Wersja do druku

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Postanowiłam założyć osobny wątek dla mojej maszyny Singer 418, jest tego warta (poprzednio oferowałam ją w wątku "Sprzedam maszynę Łucznik 723 i Singer 418").
Maszyna jest całkowicie sprawna, wszystko działa prawidłowo, dołączane przy sprzedaży części i akcesoria są oryginalne, do tego modelu maszyny.
Maszyna została wyprodukowana w Wielkiej Brytanii, w latach sześćdziesiątych, ale chyba na polski rynek, bo ma naszą wtyczkę, nie trzeba przejściówki. Chwytacz ma rotacyjny, płynną, ręcznie sterowaną długość i szerokość ściegu, ręcznie regulowany docisk stopki i naprężenie nici górnej, trzy położenia igły (lewo, środek, prawo), obcinacz nici nad stopką, możliwość szycia igłą podwójną. Oczywiście ma funkcję szycia wstecz. Dodatkowe igły i szpuleczki są ogólnodostępne - igły półpłaskie, szpuleczki płaskie. Maszyna jest zadbana, była profesjonalnie czyszczona i smarowana.
Oprócz wyposażenia widocznego na zdjęciach, jest stolik powiększający pole pracy, sztywna plastikowa "walizka" do przechowywania i przenoszenia maszyny, oczywiście kabel zasilający z regulatorem obrotów i instrukcja w języku angielskim, również w wersji elektronicznej, na naszym Forum, w części z instrukcjami (w wersji papierowej najistotniejsze fragmenty przetłumaczone, reszta do ogarnięcia bez problemu).
Na zdjęciach widoczne są m. in. ściegi, które można uzyskać. Maszyna jest gotowa (i chętna) do szycia.
Polecam. Chętnie odpowiem na pytania. Zapraszam!
Poniżej link do olx.
https://www.olx.pl/oferta/maszyna-do-szycia-singer-418-CID628-IDqkcQD.html#730d61e3dd
--- Ostatnio edytowane 2017-11-25 18:12:42 przez violina64 ---

--- Ostatnio edytowane 2017-11-25 18:15:20 przez violina64 ---

--- Ostatnio edytowane 2018-01-29 18:20:25 przez violina64 ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Dodatkowe wyposażenie zza oceanu ;-) Ściegi z wykorzystaniem "krzywek" Ściegi uzyskiwane bez "krzywek" Widok ogólny
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Maszyna sprzedana.:)

Mniej więcej miesiąc po sprzedaży, skontaktowałam się z nową właścicielką, żeby dowiedzieć się, jak maszyna się sprawuje, czy spełnia oczekiwania i nie sprawia problemów. Usłyszałam: "O, pani, jestem mega zadowolona!". Cóż, wobec tego ja również niczego więcej nie potrzebuję. Miło mi, że trafiły na siebie.
Półtora roku trwało czekanie, ale myślę, że warto było.:)

--- Ostatnio edytowane 2019-05-13 19:57:10 przez violina64 ---

--- Ostatnio edytowane 2019-05-13 19:58:55 przez violina64 ---

Wątek jest zablokowany.