Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzień dobry Wszystkim,

Piszę do Was, bo potrzebuję porady. Mam zamówioną suknie ślubną w salonie, tydzień temu byłam na pierwszej przymiarce i obawiam się o efekt końcowy... Otóż pierwsza, zewnętrzna warstwa tiulu nie została wykonana z jednego dużego materiału, ale ewidentnie widać, że jest zszyta z 4-5 mniejszych pasów. według mnie wygląda to nieładnie ( tak jakby firma oszczędzała na materiale i zszyła tiul z kawałków które pozostały po innej sukience). Z daleka tego nie widać, ale jak zaczną na weselu do mnie podchodzić i oglądać suknie to ewidentnie rzuci się to w oczy :( 22 czerwca mam odbiór i zastanawiam się czy nie zwrócić na to uwagi personelowi salonu, ale zanim zacznę się kłócić, żeby mi to poprawili wolę poradzić się doświadczonych osób. Czy w "Sztuce krawieckie" zszywa się tiul w sukniach ślubnych na wierzchniej warstwie, czy firma kręci na materiale niedoświadczone klientki??? Dodam, że gdy wybierałam suknie ślubną to na orginale nie było czegoś takiego...

z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam ;-)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jeżeli na oryginale nie było łączone to bym się awanturowała:):zly::zly::zly:
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Popieram przedmówczynię. Jeśli na oryginale nie było, to nie ma mowy o takich zmianach. Jeśli nie jest to zamierzony efekt ozdobny, to nie zgodziłabym się na takie sztukowanie. Panie w salonie mogą straszyć, że nie ma już czasu na poprawki, ale trzeba to jakoś załatwić. To one dokonały zmian bez uzgodnienia z Tobą. Dobrze jest pójść na taką rozmowę z kimś jeszcze, kto poprze Twoje oczekiwania. Jeśli masz zdjęcie z przymiarek w oryginale to będzie dowód. Sama przechodziłam przez podobną sytuację i doświadczyłam, że panie w salonie były nieprzyjemne, bo nie zgadzałam się na ich poprawki. Niestety brak wsparcia i emocje związane ze ślubem sprawiły, że dałam sobie wcisnąć coś, czego nie chciałam. Potem czułam się w sukni źle (głównie psychicznie) i żałowałam , że się nie postawiłam.
Pozdrawiam ciepło i życzę spokojnego czasu przedślubnego :)

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.