Świeżynek
![]() |
|
Dzień dobry ☺
Bardzo proszę o wszelkie uwagi i podpowiedzi. Jestem amatorką szycia. Do tej pory wyszyłam na swojej lidowskiej maszynie kilka opasek, proste spódniczki, podszyłam spodnie. Aktualnie zakupiłam nowego Łucznika Katarzyna 444. Usiadłam do jej odpalenia i już nie wiem jak mam się za nią zabrać. Zrobiłam wszystko jak trzeba ale wedlug mnie zacięło się pokrętło( z prawej strony), które opuszcza i podnosi igłę do góry. Nie mogę nim ruszyć a igłą stoi w miejscu. Proszę o jakieś podpowiedzi co mogę robice źle? |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Witaj
![]() Zdaje sie ze to pokretlo to jest kolo zamachowe i sie zablokowalo. Zadzwon do serwisu Lucznika, czytalam w watkach ze pomagaja telefonicznie. Ja osobiscie nie znam sie tak na maszynach i wiecej nie pomoge ![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Witaj @ajagodzinsks64, niektóre instrukcje obsługi maszyny posiadają spis-wykaz usterek i przyczyny ich powstania, może tam znajdziesz radę co zrobić w tym konkretnym przypadku. Mogły się na przykład zaplątać nici "pod spodem", w okolicy chwytacza i dlatego maszyna się zablokowała. A to pokrętło z prawej strony - to zapewne koło zamachowe (napędowe), jak napisała AsiaSu. Powodzenia
![]() ![]() |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.