie blokuje, ale powoduje, że powstaje kilkumilimetrowa lub kilku centymetrowa pętla "oparta" o zasobnik na dolną szpulkę w bębenku. Czasami po pierwszej pętli maszyna zaczyna szyć dalej normalnie i pętla ta zostaje wyciągnięta razem z właściwą nitką wraz z przesuwaniem się materiału, czasami jednak sprawia ona, że powstają kolejne pętle do momentu gdy maszyna zatnie się kompletnie lub urwie górną nić. Próbowałem regulacji naprężaczem, niemniej jedyne co udało mi się osiągnąć to to, że spadłą częstotliwość z jaką się to dzieje. Problem znika kompletnie w momencie, gdy otworzę "pudło rezonansowe" maszyny (choćby po to, by zobaczyć co właściwie się dzieje) i przechylę ją o 45°. Czy powinienem odwiedzić mechanika, czy to coś co jestem w stanie sam naprawić? Czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją? |
|
Świeżynek
![]() |
|
Mały update do opisu problemu: po nagraniu i wielokrotnym obejrzeniu procesu zacinania się maszyny dochodzę do wniosku, że to nie górna nić spada, a zacina się opierając o bębenek. Spróbuję wyregulować wysokość elementów, które chyba mają podnieś nitkę tak by przeleciała nad bębenkiem, albo dognę jakiś druciany element, który zrobi to zamiast nich.
|
|
Szpec od maszyn
![]() |
|
Nie chcę być źle zrozumiany, ale czytając w/w posty myślę że jest to działanie "po omacku" bez znajomości zasad działania maszyny do szycia. Myślę że najlepiej oddać maszynę do serwisu, bo nieumiejętne "gmeranie" w niej nic nie da, a tylko znacznie zwiększy koszty niezbędnego serwisu .
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.