Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam!Mam problem podarła mi się kurtka na plecach rozdarcie jest dość duże czy istnieje sposób naprawy tej kurtki bez odpruwania podszewki z kożuszkiem?Kurtka założona była tylko raz i po prostu puściły szwy jestem załamana :(


--- Ostatnio edytowane 2017-12-11 14:18:06 przez Sylonis ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja bym to reklamowala jak raz ubrana.
Avatar użytkownika
Świeżynek
obawiam sie wlasnie tego ze nie beda chcieli przyjac reklamacji przez zle uzytkowanie :( podobno to najczestszy powod odrzucenia reklamacji a jechac do sklepu 100km i wrocic z kwitkiem tez mi sie nie usmiecha
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj Sylwia.
Wyglada ze zdjecia, ze to wina zlego uszycia a nie uzytkowania. Widac ze nie jest rozdarte na gwozdziu, ale szew sie rozszedl, bo byl zle usszyty. Ja bym tez reklamowala.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzwonilam na infolinie kazali przeslac zdjecia i czekam zobacze co mi napisza za kurtke zaplacilam 70 euro wiec szkoda mi ja spisac na straty.Mimo wszystko dziękuję za pomoc.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Sylonis
2017-12-11 16:28:10
obawiam sie wlasnie tego ze nie beda chcieli przyjac reklamacji przez zle uzytkowanie
Sylonis, nie daj się zbyć . Wyraźnie widać że szew się rozszedł, za mały był zapas materiału na szwie. A niby jak mogłaś źle użytkować kurtkę? Pompowałaś ją jak balon i dlatego szew nie wytrzymał? Ja wiem że handlowcy/producenci rękami i nogami bronią się przed przyjęciem reklamacji i używają różnych bzdurnych uzasadnień, ale bądź stanowcza. Trzymam za Ciebie i mam nadzieję że nie będziesz musiała dochodzić swoich racji aż u Rzecznika Praw Konsumenta.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja tam miałam (pękł szew na plecach, ale podszewka w całości, nie naruszona była) i usłyszałam, że pewnie kupiłam za małą kurtkę lub na swetry ją nosiłam (i pewnie na lewą stronę):)... Ale od razu powiedziałam, że z reklamacją się nie zgadzam (odmową) i zgłaszam się do Rzecznika Konsumentów na ul.... (już nie pamiętam jaka w Kr). Oczywiście kurtkę z ich uzasadnieniem odmowy zabrałam ze sobą... Nie zdążyłam dojść do końca piętra w galerii jak miała telefon, że chcąc polubownie załatwić sprawę do uznają tą reklamację :) Walcz do końca
Avatar użytkownika
Świeżynek
Czekam na odpowiedz z centrali i zobaczymy dam znać co postanowiła "gora".Dziękuje za wsparcie 😘
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie powiem, ja tam widzę pewien "feler"- tak jakby kurtka jest nieobrzucona w środku i mam wrażenie, że za chwilę znów się rozleci, to samo z następnym egzemplarzem.
Miałam ten kłopot z paroma nowymi ciuchami, które musiałam po kupnie i oględzinach dopiero obrzucić i doprowadzić wbrew nawet "wszelkim naukom krawieckim" do stanu o większej trwałości, bo bez takiej korekty na moich maszynach wyglądałyby za chwilę tak samo jak twoja kurtka :)
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.
Avatar użytkownika
Administrator
Tak, tylko żeby Ci nie wmówili, że "kupiła Pani za mały rozmiar". Moim zdaniem tkanina ma tendencje do rozchodzenia się i jest przez to niewłaściwie uszyta. Walcz!
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.