Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Wiecie może czy da się zwykłą maszyną domową szyć przy krawędzi? To kwestia wprawy, materiału, czy w ogóle nieosiągalne? Szyję gównie z dzianin cieńszych lub grubszych i nie udaje mi się zrobić ściegu tuż przy krawędzi, albo wręcz "obrzucić" jej zygzakiem tak, żeby zewnętrzny brzeg "złapać". Nie wiem, czy to kwestia materiałów (cienki jersey z tendencją do rolowania? miękka pętelkowa dzianina włażąca wgłąb maszyny?), czy braku umiejętności, złych ustawień? Czy może jednak trzeba mieć overlock, albo ciąć z zapasem szyć dalej od brzegu i odcinać nadmiar materiału? Żal mi tracić materiał na takie szycie, chociaż to nie jakaś przemysłówka, tylko zwykłe domowe ciuszki :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
To chyba normalne bo miałam tak samo. Ani zygzak ani nawet ścieg owerlokowy nie pomagał, szczególnie w delikatnych i cienkich dzianinach.
W końcu kupiłam owerloka i uważam że jego wynalazca powinien nobla dostać :) Wydatek oczywiście spory ale życie stało się piękniejsze ;)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ooo... czyli overlock pomaga? Nawet jak nie ma się dosyć zdolności do zwykłej maszyny? ;)
Wczoraj spróbowałam podłożyć pod brzeg papier do wykrojów, raczej żeby mi początku nie wciągnęło, ale ten kawałek gdzie był papier szyłam bez najmniejszego problemu. Tylko nie mogę wszędzie z papierem szyć (chociaż zapas mam spory :D ), bo się zajadę na wyskubywanie ;)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To nie brak zdolności tylko umiejętności:D jak ktoś pokaże wytłumaczy i potem się potrenuje to wszystko powinno być ok.Overlock to super sprawa.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ania79 ma zupełną rację - trening czyni mistrza:):):). W każdej dziedzinie. No więc Inwyt nie załamuj się, nie poddawaj - troszkę cierpliwości i wszystko będzie super, przekonasz się. Owerlok owszem fajna sprawa, ale bez niego można się obejść i szyć piękne rzeczy. Szyję od ponad pół wieku, owerloka kupiłam sobie dopiero w ubiegłym roku, taki miałam kaprys:) I przyznam się że czasem nie chce mi się na niego "przesiadać", czasem nie mam 3 czy 4 nitek w odpowiednim kolorze - i w rezultacie wykończenie robię na maszynie do szycia, czyli zygzakiem. Ale to tylko przy tkaninach, ciuszki z dzianiny szyję zawsze na owerloku, od kiedy go mam.
Avatar użytkownika
Świeżynek
A no właśnie, ja szyję tylko z dzianiny :) Raz bluzkę z tkaniny próbowałam zrobić, bo na szybko akurat potrzebowałam, a tylko tkaninę w odpowiednim kolorze znalazłam, to kompletnie mi nie szło :D Czyli do dzianin warto mieć, to muszę pomyśleć jednak nad tym. Tylko najpierw doczytać czym się overlock od coverlocka różni i cp bym właściwie potrzebowała :)
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
dzianiny powinno sie szyc ovrlockiem, bo jest elastyczny, a szycie przy krawedzi, to kwestia wprawy, na tkaninie latwiej
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Chodzi ci o to? Ćwiczenie czyni mistrza :)
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.