Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy wpis tutaj. Nie będę przedłużać i przejdę do problemu. Kupiłam w SH płaszcz rozmiar 44 ze względu na skład (wełna i kaszmir) i zastanawiam się czy uda się go na tyle zmniejszyć aby stał się rozmiarem 38. Myślałam o tym, żeby odpruć rękawy i szwy boczne i tam sporo poucinać. Na długość mi odpowiada. Będę robiła coś takiego po raz pierwszy więc każda wskazówka jest dla mnie bardzo cenna. Pozdrawiam :) W załączniku zdjęcie

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pamiętam że daawno temu zmniejszałem sobie tak bluzę z polaru (dośc prosty krój , zakładana przez głowę).

Fajna , nowa , tkanina to oryginalny polartec był tylko rozmiar XL.

Odprułem rękawy i otworzyłem szwy po bokach. Ramion nie ruszałem - za dużo roboty by było.

Przyciąłem trochę po bokach i na lini wszywania rekawu , zszyłem.

Na koniec skróciłem na dole.

Co prawda od środka nie było tak estetycznie jak z fabryki ale mniejsza o to.


Te kieszenie po bokach nie będą przeszkadzały ?


________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za odpowiedź :oczko:

Kieszenie trochę przeszkadzają, myślę żeby je zlikwidować i zszyć otwór. Będą robiły za ozdobę, bo po zwężeniu płaszcza po bokach otwory na kieszenie będą za małe na swobodne wkładanie rąk.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Może kieszenie tylko przybliżą się do bocznych szwów.

Z tego co pamiętam to nie obcinałem aż tak wiele.

Przypomniała mi się jeszcze taka metoda zmniejszania ale nie wiem czy to zadziała w przypadku płaszcza (jest podszewka ?).
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Tak, płaszcz ma podszewkę. Majątku nie kosztował, więc jak cos spartaczę to nie będzie tragedii, ale fajnie by było jakby mi się udało to zwęzić tak, że nie będzie wstydu się na mieście pokazać :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kupa roboty.Ja bym zwężała po cięciu piersiowym.Zwężając bokiem możesz mieć problem z podkrojem pachy no i kieszenie zostaną na miejscu.z tyłu jeżeli jest cięcie to też bym tam wybrała o ile jest mozliwość.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Przez "Przyciąłem trochę po bokach i na lini wszywania rekawu..." rozumiałem niejako "odtworzenie" lini bocznej oraz podkroju pachy - tylko trochę w bok :)

Teoretycznie nie powinno byc problemu ?

Tylko że zaznaczam iż zmniejszałem tak tylko raz na dośc elastycznej tkaninie.

Ogólnie jeśli płaszcz tani to nie ma co długo się zastanawiac tylko wybrac metodę i jazda.:cwaniak:

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Jakiś czas temu zmniejszałam płaszcz klientce - w obwodzie wyszło o ok. 18 cm mniej.
Zwężałam po bokach i na szwie tylnym (szczęśliwie był), przesuwałam kieszenie, skracałam długość ramion i oczywiście rękawy + zmniejszałam kołnierz. Roboty od groma ale to był nowy płaszcz, bardzo dobrej jakości wełna i cieszę się, że może znów go założyć i wygląda w nim dobrze :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.