Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
W przyszłym roku biorę ślub, i miesiąc temu dostałam cudowny prezent w postaci gorsetu ślubnego mojej babci. Jest piękny - biały, ze złotymi haftami i wyszywany perłami w złotym kolorze, i leży na mnie jak gdyby był uszyty dla mnie na miarę.

Niestety nie zachowała się spódnica, a ja po miesiącu poważnych przemyśleń postanowiłam wziąć ślub w gorsecie babci.

Jako że jakieś pojęcie o szyciu mam, i chcę zachować wyjątkowość tej sytuacji, spódnicę chciałabym uszyć sama.
Na allegro już znalazłam nawet halki z kołami (jeśli oczywiście będzie mi taka potrzebna), wykrój kupię gdzieś w internecie, jakieś simplicity czy coś podobnego.

Tylko moje zasadnicze pytanie: jakie tkaniny nadają się na dół?
I jaki krój spódnicy będzie pasował do takiego gorsetu? Krój gorsetu jest prawie identyczny jak ten ze zdjęcia, zwłaszcza dół, jest prosty, no i gorset ma podobną długość do tego ze zdjęcia.

Poza tym, jak wchodzę do salonu tkanin, i mówię że szukam tkaniny na suknię ślubną, to panie wyciągają tkaniny o kosmicznych cenach. Doradzicie coś? Zaczyna mi się chyba "sukniowa depresja".




--- Ostatnio edytowane 2018-01-09 15:54:55 przez Justyna ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Myślałam o spódnicy podobnej do któregoś z tych modeli.

Nie wiecie co to jest za tkanina mgiełka, że na dole nie jest podwinięta a mimo to się nie pruje?
Szyfon się cięgnie na brzegach.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ale historia:):):)Jystyna, szczęściara z Ciebie. Taki prezent! Wiesz, wydaje mi się że te suknie na zdjęciach (oprócz pierwszego zdjęcia) mają dół z tiulu. Ale może się mylę.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Niestety materiały ślubne są drogie, a na taką spódnicę sporo metrów potrzeba. Pokaż się w tym gorsecie będziemy mogły coś Ci podpowiedzieć. Nie wiem skąd jesteś ale może podjedź do sklepu, hurtowni z materiałami ślubnymi i naocznie obejrzyj te materiały. Ja bym jeszcze wcześniej poszła do salonu sukien i przymierzył a i podglądała takie spódnicę, a nawet do tego babcinego gorsetu przymierzała.

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.