Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam. Mam mały problem z maszyną Arka 888. Mój synio coś pokręcił na pokrętłach maszyny i coś się porobiło ze ściegiem, a właściwie z górną nitką. Przesyłam zdjęcie, bo nie bardzo umiem to wyjaśnić.... pomocy, co mam zrobić??? A dodam że na zdjęciu jest spód tkaniny.

--- Ostatnio edytowane 2017-10-31 18:51:34 przez hobbystka ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Załączniki
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj hobbystko:):)Napisałaś ze coś się porobiło z górną nitką a zdjęcie przedstawia spód materiału - to według mnie górna nitka nie jest odpowiednio naprężona. Pewnie synio bawił się naprężaczem:):). Radzę nawlec górną nitkę od początku i wyregulować naprężenie. Poza tym - zerknij do instrukcji, tam czasem są porady jak "naprawić" niektóre usterki. Powodzenia:)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję :) faktycznie napięcie nici górnej się rozregulowało. Trochę mi zajęło znalezienie odpowiedniego ustawienia :D. Do tej pory było ustawione na 3-4 a teraz szyje na 9...
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam,
podłączę się do tego wątku bo mam też problem z maszyną i ściegiem....
zaczęło się po włożeniu za małej szpulki do bębenka
Poregulowałam naprężenie nici górnej i dolnej ale ścieg nadal na spodzie tkaniny wygląda dziwnie. Co jakiś czas jest podwójna nitka ale nie jest to typowe pętelkowanie....nie mam już pomysłu na to.
Czy może ktoś miał podobny problem?
Wierz wygląda normalnie a spód jak na zdjęciu. Jakby nitka z wierzchu przechodziła czasem na spód....:-)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
jeżeli masz problem z nitką dolną to może być problem z bębenkiem. Na bębenku jest śrubka. Jeżeli włożysz do bębenka szpulkę to złap za nitkę,/ w powietrzu/. potrząśnij jeżeli bębenek będzie swobodnie opadać podkręć, jeżeli nic poluzuj. Może pomogłam?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Joanka22, wydaje mi się że to taka sama "usterka" jak u hobbystki (wyżej). Chyba nić górna jest za mało naprężona, spróbuj to poprawić. Najlepiej wyjmij ją i nawlecz ją od nowa, wg instrukcji i przy podniesionej stopce. Mam nadzieję że tą za małą szpuleczkę w bębenku wymieniłaś na właściwą? Nie wiem jaką masz maszynę, w jaki sposób regulujesz naprężenie nici dolnej - w mojej maszynie właściwie bardzo ale to naprawdę bardzo rzadko potrzebna jest regulacja nici dolnej. Powodzenia, spokojnie, dasz radę:):) Izabela napisała:
jeżeli masz problem z nitką dolną to może być problem z bębenkiem
Moim zdaniem nitka dolna to ta biała, ona jest z bębenka i jak widać nie plącze się, zwłaszcza w zygzaku jest to widoczne. Biała nitka - czyli ta z bębenka - przeciąga na spód nitkę czarną, tą ze szpuli na maszynie. Stąd moje podejrzenia że naprężenie nici górnej (czarnej) jest za słabe i należałoby je zwiększyć. Z "lektury" forum i z własnego doświadczenia wiem że regulację naprężenia nici w bębenku robi się rzadko. Chyba że coś pomyliłam:(:(

--- Ostatnio edytowane 2018-01-08 21:13:21 przez jakłucznik ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za tak szybkie odpowiedzi:):)niestety spróbowałam jeszcze raz nawlec górną nić zgodnie z instrukcją obsługi ale to nic nie dało. Mam maszynę Husqvarna Emmerald 116 i szyję na niej kilka lat i nie miałam takiego problemu. Górną nić nawet jak maksymalnie naprężam, to nic to nie daje, nie znikają te pętelki....
Oczywiście zmieniłam szpulkę, zmieniałam też nici i igłę, żeby sprawdzić czy nie są powodem problemu.
Ja też nici dolnej do tej pory nie ruszałam i było zawsze ok. Dzisiaj dopiero odkręciłam tą śrubkę, żeby ją trochę rozluźnić ale to dało tylko tyle, że szef mi się tak nie ściąga (wczoraj mąż mi ją przykręcił bo prosiłam, żeby tam zajrzał).
Avatar użytkownika
Świeżynek
moja maszyna jest tak delikatna, że nici górne i dolne muszą być takie same.Czasami naciąg górny ma jakieś paprochy i też szaleje.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Joanka22, i co dalej? Poradziłaś sobie? A może maszyna uległa "samonaprawie"? Uwierz mi, takie rzeczy się zdarzają, naprawdę:):).
Avatar użytkownika
Świeżynek
Niestety kilka razy do niej siadałam i nic:-)Wiem, wiem czasem nagle jakby czary działały i maszyna nagle wraca na stare tory....niestety tym razem moja nie:( dzisiaj umówiłam się do mechanika na mały przegląd i zobaczymy co on powie. Mam nadzieję, że nie okaże się, że coś tylko się przestawiło.....

pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie:-)

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.