Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Tadaam! Jest! Walczyłam z nim ponad 2 tyg, czasami żałowałam, że nie miałam nigdy przedmiotu z geometrii przestrzennej :) Wiem, że nie jest idealny, zapewne będę jeszcze go modyfikować, ale jestem z siebie dumna, bo w 100% jest mój, od pomysłu, przez wykrój, po realizację.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Słodki ten żółwik;) Z czasem dojdziesz do perfekcji. Co prawda maskotek nie szyję, ale często zaglądam na tego bloga: http://www.ikatbag.com/ - kobieta produkuje fantastyczne maskotki i czasem opisuje proces twórczy (niestety po angielsku, ale jakby co to służę pomocą).
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dzięki za ciepłe słowa :) A ten blog jest świetny! Mama świnka z małymi, co można schować w brzuchu rozłożyły mnie na łopatki! :) Ma kobita talent :)
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Powstała kolejna sowa, taka w spokojniejszych kolorach. No i uszyłam dwie kosmetyczki dla bratowej z okazji urodzin. Z kosmetyczek jestem bardzo zadowolona, bo są usztywnione wigofilem i dodana jest owata dla miękkości. A i same materiały są świetne, czyli wodoodporny poliester. Powstał jeszcze fartuch na jaja! Takie prawdziwe jaja :) Tylko zdjęcia jeszcze muszę cyknąć :)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dziś wyjeżdża fartuszek, więc wczoraj na szybko zrobiłam zdjęcia. Z góry przepraszam za jakość. Moim zdaniem, taki fartuszek na jajka jest genialny, uroczy i tak w ogóle to sama żałuję, że nie mam kur. Jakbym miała, to na pewno bym sobie taki uszyła

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
No i jeszcze uszyłam dla mamy bluzkę. Wykrój trochę z głowy, trochę odrysowany od bluzki, którą ja noszę. I niby fajnie wyszła, tylko przy ramionach mi się nie podoba, bo tak pod pachami się dziwnie ściąga. Mam pytanie: myślicie, czy jeśli dodam taki klin na rękawie, tam, gdzie są na zdjęciu strzałki, to będzie się lepiej układać? Szkoda, że tak wysoko skończyłam rękaw, bo jak bym dolną krawędź przesunęła w dół, to chyba nie byłoby takiego problemu

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ładne są te Twoje uszytki. Fartuszek świetny.

A co do bluzki, ekspertem nie jestem - szycie ubrań wciąż mnie zbyt stresuje, wydaje mi się, że wszystkie rękawy kimonowe i bez zaszewki na biuście dziwnie się układają, ale może się mylę;)
________________________________________________________
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Miło mi, że się podoba fartuszek :) Co do bluzek kimonowych, to chyba rzeczywiście jest tak, przepatrzyłam swoje ze sklepu i też się marszczą. Może w następnej dołożę zaszewkę, zobaczymy jak się będzie układać

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.