Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Przeczytałam artykuł o zdejmowaniu miary. Wolę Kowalczyka i Hanus. Tutaj są takie ogólniki, które można znaleźć w Burdzie we wkładce. Po za tym trzy artykuły i w zasadzie wszystkie trzy to podstawa, z całym szacunkiem, dla osób, które dopiero zaczynają szyć. Wśród tych trzech przydałby się taki dla bardziej zaawansowanych np jak szyć kołnierz z rewersem albo różne metody wszywania zamka krytego.
Nie kupię. --- Ostatnio edytowane 2017-08-28 09:17:55 przez Agniecha --- ________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Fides faktycznie ten artykuł nie ma autora a przynajmniej ja go nie znalazła. Iwciak z tego co wiem to niestety tylko ta półroczna prenumerata jak na razie jest proponowana.
Agniecha też artykuł o zdejmowaniu miary nie specjalnie mi się podobał ale ten o dekatyzacji to wydaje mi się że fajnie napisany. A co tam dalej wymyślą to się okaże, szkoda że nie można kupić jednego egzemplarza bo z czystej ciekawości to pewnie kupiłabym, ale na prenumeratę jak na razie się nie skusze ![]() --- Ostatnio edytowane 2017-08-28 22:20:03 przez A. N. --- |
|
Stara Gwardia
|
|
Niestety nie czytałam darmowych artykułów, bo nie mam ochoty rozdawać moich danych osobowych za materiały, jakby nie patrzeć, reklamowe. Przejrzałam ich stronę internetową, ich fanpage na Facebooku i nie jestem zachwycona. Skład redakcyjny budzi wątpliwości - nie wiem, jak chcą rzetelnie pisać na niektóre tematy, przydałby się mechanik do omawiania maszyn do szycia, jakiś materiałoznawca (włókiennik nie odzieżowiec). Jeśli targetem są profesjonaliści, to autorzy nie mogą ślizgać się po tematach, bo taką wiedzę można znaleźć za darmo w internecie. Zresztą wszystko, co pokazują, wskazuje, że magazyn będzie przeznaczony raczej dla amatorów. Zalinkowali np na fejsie artykuł z Przepisu na szycie o niciach, który jest po prostu słaby, a sam Przepis na szycie potrafi strzelać takimi babolami w artykułach, że zęby bolą. Jak magazyn przeznaczony dla profesjonalistów może udostępniać takie miejsca?
Pierwszy numer - taaak, na pewno zawodowcy nie wiedzą jeszcze jak szyć spódnicę z koła. Żałosne. Do tego jeszcze możliwość zakupu jedynie w prenumeracie za horrendalną cenę. Jestem na nie. ________________________________________________________
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.